Jestem tu nowy - pomyslalem ze moze pozawracam troche glowe ... moze ktos mi dobrze doradzi - zebym nie wywalil kilku ciezko zarobionych stow w bloto

Przeczytalem artykuly o butach i kilka watkow na forum na ten temat i nadal mam pewne watpliwosci, wiec do rzeczy:
Mam 28 lat i bo wielu latach bezruchu wracam pomalu do aktywniejszego trybu zycia - poniewaz postanowilem zaczac regularnie biagac chcialbym kupic jakies sensowne buty.
Mam niewatpliwie nadwage : 90-kilka kilo przy 183 cm wzrostu. Planowana nawierzchnia do biegania twarda lub nawet bardzo twarda: asfalt i beton - tak to jest jak sie mieszka w centrum duzego miasta

Ktos gdzie tam na forum w innym watku napisal ze w zasadzie to wszystki buty sa "crushioned" - tylko "stability" i "motion control" maja dodtkowe bajery i c*z*a*s*e*m ze wzgledu na zbijanie ceny nieco mniejsza amortyzacje - tak to zrozumialem?
Na razie biegam w tym co mam - zawsze preferowalem jeansy i "adidasy" nad garnitur i lakierki jako codzienny ubior - mam obecnie "na stanie" dwie pary butow ktore kupilem w zeszlym roku z mysla o "normalnym" lazeniu - wiec kierujac sie raczej wygladem niz wzgledami technicznymi (wlasnie popatrzylem na metki zeby zobaczyc co to za modele):
1) ADIDAS SAVAGE 663864 - calkiem fajne na rower do samochodu i "zwyklego" chodzenia... pisze na nich ze maja system adiprene+ ... ale do biegania sa jakies takie "twarde" - malo amortuzuja... przebieglem w nich za 2-3 kilometry i czulem ze mi "jada po kolanach"

2) ADIDAS GVP Run 673462 - duzo tansze bo to model z 2001 zdaje sie (system amortyzacji EVA?) - kupilem je za 150 zeta w zeszlym roku... i pasuja mi i do biegania i do lazenia DUZO bardziej od drozszego modely SAVAGE - sa mieciutki i fajnie sie w nich biega - "leza mi"! Jednak sa juz nieco zuzyte i jest to chyba model z "dolnej polki" - przynajmniej sadzac po cenie, a ja chcialbym ze wzgledu na szacunek do wlasnych kolan cos naprawde dobrego, nowego, i z maksymalna amortyzacja.
DORADZCIE COS!
Puscilem test na niemieckiej stronie ktorej adres ktos tam podala w innym watku i wyszlo mi ze powinny mi odpowiadac buty Asics [Gel Nimbus III].
Hmmm... chcialbym cos co dostane w sklepie - zebym nie musial kupowac przez siec (a butow tej firmy jakos nie widzialem) - bo wolalbym najpierw przymierzyc przed zakupem. Poszedlem wczoraj do dwu sklepow ATHLETIC FOOT i firmowego ADIDASA i... wymieklem... wiekszosc tych nowych modeli przypomina rekwizyty do nowego odcinka STAR WARS a nie buty... tym razem dokonujac zakupy bede sie raczej kierowal "parametrami technicznymi" a nie wygladem - choc wolalbym biegac w czyms co wyglada na wykonane na ziemi a nie na marsie - bo wiele z tych nowych modeli bije w moje poczycie estetyki

Podsumowujac: mozecie cos doradzic?
Zwlaszcza konkretne modele (preferowana firma to ADIDAS) - cos dla ciezkiego kolesia do biegania po twardej nawierzchni!
Pozdro
C.