mi generalnie chodziło właśnie o ten "trening - maraton" niby co on ma Tobie dać poza tym że złotasz sie niesamowicie? chyba tylko poczucie psychiczne że dasz rade! nic on nie wniesie a moze tylko zaszkodzić! nawet nie bedziesz mogł sobie to wpisać w stopke że to życiówkasosik pisze:Wojtku - dzięki za troskę, ale jutro to na prawdę praktycznie trucht.
Mam opaskę na kostkę i raczej nie będę musiał ok 6 rano nikogo wyprzedzać, więc nie przewiduję komplikacji.
Co do maratonu - to jeżeli treningowo złamię 3:15 to będę bardzo zadowolony i ze spokojem zacznę się przygotowywać do CM 2014
nie lepiej przełożyć tą forme teraz na jakąś połóweczke albo dyszke?