Czołówka dla biegacza

Crocodil
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 584
Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Wiem, że omawiane są tutaj raczej droższe modele ale czy miał ktoś z Was może do czynienia z "latarką czołową" z Tchibo? :)

Edit: Ciekaw jestem też ewentualnych opinii o czołówkach Geonaute OnNight z Decathlonu...
PKO
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja używam chyba od 10 lat energizer 6 led - za cenę tej latarki nie mam zastrzeżeń.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

@Crocodil
Z żadną z nich nie miałem styczności ale lampka z decathlonu prezentuje się lepiej ze względu na zastosowana diodę cree.
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
darwoz
Wyga
Wyga
Posty: 79
Rejestracja: 11 kwie 2007, 08:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam,

Tak czytam odnośnie czołówek ... hmm ... zastanawia mnie jedno, po co wydawać kasę na poziomie 200zł - 300zł za lampkę skoro za 30zł można kupić coś takiego:
http://seltrade.pl/2604,Latarka_czolowa ... ez_baterii

Nie rozpatruję tego w kategoriach, czy kogoś stać na taki zakup czy nie - choć trudno mi sobie wyobrazić aby w obecnych czasach kogoś pracującego nie było stać na wydanie 200zł.

Ja prawdę mówiąc używam energizer 3 led i nie bardzo nawet czuję co od lampki można chcieć więcej? drogę dobrze oświetla, z beretu nie spada, nie trzęsie się nie podskakuje, jak ostatnio się przekonałem deszcz jej nie zabija. Czy może mnie ktoś uświadomić z czego obudowa filozofii do tego przyrządu wynika, bądź co bądź dość prostego w swej istocie?

Pozdrawiam
Darek
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Darwoz wszystko zależy od wymagań. Akurat ta ,którą pokazałeś 3 led świeci bardzo słabiutko. Do namiotu się nadaje ,ale do biegania ,na rower bym jej nie polecił. W pewnych zastosowaniach ważne jest również poczucie pewności ,że latarka nagle nie odmówi posłuszeństwa. To tak samo jak kupowanie butów za 700zł czy skarpetek za 200. Przy zastosowaniu odpowiednich części i uzyskaniu wysokich marametrów czołówki - myślę, że cena do 200zł jest akceptowalna, powyżej to już zastosowania profesjonalne lub zwykły snobizm:)
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

darwoz pisze:Ja prawdę mówiąc używam energizer 3 led i nie bardzo nawet czuję co od lampki można chcieć więcej?
Więcej światła. Dla mnie, żebym czuł się pewnie i bezpiecznie w lesie, 100lm (bez stabilizacji) to minimum.
darwoz pisze:drogę dobrze oświetla, z beretu nie spada, nie trzęsie się nie podskakuje, jak ostatnio się przekonałem deszcz jej nie zabija.
Ja tam wolę wiedzieć przed kupnem, że deszcz jej nie zabije. Przekonywanie się o tym gdzieś na odludziu nie jest dla mnie.
darwoz pisze:Czy może mnie ktoś uświadomić z czego obudowa filozofii do tego przyrządu wynika, bądź co bądź dość prostego w swej istocie?
Jakiej filozofii? Rozmawiamy sobie. Mi to jakoś nie przeszkadza, że ktoś tu zaprezentuje sprzęt za kilkaset PLN. Szczególnie jeśli ten ktoś się na latarkach zna i ma coś coś ciekawego do napisania. I nie muszę od razu tego kupować a nawet nie zamierzam.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Awatar użytkownika
kisio
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1774
Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Pobiegaj całą noc w górach z energizerem to zrozumiesz ;)

Czym innym bieganie po miejskim parku a czym innym po trudnym technicznie szlaku w noc czarną jak smoła.

Duża moc paradoksalnie przydaje się też bardzo na granicy dnia i nocy.
Awatar użytkownika
LoveBeer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 952
Rejestracja: 03 gru 2012, 19:45
Życiówka na 10k: 34.00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Nowy Targ
Kontakt:

Nieprzeczytany post

mi kiedys czolowka z dectahlonu zdechla o 3 w nocy w zimie w srodku doliny koscieliskiej (a bieglem wtedy na wschod slonca na ornak i dalej na bystra) - to nie jest cos co by sie chcialo przezyc drugi raz ;) bieglem oswietlajac droge telefonem (dobrze ze w zimie wystarczy znacznie mniej swiatla), ale problem byl w tym ze strasznie mi rece grabialy od tego (bo bylo wtedy z -20 :D) - takze j.w. - w pewnych sytuacjach lepiej miec pewny sprzet :)
yaro1986
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 617
Rejestracja: 11 sty 2012, 19:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: mazowsze

Nieprzeczytany post

Akurat ze zdychaniem lampek jest taki problem ze i te drogie tez potrafia pasc, nie wylaczajac petzla ktory dla wielu osob jest wyznacznikiem jakosci.
rudnickir
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 723
Rejestracja: 23 mar 2013, 22:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kisio wypowiadaj się precyzyjniej :) Energizer ma kilka fajnych modeli czołówek.:)
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

By nie robić z zakupu czołówki ceremoniału...Zależy kto, jak często i w jakich okolicznościach będzie jej używał. Ja podchodzę do tego tak: jesień<->wiosna zamierzam biegać, biegam po miejskich lasach, będzie ciemno jak w ****, trening 1-1.5h. Biegam niezależnie czy gwieździste niebo, czy deszcz, czy śnieg...Potrzeba mi przynajmniej 100 lumenów (sprawdziłem bieganie przy 30tu - mało się nie zabiłem, dobrze że znałem trasę), wodoszczelność, rozproszenie (dyfuzor lub regulowane lustro), współpracę z aku (Eneloop), możliwie jak najdłuższy czas świecenia (ale bez szaleństw, choć im dłuższy tym latarka lepiej zagospodaruje światłem podczas mojego treningu), akceptowalna waga. Czy trzeba wydawać majątek? Nie. Wydałem 100,- na Mactronica. Mam komfort. Oczywiście ckni mi się do Petzla Nao, ale to za chwilę ;) ....Nie szarżowałbym z oceną drogo-tanio, wszystko zależy kto jak podchodzi do biegania i od indywidualnego budżetu. Jedni uznają: to bez sensu AŻ tyle na latarkę. Ok. Inni: to prawie połowa słabszego Petzla - biorę. Każdy komfort biegania definiuje na swój sposób i koryguje go względem portfela. Dla mnie HLS-K1+ był kompromisem. Jestem bardziej niż zadowolony.
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
raff_pl
Wyga
Wyga
Posty: 58
Rejestracja: 28 sty 2013, 23:51
Życiówka na 10k: 42:52
Życiówka w maratonie: 03:49:24

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:[...]Czy trzeba wydawać majątek? Nie. Wydałem 100,- na Mactronica. Mam komfort. [...]
Dla mnie HLS-K1+ był kompromisem. Jestem bardziej niż zadowolony.
Wybacz, ale ta Twoja ewangelizacja Mactronica moze miec skutek odwrotny od zamierzonego. Na prawie kazdej stronie tego watku opisujesz jaki to ten Mactronic jest swietny, ba juz w innych widzialem to samo nawolywanie. Wystarczy, przyjalem do wiadomosci i juz nie chce czytac o Twoim znakomitym kompromisie w postaci tego Mactronica. Jeszcze chwila i pomysle ze jestes u nich na pensji :P
Run damn it!
10k 42:52 21k 1:34:06 42k 3:49:24
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

raff_pl pisze:Wybacz, ale ta Twoja ewangelizacja Mactronica moze miec skutek odwrotny od zamierzonego. Na prawie kazdej stronie tego watku opisujesz jaki to ten Mactronic jest swietny, ba juz w innych widzialem to samo nawolywanie. Wystarczy, przyjalem do wiadomosci i juz nie chce czytac o Twoim znakomitym kompromisie w postaci tego Mactronica. Jeszcze chwila i pomysle ze jestes u nich na pensji :P
raff_pl, jak Ci przeszkadza, nie czytaj. Mam, używam, jestem zadowolony, chwalę. Na pensji nie jestem. Nie produkuję czołówek, ani nie sprzedaję. Po prostu biegam po nocy, więc używam. Jak chcesz coś konstruktywnego wnieść do rozmowy o czołówkach, to napisz, chętnie posłucham Twojej "ewangelizacji", Apostole.

Ostatnio koleżance poleciłem MYO RXP 2kę i kupiła. Wydała dwie stówy, stać ją, ma dobry markowy produkt. Jest zadowolona, ja też. Sam przyglądam się Petzlowi Nao...Wielu jest tu na forum jednak, którzy szukają czegoś przystępniejszego. No to się dzielę opinią, a Ty zasuwasz o ewangelizacji..... Jak Ci ktoś wyjadł krem z rurki, to idź pobiegaj...ciśnienie zejdzie.
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
Hipokrytes
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 10 paź 2013, 21:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

P@weł pisze:Ostatnio koleżance poleciłem MYO RXP 2kę i kupiła. Wydała dwie stówy, stać ją, ma dobry markowy produkt. Jest zadowolona, ja też.
Napisz P@wle kilka słów jak wypada MYO RXP 2 koleżanki vs Twój Mactronic HLS-K1. Te 130 zł różnicy to nie jest istotna bariera.
Awatar użytkownika
P@weł
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1587
Rejestracja: 27 gru 2011, 18:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Hipokrytes pisze:Napisz P@wle kilka słów jak wypada MYO RXP 2 koleżanki vs Twój Mactronic HLS-K1. Te 130 zł różnicy to nie jest istotna bariera.
Spróbuję ją już w czwartek wysępić od niej, mam przyobiecane :) . Będę miał okazję pobawić się jej ustawieniami, bo wiadomo, że ma bodaj 10 programów (1-7 stabilizowane światło do ~70lm, wyższe moce nie). Kiedy pobiegliśmy razem odniosłem wrażenie, że Myo świeci słabo, ale to wina ustawień - podobno mąż ustawiał jej max eco ;) . Co do światła, to ma bardzo przyjemne dla oka, a rozproszenie jest, dzięki dyfuzorowi, prawdziwe - w HLS-K1plus suwakiem przesuwa się lustro, dzięki czemu z jasnego punktu robimy okrąg. To nie jest taki efekt, jak w Myo - tam światło w polu widzenia (ścieżka przed nami), jest w miarę równomiernie rozproszone, czyli jest tak, jak być powinno :) . Mnie jednak rozproszenie "ala Mac" wystarcza..Więcej napiszę, jak wezmę Petzla do ręki :) ...może popełnię jakieś fotki porównawcze ;)
P@weł...

Relacje na moim foto-blogu Życie w biegu :)

Forumowy blog
Blogowe komentarze
Endo czyli moja aktywność
Fotki z życia wzięte

Cele 2016: 88kg i dobrze się bieganiem bawić...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ