Sylw3g - sweet komcie... :P
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 844
- Rejestracja: 30 sty 2012, 20:44
- Życiówka w maratonie: tak daleko nie biega
A może to kwestia mniejszej objętości w treningu pod 10k? Amerykanie biegają 100 i więcej mil /tydzień pod 5km, wyniki mają niezłe.
Ci przygotowujący się pod maraton amatorzy zwykle jednak więcej biegają.
Ci przygotowujący się pod maraton amatorzy zwykle jednak więcej biegają.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 433
- Rejestracja: 07 lut 2009, 18:12
- Lokalizacja: Warszawa
Zrób sobie miesiąc roztrenowania i od razu zapomnisz o porażkach
Nie martw się, mnie też w tym roku na jesieni nie poszło. Czułem, że jestem mocniejszy, jakoś szybciej umiem biegać, ale wyników z maja nie poprawiłem.
Odpocznij, zaplanuj mądrze następny sezon i biegaj dalej

Odpocznij, zaplanuj mądrze następny sezon i biegaj dalej

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 05 wrz 2009, 22:48
- Życiówka na 10k: 33:59
- Życiówka w maratonie: 2:38:40
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Sylwek, trzy kwestie:
- rób dalej trening pod 5-10km, wcale nie potrzebujesz większej objętości
- zastanów się co musisz zmienić w intensywnościach bodźców (nie będę nic sugerował)
- szukaj rezerw w szeroko pojętej higienie dnia codziennego
pzdr i głowa do góry
- rób dalej trening pod 5-10km, wcale nie potrzebujesz większej objętości
- zastanów się co musisz zmienić w intensywnościach bodźców (nie będę nic sugerował)
- szukaj rezerw w szeroko pojętej higienie dnia codziennego
pzdr i głowa do góry
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Sylwek,
Ja miałem podobne rozterki, tylko brałem pod uwagę HM, a nie maraton, co pewnie ułatwiło mi decyzję. No i mam dużo krótszy staż. Ale robię plan 5-15km, a zaraz potem 5 tygodniowe przygotowanie do HM. Z tym, że ze względu na trudności pogodowe, na wiosnę nie liczę na jakąś mega poprawę w sensie wyniku, a HM chcę po prostu zaliczyć. Bardziej chce się skupić na budowie bazy - nie tylko tlenowej, ale szeroko rozumianej - praca nad wszystkimi brakami, tj techniką, siłą, stabilnością i elastycznością. Na pracę nad rekordami zostawiam sobie drugą połowę roku.
A wracając do planu, te minutowe podbiegi to u Danielsa? Bo ja przerobiłem ten plan i jakoś tego nie zauważyłem...
Ja miałem podobne rozterki, tylko brałem pod uwagę HM, a nie maraton, co pewnie ułatwiło mi decyzję. No i mam dużo krótszy staż. Ale robię plan 5-15km, a zaraz potem 5 tygodniowe przygotowanie do HM. Z tym, że ze względu na trudności pogodowe, na wiosnę nie liczę na jakąś mega poprawę w sensie wyniku, a HM chcę po prostu zaliczyć. Bardziej chce się skupić na budowie bazy - nie tylko tlenowej, ale szeroko rozumianej - praca nad wszystkimi brakami, tj techniką, siłą, stabilnością i elastycznością. Na pracę nad rekordami zostawiam sobie drugą połowę roku.
A wracając do planu, te minutowe podbiegi to u Danielsa? Bo ja przerobiłem ten plan i jakoś tego nie zauważyłem...
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Nie wiem, jak Ty chcesz poprawić szybkość i wytrzymałość, skoro unikasz biegów interwałowych, a 400 to raczej są na początek planu i piątkę niż pod dychę. Zacznij łupać sensownie interwały to zobaczysz, że po jakimś czasie wybiegasz sensowne rezultaty. Dlaczego tysiączki? bo ni robiłeś ich zbyt wiele, a w tym planie maratońskim miałeś 3 x 3 km itd 

Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Martyna_K
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1708
- Rejestracja: 08 mar 2012, 12:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ja sobie tak myślę,ze podstawowym planem powinno być po prostu bieganie dla przyjemności
A poza tym,masz doświadczenie ,więc obierając jeden,czy drugi plan, na pewno dasz radę modyfikować to i owo-biegacz w końcu elastyczny powinien być




-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1046
- Rejestracja: 16 lis 2010, 21:36
- Życiówka na 10k: 34'01''
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Goleniów
Sylwek nie panikuj - 24 lata to jeszcze nie za późno:) wiadomo że wyczynowcem nikt z nas już nie zostanie, ale masz jeszcze mnóstwo czasu na poprawę szybkości. A podbiegi możesz zastąpić skipami A,C, W
komentarze do blogu
życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
życiówki
1000m - 02:47,27
1500m - 04:22,6
3000m - 09:35,1
5k - 16:40
na 10km - 34:01
półmaraton 01:31:48
1/8 IM - 01:14:34
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
W tych plusach i minusach to straszne herezje popisałeś, w treningu do maratonu Danielsa masz tyle szybkiego biegania, że będziesz musiał zdrowo tyłek zaciskać, techniki też na pewno nie zgubisz. To gracko wymyślony plan, w mojej ocenie dużo bardziej rozwojowy biegowo od planu 5-15km, który jest (w mojej ocenie) planem bardziej specjalistycznym i nie każdemu przypasuje. A co do długich wybiegań to zawsze możesz je skrócić, ja je traktuje po macoszemu, w planie jest masę jednostek łączonych gdzie lata się objętość i jakość i jak ktoś tego nie biegał do tej pory to jest to dobry, nowy bodziec. Koleżance do MW pomagałem się przygotować, rozpisałem jej skrót tego planu na 9 tygodni i z tych jednostek pobiegła najpierw życiówkę na dychę a potem 2,57 w maratonie, dodam, że lata biega i życiówki ma lepsze od ciebie, jak na Kobietę mocno wyśrubowane i nie jest łatwo jej coś urwać z cyfry - i z takiego "głupiego klepania" do maratonu się udało - dodam, ze techniki nie zgubiła 

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3667
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ja tylko tak sobie głośno myślę 

-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: 39:28
- Życiówka w maratonie: brak
I ja głośno pomyślę. A może, plan 5-15 km Danielsa, lecz z nastawieniem na Półmaraton Warszawski. Sam Daniels sugeruje w książce, by do PM szykować się według planu na 10km. W sumie np. trening 10x1,6km tempem P, to już 16 km, a to blisko do 21km
Tak myślę, że można by upiec dwie pieczenie na jednym ogniu...szybkość z 3-ech treningów SP i objętość w pozostałe dni.

PB: 5k - 19:14(2013) // 10k - 39:28(2013)// 21k-1:27.23(2014) //
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Fajna jednostka 10x1,6km P, jeszcze może na minutowej
, biegałeś kiedyś coś takiego? Na jakiej objętości tygodniowej? Co taki trening przynosi? Ja bym tam od razu treningowo HM radził biegać ze dwa razy w tygodniu, wtedy będzie na bank dobrze
Sylwek 8 czy 16 dni przerwy nie robią nic, po 2-3 wybieganiach jesteś w tym samym miejscu, to za krótka przerwa by cokolwiek spowodować złego nad czym wartałoby się zastanawiać.


Sylwek 8 czy 16 dni przerwy nie robią nic, po 2-3 wybieganiach jesteś w tym samym miejscu, to za krótka przerwa by cokolwiek spowodować złego nad czym wartałoby się zastanawiać.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: 39:28
- Życiówka w maratonie: brak
Objętość w tamtym tygodniu wynosiła 70km. Przerwa 2min. Tempo: 4.05/km - 4.10/km. 

PB: 5k - 19:14(2013) // 10k - 39:28(2013)// 21k-1:27.23(2014) //
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Lepiej by było biegać to po 4,00 na przerwie minutowej i tylko 5 razy, wystarczy w zupełności - 10 x na dwuminutowej i w niższym tempie nieco słabe, to już lepiej ciągły 10-14km pobiec po te 4,05-4,10, takie moje doświadczenie z tego typu treningiem, w ogóle wolniej niż ok 4,00 to bym niczego nie biegał do 5km - no chyba, że słabszy dzień, wiatr czy ogólne zmęczenie. Oczywiście tempa biorę z twojej dyszki bo połówkę masz jakby z innej ligi.TrainHardWinEasy pisze:Objętość w tamtym tygodniu wynosiła 70km. Przerwa 2min. Tempo: 4.05/km - 4.10/km.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Dyskutant
- Posty: 43
- Rejestracja: 21 lut 2013, 21:37
- Życiówka na 10k: 39:28
- Życiówka w maratonie: brak
Nie omieszkam spróbować Twojego pomysłu. Jeśli chodzi o połówkę, to faktycznie jest już zdeaktualizowana. Zobaczymy co uda mi się zrobić na PMW2014, do którego rozpocząłem już przygotowania.
PB: 5k - 19:14(2013) // 10k - 39:28(2013)// 21k-1:27.23(2014) //
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
Targets 2014: 5k - 17.XX // 10k - 36.XX //
"Prędkość zabija...tych, którzy jej nie trenują"
Tomasz
- Hael
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 581
- Rejestracja: 15 gru 2011, 21:31
- Życiówka na 10k: 38:03
- Życiówka w maratonie: 02:57:54
- Lokalizacja: Łódź
Mihumor, taka sesja jest w planie Danielsa 5-15k (7-10x1600m/5' na przerwie 1') w 5 tygodniu III fazy. Wiem, bo sam to przerabiałem, w wersji 9x5' ze względu na dystans tygodniowy. Z tego co pamiętam nie był to najtrudniejszy trening tempowy, aczkolwiek dawał po garach - gorszy był 20'-15'-10'-5' w tempie P (i to wszystko tym P do 20') tydzień później. Więc pewnie jakiś sens ma, przynajmniej pod dychę. Szczególnie, że w tym samym tygodniu, bez żadnego bpsu poprawiłem życiówkę o 4'.mihumor pisze:Fajna jednostka 10x1,6km P, jeszcze może na minutowej, biegałeś kiedyś coś takiego? Na jakiej objętości tygodniowej? Co taki trening przynosi? Ja bym tam od razu treningowo HM radził biegać ze dwa razy w tygodniu, wtedy będzie na bank dobrze
.