No zawsze mogłam się jeszcze zgubić w tym lesie z braku atrakcji. :/ania102 pisze:cava miałaś bieg pełen przygód! Gdyby wszystko poszło gładko nie byłoby o czym pisać i czytać:-D
Tak naprawdę to tego się okropnie bałam przed biegiem bo nie znam tej części lasu. Ze nie daj boże jakoś się rozbiegniemy, a mnie niewiele trzeba, żeby zgubić się natychmiast i kręcić w kółko kilka godzin.
Franklinka, się nie martw. Dużo jajców, zielonych surowych warzyw, raz w tygodniu wątróbka + kup sobie jakiś preparat z żelazem. Tylko poproś żeby nie był w tabletkach, tylko w tych takich plastikowych osłonkach a w środku proszek.
Bo tabletki bardzo często w ogóle się w człowieku nie rozpuszczają, tylko przelatują przez człowieka i wypadają drugim końcem

Mniej mleka/serów, mniej kawy, mniej herbaty.
Za to dużo herbatki z pokrzywy.
I będzie dobrze i to szybko.