Szymon - komentarze
Moderator: infernal
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Dziękuję serdecznie!
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Marnie
Mam wrażenie, że w którymś momeńcie obaj się rozsypaliśmy
Mam wrażenie, że w którymś momeńcie obaj się rozsypaliśmy
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Jakoś się zsynchronizowaliśmy
Marny rezultat to taki, który sam uznasz za marny. Ja tam jestem zadowolony
Marny rezultat to taki, który sam uznasz za marny. Ja tam jestem zadowolony
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Ooo! Bardzo ładne 1500! Gratki!
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
dzięki! fajnie, że była okazja pobiec.
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Przepraszam za spóźnienie. Super ten półtorak! Graty!
Niezły przeciąg. Będzie z czego biegać Luboń.
Niezły przeciąg. Będzie z czego biegać Luboń.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1374
- Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32
Dlaczego nie biegasz treningu interwałowego? Pod dystans docelowy 5km (GP) biegasz tylko ciągłe.
Pzdr.
Pzdr.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
po prostu biega interwały na zerowych przerwach, dla oszczędności czasu
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
Uaktywniło się ostatnio jakieś lobby interwałowe w komentarzach :D.
Szymon, biegałeś już w GP zBiegiemNatury w Poznaniu? Orientujesz się jak tam jest z trasą, tzn. czy faktycznie jest te 5km, czy są jakieś oznaczenia kilometrów?
Szymon, biegałeś już w GP zBiegiemNatury w Poznaniu? Orientujesz się jak tam jest z trasą, tzn. czy faktycznie jest te 5km, czy są jakieś oznaczenia kilometrów?
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
Mimik! Dopiero moje "dzięki" jest spóźnione
Jurek. Mój plan na razie wygląda tak: dłuższy wolniejszy ciągły, krótsze podbiegi, krótszy szybki ciągły, dłuższe podbiegi. Do tego jakieś jedno izy. Interwały bojkotuję. Oczywiście określenia "dłuższy" czy "szybszy" są bardzo względne, z czego skrzętnie korzystam.
Chociaż ujęcie Kuby też bardzo mi się podoba, bo zaspokaja forumową presję na robienie interwałów To będzie moje alibi Zresztą Kuba, jesteś jedną z osób walczących o prawa autorskie do pętli, na której dzisiaj biegałem
Biegałem GP w zeszłym roku, a poza tym czasem robię tam ciągłe. Powiem tak - nie wiem czy trasa ma 4,98 czy 5,02 km, ale z uwagi na krosowy charakter biegu nie ma to chyba takiego znaczenia. Porównując swoje własne wyniki z kolejnych biegów możesz oceniać progres. Kilometry są oznaczone tabliczkami. Specjalnych przeszkód terenowych nie ma - są dwa małe podbiegi, ale można się na nich spalić. Na pewno warto wystartować
Jurek. Mój plan na razie wygląda tak: dłuższy wolniejszy ciągły, krótsze podbiegi, krótszy szybki ciągły, dłuższe podbiegi. Do tego jakieś jedno izy. Interwały bojkotuję. Oczywiście określenia "dłuższy" czy "szybszy" są bardzo względne, z czego skrzętnie korzystam.
Chociaż ujęcie Kuby też bardzo mi się podoba, bo zaspokaja forumową presję na robienie interwałów To będzie moje alibi Zresztą Kuba, jesteś jedną z osób walczących o prawa autorskie do pętli, na której dzisiaj biegałem
Biegałem GP w zeszłym roku, a poza tym czasem robię tam ciągłe. Powiem tak - nie wiem czy trasa ma 4,98 czy 5,02 km, ale z uwagi na krosowy charakter biegu nie ma to chyba takiego znaczenia. Porównując swoje własne wyniki z kolejnych biegów możesz oceniać progres. Kilometry są oznaczone tabliczkami. Specjalnych przeszkód terenowych nie ma - są dwa małe podbiegi, ale można się na nich spalić. Na pewno warto wystartować
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Oznaczeń nie przypominam sobie, chyba że byłem za bardzo skoncentrowany lub zmęczony . Trasa GP nie pokrywa się z Nike'ową, oznaczoną tymi żółtymi słupkami, zaczyna się na południowym brzegu, na tej dużej polanie od str. wiaduktu i ul. Botanicznej, potem robi duże kółko wokół, by zakończyć biegiem nad brzegiem jeziora do asfaltu...Ostatnie kilkadziesiąt metrów jest asfaltową ścieżką od plaży do gastronomii, tam jest meta..MikeWeidenbaum pisze:Orientujesz się jak tam jest z trasą, tzn. czy faktycznie jest te 5km, czy są jakieś oznaczenia kilometrów?
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- Piechu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2762
- Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rokietnica/Poznań
Są oznaczenia co 1 km choć nigdy owe oznaczenia nie pokrywają się ze wskazaniami busoli :]
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
- P@weł
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1587
- Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Znaczy się...byłem w amoku..albo ostatnim tchnieniu
P@weł...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu
Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte
Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
- szymon_szym
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1763
- Rejestracja: 25 maja 2010, 15:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:52:14
P@weł i o to chodzi! Pełna koncentracja
Na GP chyba nawet zegarka nie wziąłem ani razu, więc ciężko mi powiedzieć jak to wygląda z dokładnością rozstawienia tabliczek.
Myślałem nawet kiedyś, żeby sobie zmierzyć trasę dokładnie. W sumie profesjonalny atest robi się jadąc rowerem ze specjalnym licznikiem, ale nie jest to jakaś kosmiczna technologia - obwód koła razy liczba obrotów. Jak masz właściwie zaprogramowany licznik w rowerze to bez problemu zmierzysz odległość z dokładnością jednego obwodu (na upartego nawet lepiej, jeśli zaczniesz z tym magnesem na szprychach dokładnie przy czujniku, a na linii mety sprawdzisz "na której jest godzinie". Ale to już teoretyczne dywagacje)
Tak jak pisałem wyżej, w przełajach aptekarska precyzja nie ma takiego znaczenia. Tu na pewno dystans jest zmierzony lepiej niż na imprezach mistrzowskich (w przełajach), gdzie zazwyczaj podany jest "z grubsza".
Tak na marginesie zawsze mnie dziwiło, dlaczego organizatorzy biegów ulicznych nie zadadzą sobie trudu dokładnego zmierzenia trasy. Wystarczy przecież przejść się z kółkiem mierniczym, zrobić z tego dokumentację fotograficzną i wrzucić na stronę biegu. Wtedy każdy widzi, że jest dokładnie zmierzone i nie trzeba atestu. Jedno popołudnie i zrobione.
Na GP chyba nawet zegarka nie wziąłem ani razu, więc ciężko mi powiedzieć jak to wygląda z dokładnością rozstawienia tabliczek.
Myślałem nawet kiedyś, żeby sobie zmierzyć trasę dokładnie. W sumie profesjonalny atest robi się jadąc rowerem ze specjalnym licznikiem, ale nie jest to jakaś kosmiczna technologia - obwód koła razy liczba obrotów. Jak masz właściwie zaprogramowany licznik w rowerze to bez problemu zmierzysz odległość z dokładnością jednego obwodu (na upartego nawet lepiej, jeśli zaczniesz z tym magnesem na szprychach dokładnie przy czujniku, a na linii mety sprawdzisz "na której jest godzinie". Ale to już teoretyczne dywagacje)
Tak jak pisałem wyżej, w przełajach aptekarska precyzja nie ma takiego znaczenia. Tu na pewno dystans jest zmierzony lepiej niż na imprezach mistrzowskich (w przełajach), gdzie zazwyczaj podany jest "z grubsza".
Tak na marginesie zawsze mnie dziwiło, dlaczego organizatorzy biegów ulicznych nie zadadzą sobie trudu dokładnego zmierzenia trasy. Wystarczy przecież przejść się z kółkiem mierniczym, zrobić z tego dokumentację fotograficzną i wrzucić na stronę biegu. Wtedy każdy widzi, że jest dokładnie zmierzone i nie trzeba atestu. Jedno popołudnie i zrobione.
- MikeWeidenbaum
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1132
- Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
- Życiówka na 10k: 36:27
- Życiówka w maratonie: brak
szymon_szym pisze:Tu na pewno dystans jest zmierzony lepiej niż na imprezach mistrzowskich (w przełajach), gdzie zazwyczaj podany jest "z grubsza".
I głównie stąd wzięło się moje pytanie . Dzięki wszystkim za odpowiedzi.