
TRASA: asfalt ze ścieżek rowerowych i trochę kostki brukowej.
POGODA: niemiła niespodzianka po nocy - chłodno, ponuro, mokro i w dodatku kropiło na łeb (11°C).
OBUWIE: Merrell Road Glove 2 (7 km przebiegu - pierwszy trening!).

█ 30' EASY + 8x 30"/ p. 1'
█ SUMA: 44'16"/ 6,86 km = 06'27"

Idź pan, chlodno, ponuro, mokro, w dodatku leje - marnie, bo marnie, ale na głowę zawsze coś skapnie. Przy takim akompaniamencie aury wyruszyłem dziś wcześnie (10:30 to dla mnie wcześnie, jeśli idzie o trening) luźno potruchtać, zrobić parę przebieżek i przede wszystkim przetestować nowe Merrelle. Ludzie patrzyli jak na idiotę, bo bo jak można inaczej, ale dzisiejsza trasa była całkiem przyjemna - postanowiłem przebiec się asfaltową alejką wzdłuż Wisłoka, którą w połowie przecina budowa nowego mostu, więc musiałem tak nadłożyć nieco drogi i pokonać kilka schodków, by móc kontynuować bieg alejką. Później zafundowałem sobie wspinaczkę podobną do tej, która czeka nas za kilka dni - inna strona miasta, ale wzniesienia dość podobne. Z tym, że te na zawodach będą trochę dłuższe. Rzut oka na przewyższenia:

Trening kończyłem ośmioma przebieżkami. Średnia wyszła 4'47"/km, ale tempo wahało się od 5'30" do 4'27" - nic dziwnego, bo większa ich część była robiona z pokazanej wyżej górki

Trochę o butach: nadszedł ten dzień - pierwszy trening w nowych Merrell Road Glove 2. Po założeniu ich na nogi poczułem w lewej stopie, że: oho, coś czuje, mogą być z tym łukiem jakieś lekkie problemy dzisiaj. Jak się okazało za chwilę i w trakcie całego biegu żadnych kłopotów z podparciem łuku nie miałem. Nawet go nie czułem, co w BA 2 nie zdarzyło mi się w dwóch parach! Nie wiem o co chodzi z opiniami nt. tego wsparcia - jeśli można je w ogóle poczuć, to z pewnością nie jest to uczucie podobne do stąpania po piłeczce golfowej... Po tym względem RG 2 są wygodniejsze niż BA 2, a kopyta mam szerokie i płaskie, że aż strach.
RG 2 vs. Internety 1:0

Zasznurowałem buty może nie jakoś super ciasno, ale tak jak na luźne bieganie wiążę BA 2 i o ile podoba mi się elastyczność tego wiązania, o tyle w trakcie biegu czułem, że but jest dość luźny i przyznam, że nie do końca mi się to podobało, choć pewnie sprawę załatwi lepsze zasznurowanie butów.
RG 2 vs. Internety 2:0
Co mnie zdziwiło, to fakt, że but przeznaczony do biegania po asfalcie już pod sam koniec treningu (na płaskim terenie) miał lekkie problemy ze złapaniem przyczepności. Naprawdę ślizgałem się! Przez cały bieg było pod tym względem OK, ale widać nadmiar wody z kałuży i ślizgawka gotowa. O dziwo jednak, buty dziś nie przemokły - ich cholewka wydaje się być ciut grubsza niż ta z BA 2, ale to nadal jest bibuła

RG 2 vs. Internety 2:1
Trochę o zegarku: dziś na szczęście gremlin wyrysował bardzo dokładną ścieżkę treningu już od samego startu - na pierwszym kaemie nie przytrafiły mu się znane z poprzednich treningów nagłe i spore odchyły. To plus. Minusem jest natomiast fakt, że ciągle czekam na złapanie fixa pod blokiem jak głupi, mimo że startuje z tego samego miejsca. Próbowałem łapać satelity jeszcze przed wyjściem z domu, ale na niewiele się to zdało. Jakieś rady?
NAJBLIŻSZE ZAWODY:
Bieg Niepodległościowy I Rzeszowska Dycha: 10 dni
Wpis wygenerowany za pomocą programu Sporttracks 2.1 i dodatku Spark Exporter Plugin.