sosik "Marjan Bjorgen" - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Paweł - Mikołajkowy! I cel taki, jak Ci napisałem w sms...
Trzymaj się, wykuruj na spokojnie i nie dołuj się. Michał dobrze mówi, to, co wybiegałeś, jest Twoje. Nikt Ci tego nie zabierze! A dzisiejsze potencjalne 3:05 czy 3:15 i tak wymazałbyś na Orlenie. Co się odwlecze, to nie uciecze.
Widzę, że nie jest tak źle z głową, jak plan na 2:59 już powstał ;)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Grześ na Mikołajkach to raczej cel < 41.
Co do planu to cel Cracovia Maraton, a nie Orlen ;)

Plan jest - tylko jeszcze nie wiem do końca czy realny. Wyjdzie w praniu.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
gonefishing
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 767
Rejestracja: 04 cze 2012, 09:55
Życiówka na 10k: 41'25"
Życiówka w maratonie: 4h01'38"
Lokalizacja: Gabon

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Dzięki ludziska za wsparcie. Na razie odreagowuję 4 packiem ciemnozłotego.
Czyli wszystko z Tobą w porządku :hahaha:
BLOG - KOMENTARZE
ULICZNE: 5km 20:03 10km 41:25 21,1km 1:34:52
PRZEŁAJOWE: 42,2km 4:01:38
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Racja :) Jakoś mi ten Orlen w głowie siedział przez Krzycha :)
wigi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2700
Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
Życiówka na 10k: 00:38:28
Życiówka w maratonie: 02:56:00
Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław

Nieprzeczytany post

O w mordę, co za pech, współczuję. Szybko wracaj do zdrowia.
Jesteś mocny i zrobiłeś ogromne postępy. Co wypracowałeś, to jest już Twoje i dalej będzie procentować. Uważam, że CM w 2:59:xx jest bardzo realne i to będzie start z przytupem. :)
BlogKomentarze
10 km - 38:28 (5.03.2017), HM - 1:24:30 (25.03.2017), M - 2:56:00 (15.10.2017)
acer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1081
Rejestracja: 16 sie 2012, 11:18
Życiówka na 10k: 57
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Paweł kurcze nie wiem co napisać, liczyłem że przeczytam tu dziś super wynik a tu taki pech
sosik pisze:..... Trasa nie została wyłączona z użytku ogólnego więc nie raz pokazują się zwykli ludzie na spacerze czy rowerzyści i rolkarze.
.........

.....i kuśtykam do karetki. Niestety Pani Sanitariuszka nie miała już opaski elastycznej - wszystkie rozeszły się w czasie biegu 24h - więc kończy się na zamrażaczu......
delikatnie mówiąc organizator się nie popisał.... także rowerzysta czy rolkarz widząc że jest impreza biegowa też dąłby sobie siana i poszukał innej trasy...ehhh

Szybko wracaj do zdrowia i biegania!
Obrazek
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:Sosik na 10km jest w 45:15min a na 15km w 1:07:20! czyli idzie równo na 3:11 i przyspiesza :)
połówka zrobiona w 1:35:05
Wojtku prawie idealnie trafiłeś:

10 km w ok 45:10 - ten dobieg na starcie ( ok 400 m ) był cały czas w dół więc się leciało po ok 4'05'' tak to pewnie wyszło by ta dycha w okolicach 45:30
15 km w ok 1:08
połówka już z kontuzją w ok 1:37, ale plan był właśnie w okolicach 1:35- 36 zrobić.

Trasa ciężka - praktycznie cały czas w dół lub w górę więc celowałem raczej w 3:09-3:12.


Co do kostki to dzisiaj się nie pogorszyło - opuchlizna na tym samym poziomie, a nawet chyba lekko się zmniejszyła od wczoraj - więc chyba nie jest źle.
Cracovia opłacona więc walczę dalej.
Wieczorem skrobnę jakieś podsumowanie tego pierwszego roku biegania.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Moim zdaniem ciężko by było zrobić 3,10 na takiej trasie, to oczywiście gdybanie niemniej maraton w wersji zbiegi-podbiegi poza samą swoją trudniejszą specyfika powoduje dużo większą kumulacje mikrourazów, na końcówce nogi robią się dużo mniej sprawne niż na "zwykłej trasie" i to niesie straty, trudniej też wykrzesać z siebie forsowanie tempa bo dochodzą na podbiegach bóle łydek i możliwości skurczów. Biegłem coś takiego w Sztokholmie, może wersja była mocniejsza ale tam to była istna rzeź, Biegnąc na poziomie pierwszych 5% biegnących widziałem bardzo dużo ludzi przechodzących do marszu, walczących ze skurczami, wyniki też były"cyfrowo" słabe.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Też mi się wydawało, że 3:10 będzie ciężko. Nawet trochę zwolniłem po pierwszych 10 km bo stwierdziłem, że rzuca strasznie intensywnością i lepiej się nastawiać na 3:15.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

co ja czytam, Sosik :( ?
tego to się chyba nie spodziewałeś; współczuję ...
jedno - organizatorzy mają co sobie zarzucić, drugie - bezmyślność samego rowerzysty;
też miałam wczoraj mijanki na ścieżkach z kolarzami górskimi, jadącymi konno i całą masa piechurów; nawet jacyś biegacze "pod prąd" byli;
rozumiem, że nie da się zamknąć na czas biegu tras górskich, ale miejskich???
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

sosik pisze:Też mi się wydawało, że 3:10 będzie ciężko. Nawet trochę zwolniłem po pierwszych 10 km bo stwierdziłem, że rzuca strasznie intensywnością i lepiej się nastawiać na 3:15.
Trudną trasę wybrałeś na życiówkę.Nie zamkniętą dla ruchu pieszego i rowerowego!Do tego ten profil,który po 30km na pewno dałby po du...
Wyleczysz kontuzje to idź za ciosem!Do CM jeszcze zdążysz nowym cyklem pojechać. :usmiech:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

sosik pisze:
panucci10 pisze:Sosik na 10km jest w 45:15min a na 15km w 1:07:20! czyli idzie równo na 3:11 i przyspiesza :)
połówka zrobiona w 1:35:05
Wojtku prawie idealnie trafiłeś:

10 km w ok 45:10 - ten dobieg na starcie ( ok 400 m ) był cały czas w dół więc się leciało po ok 4'05'' tak to pewnie wyszło by ta dycha w okolicach 45:30
15 km w ok 1:08
połówka już z kontuzją w ok 1:37, ale plan był właśnie w okolicach 1:35- 36 zrobić.

Trasa ciężka - praktycznie cały czas w dół lub w górę więc celowałem raczej w 3:09-3:12.


Co do kostki to dzisiaj się nie pogorszyło - opuchlizna na tym samym poziomie, a nawet chyba lekko się zmniejszyła od wczoraj - więc chyba nie jest źle.
Cracovia opłacona więc walczę dalej.
Wieczorem skrobnę jakieś podsumowanie tego pierwszego roku biegania.
Jak Ci pisałem...na Śląsku nie ma płaskich tras, ta i tak jeszcze nie była jakoś bardzo pofałdowana..ale dla przyjezdnych mogła być męcząca...
nie mniej nie to było problemem....myślałem że przy takich dużych imprezach jednak odznaczają trasę i ją zamykają dla innych...troche słabo to wyszło..wracaj do zdrowia bo az szkoda tych przygotowań....ehhh zdrówka :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jeszcze raz dzięki za życzenia zdrówka.

Co do trasy to wymagająca fakt, ale i tak pewnie za rok pobiegnę na Śląsku, ale raczej w Silesia Maraton bo widzę, że będzie 5 października.

Jeżeli noga puści to w niedzielę spróbuję jakąś dyszkę po 5'30''-6'00'' machnąć - oczywiście mając szczególną uwagę na tą nogę - ale to nic na siłę.
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

sosik pisze: Co do trasy to wymagająca fakt, ale i tak pewnie za rok pobiegnę na Śląsku, ale raczej w Silesia Maraton bo widzę, że będzie 5 października.

Ty to chyba lubisz sobie dawać w pierdziel :hahaha: ... ale przy takim terminie to może i ja machnę Silesie :usmiech:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Silesia z zasłyszanych opowieści jest bardzo wymagająca. Zresztą, pokrywa się kawałek z Biegiem Korfantego i to ten najgorszy kawałek - podbieg. Myślę, że też się tam zamelduję, chociaż jesienią bardziej polecany jest Wrocław.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
ODPOWIEDZ