Ja dodaję jeszcze drobno pokrojoną cebulkę. Takie mam ostatnio ciśnienie na taką surówkę, że w głowie się nie mieściAniad1312 pisze:Tak samo mam ostatnio z burakami - wystarczą mi ugotowane, starte, plus sól i pieprz




Moderator: beata
Ja dodaję jeszcze drobno pokrojoną cebulkę. Takie mam ostatnio ciśnienie na taką surówkę, że w głowie się nie mieściAniad1312 pisze:Tak samo mam ostatnio z burakami - wystarczą mi ugotowane, starte, plus sól i pieprz
Łojacie, w życiu bym się nie domyśliła
Nie jest tak źle, bo surówki zawsze zostawiam sobie na koniec obiadu i to nie jest tak, że nie lubię żadnych warzyw. Choć i tak jestem ograniczona przez syna, który akceptuje tylko ogórek, paprykę, zielony groszek, pora i tartą marchewkę.maly89 pisze: Chociaż swoją drogą to chyba pierwszy raz spotykam się z kimś kto nie lubi warzyw. W takim wypadku większość posiłków musi być dla Ciebie wątpliwą przyjemnością
Annitka pisze:Ja uważam, że należy jeść wszystko w granicach rozsądku. Unikać tylko fast foodów i chipsów, bo to nic dobrego. Czekolada nam nie zaszkodzi a doda energii. Tłuszcze też są potrzebne. Nie będę się objadać samym białkiem, bo to nie kulturystyka, chcę tylko być w mirę w dobrej formie fizycznej dla zdrowia.