Jeszcze dwa słowa o Warszawie.. Nie było oznaczeń i biegłem na oko.. do 5km czułem się dobrze i było 15:52 potem jak zwykle zawiodła głowa.. Przestraszyłem się zmęczenia i ostro zwolniłem.


No a dzisiaj Krapkowicki bieg.. Wygrał Kłeczek przed Gardzielewskim, koledzy mogli chociaż udawać że się ścigają bo ludzie którzy się znają mówili że wiochę odwalili na końcu.. Trzeci i czwarty to Ukraińcy a piąty Damian Zawierucha. Ja 6ty ze słabym czasem 33:47.. Chęci i siły do biegania dzisiaj nie było... Poza tym w sobotę byłem na górskiej wycieczce i tak się "zakwasiłem" że do wczoraj ledwo chodziłem.. Więc nogi bolały już przed biegiem.. Poleciałem mocne 3 km a potem to już myślałem aby w miarę komfortowo dolecieć do mety..


Wyszedł z tego mocny trening!!!
