Ten opis oznacza że albo masz wewnątrzł.aktokowe zwyrodnienia (stopeń II) albo pełne pęknięcie (III). Różnica jak między zadrapaniem lakieru a dachowaniem. Zmiany degeneracyjne najczęsciej nie bolą, ma je większość ludzi. Z uszkodzeniem już gorzej.
Poza tym to czy w tym rrejonie twój ból pochodzi od łąkotki czy od przyczepu ścięgna m. półbłoniastego bywa trudne do zróżnicowania.
Przydałby się dobry doktor sportowy.
Co do leczenia które miałeś to odsyłam do artykułu http://bieganie.pl/?show=1&cat=25&id=727 i postów pod nim
Jeżeli rzeczywiście masz uszkodzenie łąkotki i dolegliwości wyraźnie związane z łąkotką to artroskopia jest jedynym trwałym rozwiązaniem problemu.
Mam diagnozę "ogniska podwyższonego sygnału w rogu tylnym łąkotki
przyśrodkowej - cechy uszkodzenia typ II/III. Poza tym łąkotki w normie."
Przez rok( po zbadaniu na USG) leczyli mnie na uszkodzenia chrząstek
Arthrylem, oprócz tego Kolagen Active Plus, basen.
A teraz okazało się, że chodziłem z walniętą łąkotką.