dla Ciebie, jakby Ci się zdarzyło niebawem zabłądzić w moje okolice


Moderator: infernal
Oj tam, gdy pogoda nam wiatrem i deszczem w twarz, to wszystkie chwyty dozwolone - dla wyrównania szans.Wariatkm pisze:Trening na być biegiem, z myślą, że idzie się biegać dla trenowania, inaczej to się nie liczy. :P
Toster może też by się w naszej pracowej kuchni znalazł, tylko trzeba by odważnego, do poruszenia głębszych warstw...Nie zwróciłam uwagi pisząc, że poster to tak nie do końca po polsku, w branżowym słownictwie mam dużo naleciałości, ale jeśli dobrze pamiętam, to i w Polsce częściej sesja jest posterowa niż plakatowa.bmejsi pisze:Podoba mi się ten tytuł...to mój ulubiony kierunek. Długo zastanawiałem się po co trzymasz w pracy toster, ale nie dawało mi to spokoju więc doczytałem, że poster nie toster. Teraz zastanawiam się co to poster, chyba wolałem jednak toster.
To zależy jak się z tego okna wychylić i jak daleko spojrzeć.rubin pisze:wczoraj przed biegiem zerknęłam na termometr, więc grubsza koszulka z dł., na to wiatrówka; matko, ale się zgrzałam - po powrocie patrzę, a tu 7 st, a nie 2; dziś już uważniej sprawdzałam;
serio, masz już śnieg za oknem?
Głównie dla odbudowania formy i tego słynnego budowania bazy. Pobiegnę towarzystko w połowie grudnia bieg na 7.5km po pagórkach w centrum miasta, ale jakieś konkretne starty to w roku 2014. Traile, ale jeszcze nie zdecydowałam które.Kanas78 pisze:Strasbik, a Ty trenujesz pod jakiś start, czy generalnie dla odbudowania formy?