Cześć wszystkim profesjonalistom i amatorom
Piszę tu, bo mam pewien problem. Chodzi o to, że z powodów zdrowotnych na chwilę obecną zakazano mi całkowicie aktywności fizycznej. Pomijając , że strasznie rani to moje serduszko

to mam problem z żywieniem. Ćwicząc jadłam prawie wszystko, bo i tak wiedziałam, że to spalę, nie pozwalałam sobie na mnóstwo słodyczy, ale też nie odmawiałam sobie, wszystko z umiarem

W obecnej sytuacji całkowicie nie wiem co mam jeść przy ZEROWEJ aktywności ??

Na co mogę sobie pozwolić , a czego unikać. Wcześniej makaron, ryż, drób, owoce, warzywa, woda, herbata, koktajle owocowe, jaja, pieczywo, mleko, czasem podjadane biszkopty, czekolada, ziemniaki, jogurty, czasem lody, co wyrzucić a co dodać?
P.S. POMOCY, NIE CHCE SOBIE ZASZKODZIĆ , a boje się , że bez aktywności przytyję
