wypass - loża szyderców.... ;)

[wypass]

Szanowny kolega ruszy w końcu tyłek

Musi, musi...bo kilometraż w tym miesiącu żaden

[Plague]

Łe u mnie też żaden. Pozdrawiam kolegę yerboholika

@edit
No nareszcie ruch na blogu Trzeba teraz trochę poszurać, chłodno na zewnątrz, czas wybiegań nadchodzi.

[cafe]

(...)

Już zapomniałem jak przyjemnie się biega...
Brakowało mi tego

Z takim nastawieniem to każda droga będzie prosta , gotowa do pobijania nowych rekordów
i zacięciem do systematycznych treningów

[wypass]

(...)

Już zapomniałem jak przyjemnie się biega...
Brakowało mi tego

Z takim nastawieniem to każda droga będzie prosta , gotowa do pobijania nowych rekordów
i zacięciem do systematycznych treningów

Z tym drugim u mnie najgorzej....
Zawsze "coś" mi przeszkadza

[cafe]

(...)
Zawsze "coś" mi przeszkadza

to "coś" to taki mały leniuch w naszej głowie, którego trzeba systematycznie motywować

[wypass]

Leniuch, praca i takie tam...zawsze ważniejsze....
A powinno być odwrotnie

[whitemamba]

Więcej postów na forum niż wybieganych kilometrów - odwrotnie powinno być:)

[wypass]

powinno
Ale posty pisze się szybciej

[cafe]

poza tym posty to część motywacyjna dla lenia

[wypass]

Najgorzej jak się pracuje przy komputerze z dostępem do internetu

[cafe]

i żaden z uczynnych kolegów nie patrzy Ci przez ramię, aby donieść szefowi
czym się zajmujesz w godzinach pracy

[wypass]

Na szczęście nie

[cafe]

no i stąd właśnie nadmiar postów na forum

a gdyby tak można było wyskoczyć na godzinkę w ciągu dnia z pracy i pobiegać ...

[wypass]

Heh...gdyby można było

[majak]

Widzę,że powoli wracasz do biegania