Krzychu M- komentarze
Moderator: infernal
- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Obstawiam opcję 2 = 21km TM :D
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Ja bym nie kombinował bo:
- trochę nie spójnie napisałem, można i 2 miesiace wcześniej jak i 3 tygodnie przed
- to takie odczucia u mnie były, niekoniecznie prawdziwe, wynik jednak to rozgrzesza wiec może tylko tak się wydawało ze względu na anomalnie różne warunki przygotowań do warunków biegu
- jak biec HM z przygotowań to na maksa, z odpuszczeniem jako supermocny trening na podbicie, z odpuszczeniem temp przez 5-6 dni po itp itd
- trochę to z cyklem Danielsa nie gra i trzeba przebudować akcenty by gdzieś sensownie te 24km TM powpychać bo to ważny trening i jeszcze przed HMem trzeba przed nim odetchnąć
- dobry HM jest potrzebny psychicznie przed M bo: łatwiej w HM dobry czas pobiec z tych przygotowań, nawet biegnąc go kontrolnie i ostrożnie, dostajemy dobry wynik i świadomość, ze coś już z tego cyklu mamy więc nieco schodzi z człowieka trema z wynikiem w M bo już jakiś realny efekt jest, do tego oparcie o wynik taktyki - same plusy.
- mówią, ze 3 tygodnie jest ok - każdy to może indywidualnie odczuwać i jest to chyba funkcja wielu zmiennych, trzeba brać terminy jak leci i pod to się ustawiać, forma wtedy jest i trzeba ją wykorzystać
- trochę nie spójnie napisałem, można i 2 miesiace wcześniej jak i 3 tygodnie przed
- to takie odczucia u mnie były, niekoniecznie prawdziwe, wynik jednak to rozgrzesza wiec może tylko tak się wydawało ze względu na anomalnie różne warunki przygotowań do warunków biegu
- jak biec HM z przygotowań to na maksa, z odpuszczeniem jako supermocny trening na podbicie, z odpuszczeniem temp przez 5-6 dni po itp itd
- trochę to z cyklem Danielsa nie gra i trzeba przebudować akcenty by gdzieś sensownie te 24km TM powpychać bo to ważny trening i jeszcze przed HMem trzeba przed nim odetchnąć
- dobry HM jest potrzebny psychicznie przed M bo: łatwiej w HM dobry czas pobiec z tych przygotowań, nawet biegnąc go kontrolnie i ostrożnie, dostajemy dobry wynik i świadomość, ze coś już z tego cyklu mamy więc nieco schodzi z człowieka trema z wynikiem w M bo już jakiś realny efekt jest, do tego oparcie o wynik taktyki - same plusy.
- mówią, ze 3 tygodnie jest ok - każdy to może indywidualnie odczuwać i jest to chyba funkcja wielu zmiennych, trzeba brać terminy jak leci i pod to się ustawiać, forma wtedy jest i trzeba ją wykorzystać
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Oczywiście,że najlepiej aby ta połówka była 4-5 tyg przed M.Po tym starcie odpuszczamy przez tydzień akcenty,a potem jest jeszcze czas na 24km TM.Ja tego czasu nie będę miał,więc maratońskie wypadałoby pobiec 10-14 dni wcześniej.
To jest ogromna zaleta planu Danielsa,że można wiele ułożyć sobie samemu,w przeciwieństwie do "Niemca".
Start w połówce i trening 24TM powinien znacznie przybliżyć moje możliwości na maraton,choć sam bieg dopiero zweryfikuje moje przygotowanie i taktyke.
Dobrze,że Orlen to taki start-test,nie będzie takiej spiny,że muszę konkretny wynik nabiegać.
Wigi - nie mam już odwrotu,zapłaciłem za Orlen.Może jednak nie pobiegniesz w tej Łodzi?
To jest ogromna zaleta planu Danielsa,że można wiele ułożyć sobie samemu,w przeciwieństwie do "Niemca".
Start w połówce i trening 24TM powinien znacznie przybliżyć moje możliwości na maraton,choć sam bieg dopiero zweryfikuje moje przygotowanie i taktyke.

Dobrze,że Orlen to taki start-test,nie będzie takiej spiny,że muszę konkretny wynik nabiegać.
Wigi - nie mam już odwrotu,zapłaciłem za Orlen.Może jednak nie pobiegniesz w tej Łodzi?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2728
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Hehe, ja mam jeszcze wybór, ale w takiej sytuacji raczej przyłączę się do Orlenu, opłatę zrobię w przyszłym tygodniu (dam znać).Krzychu M pisze: Wigi - nie mam już odwrotu,zapłaciłem za Orlen.Może jednak nie pobiegniesz w tej Łodzi?
Start w Półmaratonie Ślężańskim będę miał 22 marca, czyli w podobnym terminie jak Ty. Fajnie, bo podpatrzę jak rozplanujesz/przełożysz trening TM. Przed Cracovia Maratonem i Wrocław Maratonem półmaratony biegłem 5 tygodni wcześniej i to wydawało się dla mnie optymalne, ale teraz i te 3 tygodnie trzeba będzie zaakceptować.
Ja plan Danielsa zamierzam biegać tabelkowo, jedynie odpowiednio skrócę pierwszą fazę, aby koniec planu przypadł na 13 kwietnia. Czasami zamiast dwóch treningów specjalistycznych w tygodniu zrobię tylko jeden, a to ze względu na wiek i wolniejszą regenerację.
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
Słusznie chłopaki prawicie, zobaczcie sobie na moim blogu z wiosny, tam robiłem modyfikację planu pod M ze startem w HM na 3 tygodnie przed startem, wydaje mi się, że tak było w miarę ok więc można się przyglądnąć temu
Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 744
- Rejestracja: 30 wrz 2011, 13:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Maków
Widzę Krzysztof, że lubisz biegać w Warszawie. Też będę się przygotowywał do Orlen Maratonu. Miejmy nadzieję, że zima będzie sprzyjać biegaczom.
W Warszawie jest półmaraton na dwa tygodnie przed maratonem. Zapisałem się, ale gdybym zdecydował się pobiec na maksa, to wydaje mi się, że niebyłym w stanie, w pełni się zregenerować. Jeszcze nie ten poziom wybiegania. Mam też wątpliwości, czy tempo M będzie zasadne. Na chwilę obecną planuję na 3 tygodnie przed maratonem zrobić 24km M. A na dwa tygodnie przed, pobiec długie wybieganie w ramach PW. Od tak dla uczczenia święta biegowego. To plany, które jeszcze mogą się zmienić.
Będę podglądał Twój blog (w sumie robię to w miarę regularnie) bo powinniśmy zgrywać się treningami.
W Warszawie jest półmaraton na dwa tygodnie przed maratonem. Zapisałem się, ale gdybym zdecydował się pobiec na maksa, to wydaje mi się, że niebyłym w stanie, w pełni się zregenerować. Jeszcze nie ten poziom wybiegania. Mam też wątpliwości, czy tempo M będzie zasadne. Na chwilę obecną planuję na 3 tygodnie przed maratonem zrobić 24km M. A na dwa tygodnie przed, pobiec długie wybieganie w ramach PW. Od tak dla uczczenia święta biegowego. To plany, które jeszcze mogą się zmienić.
Będę podglądał Twój blog (w sumie robię to w miarę regularnie) bo powinniśmy zgrywać się treningami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Na razie nie mam wyjścia i jedyne wyjazdowe zawody to Wawa.A co do maratonu to MW był OK.kapolo pisze:Widzę Krzysztof, że lubisz biegać w Warszawie. Też będę się przygotowywał do Orlen Maratonu. Miejmy nadzieję, że zima będzie sprzyjać biegaczom.
Będę podglądał Twój blog (w sumie robię to w miarę regularnie) bo powinniśmy zgrywać się treningami.
Też zaglądam na Twój blog,część treningów do Orlenu będzie się nam zbiegać.

- sosik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5445
- Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
- Życiówka na 10k: 00:37:49
- Życiówka w maratonie: 2:58:50
- Lokalizacja: Kraków
Ja tak mam dzisiaj
zjadłem 2500 kalorii w słodkim. Pocieszam się, że to na maraton
.


Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!
Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
- Kwiat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gelsenkirchen
- Kontakt:
Może to Twoja kobieca strona dochodzi do głosu ten razy czy dwa razy w miesiącu?
Chyba, że Twojemu organizmowi doskwiera brak jakichś konkretnych składników, które wpływają na to, że koniec końców masz taką chęć na słodkie?

- siena_driver
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2302
- Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
- Życiówka na 10k: 49:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Krzychu, za mną lody czekoladowe z Lidla chodziły od miesiąca... Wczoraj im uległem
Może taki dzień, październikowe przesilenie, w końcu połowa miesiąca

Może taki dzień, październikowe przesilenie, w końcu połowa miesiąca

- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4198
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
Jedz nie żałuj sobie, kiedy będziesz jadł, jak nie teraz ? 

komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
- mihumor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6204
- Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
- Życiówka na 10k: 36:47
- Życiówka w maratonie: 2:48:13
- Lokalizacja: Kraków
A o której te "zawody" - mam w planie longa więc może bym się przyłączył, szybciej mi zleciwojt353 pisze:Nie przejmuj się, to tylko reakcja na stres przed sobotnimi mistrzostwami świata na dychę

Krzychu, nie przesadzaj z tym samoumartwianiem, codziennie jadam coś słodkiego, głównie domowy slow food wiec pewnie w tydzień zjem tyle fajansu co w puszce lodów czy czekoladzie, niemniej codziennie to codziennie ale jakoś trzeba żyć... i napierać na jakimś paliwie poza owsianką, gotowaną pokrzywą i korą z brzozy

Najszybsza kupa złomu w galaktyce
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2728
- Rejestracja: 02 lut 2012, 00:11
- Życiówka na 10k: 00:38:28
- Życiówka w maratonie: 02:56:00
- Lokalizacja: Brzeg Dolny/Wrocław
Dokładnie tak, przecież jesteś w ciąży, a ciąża rządzi się swoimi prawami. Po rozwiązaniu odmieni Ci się.cichy70 pisze:Jedz nie żałuj sobie, kiedy będziesz jadł, jak nie teraz ?

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5220
- Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
- Lokalizacja: okolice Krakowa
U mnie po dniu obżarstwa po Krynicy przez 3 tygodnie do maratonu pilnowałem się bardzo.Praktycznie zero słodkiego.sosik pisze: Ja tak mam dzisiajzjadłem 2500 kalorii w słodkim. Pocieszam się, że to na maraton
Co bym nie robił to schodzę max. do 73,5-74kg i dalej już nie da rady.
Nie stosowałem przed MW żadnych ładowań węglami.Wystarczyło jak zwiększyłem ilość węgli kosztem białka.
I tak jem 5-6 zdrowych(czasem nie)posiłków,to "baki" są napełnione cały czas.

Właśnie głód dopadł mnie przed najważniejszym startem sezonu!Pewnie stres.mihumor pisze:A o której te "zawody" - mam w planie longa więc może bym się przyłączył, szybciej mi zleciwojt353 pisze:Nie przejmuj się, to tylko reakcja na stres przed sobotnimi mistrzostwami świata na dychę![]()
Krzychu, nie przesadzaj z tym samoumartwianiem, codziennie jadam coś słodkiego, głównie domowy slow food wiec pewnie w tydzień zjem tyle fajansu co w puszce lodów czy czekoladzie, niemniej codziennie to codziennie ale jakoś trzeba żyć... i napierać na jakimś paliwie poza owsianką, gotowaną pokrzywą i korą z brzozy

Jednak organizm sam sobie reguluje te sprawy,bo dzisiaj to mam mizerny apetyt.No i w sobotę trzeba być w mega formie.
My zaczynamy o 7-mej rano...chyba dla Ciebie za wcześnie.
