ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Ja już po bieganiu. Nadal na obcym terenie wiec trasa asfaltowa.
Biegaczy mnóstwo, szkoda tylko że niektórych kultury nikt nie nauczył i przywitać sie nie potrafią i patrzą jak na wariatkę :spoczko:

Jutro długie wybieganie już u siebie, ucieknę w las, z dała od ludzi, domów!
Znów potwierdza sie że blokowiska nie dla mnie, dusze sie tutaj u teściów!
PKO
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paulina :-)
Zazdroszczę pobieganaka. Mogło by być i po blokowisku.
Tyle dobrego, ze od wczoraj jakoś mnie mniej noga boli , ale ciągle nawet chodzenie jest problemem.
No ale zawsze jakiś postęp.


PaulinaJ pisze:Ja już po bieganiu. Nadal na obcym terenie wiec trasa asfaltowa.
Biegaczy mnóstwo, szkoda tylko że niektórych kultury nikt nie nauczył i przywitać sie nie potrafią i patrzą jak na wariatkę :spoczko:

Jutro długie wybieganie już u siebie, ucieknę w las, z dała od ludzi, domów!
Znów potwierdza sie że blokowiska nie dla mnie, dusze sie tutaj u teściów!
Dlatego tak kocham Gdynię. Mieszkam sobie na jednym z chyba wiekszych blokowisk, ale specyfika tego miasta powoduje , ze do lasu mam z 500 metrów, lub z kilometr do innego lasu. Albo moge zbiec w dół ze 4 km i jestem na plaży, albo nie dobiec do plazy tylko zostać na klifie i tam sie zarżnąć. I tak jest w sumie w kaym miejscu Gdyni.

Był znów jakiś ranking na najbardziej zadowolonych z miejsca zamieszkania - wygrała Gdynia.
Jej mieszkańcy sa najbardziej zakchanymi w swoim miejscu zamieszkania i najbardziej zadowolonymi z miasta w którym mieszkają ludzmi w Polsce. :-)
Ja jestem, chco mnie jakoś nikt nie pytał akurat.


Ale mnie zmasakroało na ostatnim aquaerobiku. Instruktorka mi kazała ćwiczyć trójkami "hantelkmi" bo sama biegająca i juz kilka razy spotkałyśmy się na biegach na 10 km i daje mi to, ja niechcę, a ta twardo: ręce mają pracowac tak samo ciężko jak nogi.
Myślałam że zdechnę. :/ Mam zakwasy w jakimś cudacznym miejscu , palą mnie włókienka jakieś krótkie przy kręgosłupie, obojczykach, no i ramiona masakra. Dwojkami se macham i fajnie, a trójki ... masakra.
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Nadszedł dzień niemocy.
Miałam dzis iść na długie wybieganie ale aura nie sprzyja. Zimno, pada deszcz, wieje. A mi porządnych ciuchów brakuje.
Do tego comiesięczna kobieca przypadłość mnie dopadła.
Marudzę od rana. Wybaczcie.

Moze u Was lepiej?
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

mozna się tu zapisac? :spoko:

podczytuje was troszku :hej: sama mam niebiegowe problemy :tonieja: kostka wzięła i spuchła znienacka, juz 4 dni jak siedze na tyłku, jest cięzko :bum:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

ooo katekate,kolezanka znad morza :hej: :hej: :hej: :hej:

rozgośc się :hej: i opowiadaj:od kiedy biegasz? jakie dystanse? run czy fun? :ble:

ja wczoraj dyszke spacerkiem :ble: 56 minut :spoczko: celowałam w 1:15,zeby tak lajtowo,bez cisnienia,powoluśku...no a wyszlo jak wyszło :oczko:
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

katekate pisze:mozna się tu zapisac? :spoko:
zapraszamy! przyda sie świeża krew :sss:

z niebiegowych problemów, to u mnie chore dziecko i kolejna noc z gorączką ponad 39 st. - więc podawanie leków, chłodzenie, przytulanie i ratowanie. za to po tym wszystkim pospaliśmy dzis do 11, wiec nieco sie wyrównało :spoczko:
we wtorek wracam do treningu, hura!! dziś miałam iść na basen, ale nie chce mi sie. za to wybiore sie do Sephory, bo mam kupon na 20% znizki. jestem podatna na takie marketingowe triki ;-)
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

eeeee no więc biegam od sierpnia
zaczełam tak jakos spontanicznie na mega kacu, kiedy nic mi nie pomagało, ubrałam buty i poleciałam jakies 7km
no i pózniej co 2-3 dni latałam jak głupia, bez żadnego planu, za duzo, za szybko, dobiłam kolana, ale uratowała mnie w pewnym momencie ksiązka Gallowaya
pózniej zapisałam sie na półmaraton i stwierdziłam, że trenowac będe stricte pod ten bieg
ale jak to w zyciu bywa, róznie jest z czasem i mozliwościami(sama wychowuję dwójke dzieci 7 i 9 lat) i w zasadzie biegam kiedy tylko mogę
obecnie jestem na odwyku, cos mi się stało w kostkę-stawiam na jakieś skręcenie/zwichnięcie kostki, bo często latam na plaży
no i tak się leczę sama i czekam aż przejdzie :jatylko: po tygodniu od pierwszego objawu(opuchlizna) nic nie jest lepiej :echech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PaulinaJ
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 423
Rejestracja: 21 paź 2013, 22:27
Życiówka na 10k: 40:22
Życiówka w maratonie: 3:15:22

Nieprzeczytany post

Byłam, pobiegałam, odstresowałam się!
Chłop mnie wkurzył więc trzeba było złych emocji się wyzbyć!

Miało być wolne 12, wyszło szybkie 11 bo ciemno sie zrobiło a na wsi oświetlenia brak.
Wiec leciałam byle by szybko do domu.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

katekate
uuuu z dwójeczką sama?-musisz mieć hardcore :hahaha: :ble:
Bieganie po plazy powiadasz?...Hmm to nie jest mój ulubiony rodzaj biegania :bum: juz wole asfaltówkę :spoczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

e tam hardcore zaraz, czasem są zawirowania, ale nie narzekam :-D
plaża teraz jest równiuśka tuz przy wodzie, dla mnie idealnie :hejhej:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Katekate, Cava - zazdroszczę pięknych nadmorskich okoliczności przyrody :spoczko:

Wczoraj rano było fantastycznie-mgła, pola pod lasem i ciepło - super się biegało :spoczko:

No i chyba zaczynają się prawdziwe chłody - rano było 1 st. - no i jak to będzie ? Będę biegać ? Mam nadzieję, że tak - dziś basen wieczorem a jutro przydałoby się jakieś wybieganko ....

Miłego dnia i tygodnia !
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

U mnie przeziębienia ciąg dalszy, więc w tym miesiącu już chyba nie pobiegam. Ale gdy patrzę na dzisiejszy śnieg, mróz i wietrzysko, to nawet się cieszę, że mam wymówkę. :oczko:
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Stara Dama pisze:U mnie przeziębienia ciąg dalszy, więc w tym miesiącu już chyba nie pobiegam. Ale gdy patrzę na dzisiejszy śnieg, mróz i wietrzysko, to nawet się cieszę, że mam wymówkę. :oczko:
Zdrówka ! W Warszawie piękne słońce ale tylko 1 st.
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hmmm... snieg, mowisz? :szok:
u nas slonce, ale zimno, 0 stopni o poranku. nic to, lepiej nie bedzie. trzeba sie przestawic na zimowe bieganie.
Obrazek
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

helouuu

weźcie nie straszcie śniegiem, nie cierpię :wrr:
u nas zima pewnie zawita później, ale wiatry są mega duże

ide dziś do lekarza z kostką
podejrzewam zapalenie ścięgna m.piszczelowego tylniego
ciężko tak nie biegać :echech:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ