
Strasb - Komentarze
Moderator: infernal
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Aaa, o to chodzi. No domki jednak trochę w dole, jeszcze nieźle karkołomny zbieg do nich prowadził. Trzydziesty piąty kilometr to moment powrotu z gór w dolinę Rodanu i ostatnie 16 km jest w dolinie. Chyba, że ktoś robi bonus - to ma kolejny wypad w góry po drugiej stronie doliny. Ta część, którą biegłam w zeszłym roku to też pętla w górach, bo której się wraca na dno doliny - by się zaraz wspinać z powrotem - moja tegoroczną trasą.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Czapka z daszkiem rzeczywiście super na deszcz, ale ja się spakowałam jakoś tak zupełnie bez pomyślunku i jej nie wzięłam. No i w końcu miało nie padać. Czołówkę zabiorę na pewno. 

- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie ma to jak kontrolowane ślizgistrasb pisze: Przed połową pętli spotkaliśmy trzy biegnące panie, zostawiliśmy je z tyłu na mega błotnistym zbiegu, one schodziły ostrożnie, my byliśmy już zaprawieni w ślizgach.

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Rubin nie bądź taka hej ho do przodu...
ja ci proponuję, jak chcesz poczuć adrenalinę, to się wybierz w góry w alkogoglach

ja ci proponuję, jak chcesz poczuć adrenalinę, to się wybierz w góry w alkogoglach


Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zoltar7, ja wręcz do tyłu jestem, nawet nick mam z małej literki! miałam okazję biec z Kasią owym kanionem i zapewniam Cię, że żadne alkogogle tam nie są potrzebne;
za to kontrolowane ślizgi Strasb po tamtejszych ścieżkach budzą mój respekt
za to kontrolowane ślizgi Strasb po tamtejszych ścieżkach budzą mój respekt

- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
A to akurat, Monika, były błotka i wykroty, których już nie zdążyłam ci pokazać, bo zawracałyśmy, by panowie za nami oczu nie wypłakali.
Ale i te by Ci podobały, jestem pewna.

- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
strasb pisze:zagoniona jestem w pracy i jakoś ogólnie zmęczona.
1) drugi palec u lewej stopy w stawie śródstopno paliczkowym
2)paluch u stopy prawej
3) kostka lewa
4)prawy nadgarstek


Ale przynajmniej nie tyjesz

Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- rubin
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4232
- Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie żałuj sobie, Kasia i list pisz na bogatochyba aniołek pod choinkę mi podrzuci coś nowego. Rozważam co.

coraz więcej potu wylewasz na tych swoich ściankach; będzie jakiś zimowy obóz wspinaczkowy w terenie?
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Tak jest, nie żałuj sobie Strasb, wykorzystaj, że w tym roku przychodzi do ciebie bogaty szwajcarski Père Noël
, a nie jakiś tam Święty Mikołaj... tak jak do mnie 


Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
A na gwarancję już się zegarek nie łapie? Albo na jakąś tańszą zamianę paska u zegarmistrza? W końcu Szwajcaria to matecznik
No chyba, że bardzo chcesz nowy, to wtedy absolutnie żadna gwarancja ani nic nie wchodzi w rachubę 


[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Tak uważałam, ale z wakacji przywiozłam jednak na pamiątkę ze 3 kilo.zoltar7 pisze:strasb pisze:zagoniona jestem w pracy i jakoś ogólnie zmęczona.
1) drugi palec u lewej stopy w stawie śródstopno paliczkowym
2)paluch u stopy prawej
3) kostka lewa
4)prawy nadgarstek![]()
![]()
Ale przynajmniej nie tyjesz

- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
kachita pisze:A na gwarancję już się zegarek nie łapie? Albo na jakąś tańszą zamianę paska u zegarmistrza? W końcu Szwajcaria to matecznikNo chyba, że bardzo chcesz nowy, to wtedy absolutnie żadna gwarancja ani nic nie wchodzi w rachubę



- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Ty to mnie dobrze znasz.rubin pisze:nie żałuj sobie, Kasia i list pisz na bogatochyba aniołek pod choinkę mi podrzuci coś nowego. Rozważam co.
coraz więcej potu wylewasz na tych swoich ściankach; będzie jakiś zimowy obóz wspinaczkowy w terenie?

