majak-komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Podbieg rzeczywiście, dla mnie jest niesympatyczny, ale biorąc pod uwagę Twój czas w ostatnim półmaratonie, w którym trasa też nie była płaska, wydaje mi się, że Tumską Dychę przebiegłbyś z palcem w nosie :taktak:
New Balance but biegowy
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

W sumie już przy końcówce. Generalnie bieg polega na tym, że na początku jest zbieg nad Wisłę, potem trzeba się trochę miotać w kółko na Sobótce, następnie kawałek prosto i pod koniec ul. Rybaki i kawał Mostowej pod górę. Wbiegasz na starówkę tak samo jak na półmaratonie 2. mostów. Dla mnie - za długo i za wysoko - przynajmniej na razie.
Trasa jest mi znana, gdyż spędziłam w tamtych okolicach większość czasu na wagarach :spoczko:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oki, wielkie dzięki :oczko:
Wiem już, że znów trza zbierac siły na końcówkę.
Zaraz zaraz, jakie wagary? to tak można? :oczko:
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wniosek z tego taki,że na złośc najlepsze jest bieganie :oczko:
Czyli przed biegiem musisz się porządnie na kogoś wkurzyć!
W tym tłumie na początku będzie ciężko, podobno nie powinno się tracić wtedy głowy i niepotrzebnie szarpać, ale to na pewno już wiele razy słyszałeś. Jeśli tłum Ci nie przeszkodzi to 50 min złamiesz na luzie, kciuki będę trzymać. Powodzenia
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

No i co? Jak Warszawa pobiegła? :oczko:
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Oj pobiegła, już nawet do mety dotarła :oczko:
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Łukasz przede wszystkim GRATULACJE, nie mogę wyjść z podziwu...Jak ty to zrobiłeś??? Dzisiaj chyba wieczorem przysiądę przeczytam dokładnie i podkradnę Twoje treningi:) Jakie masz dalsze plany biegowe?
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Pokazałeś klasę już w Płocku, ale teraz...dałeś czadu! Piękny czas. SERDECZNIE CI GRATULUJĘ!!!
Awatar użytkownika
lubo91
Wyga
Wyga
Posty: 129
Rejestracja: 27 sie 2012, 21:29
Życiówka na 10k: 55:28
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn, Ciechanów

Nieprzeczytany post

Gratuluje świetnego startu w Biegnij Warszawo !!
Mogę zaakceptować porażkę, ale nie mogę zaakceptować braku próby.
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Kochani bardzo dziękuję :usmiech:
Naprawdę nie wiem jak to przebiegłem, tak jak w relacji, biegłem na potwornym zmęczeniu, naprawdę miałem wrażenie, że wlokę się niesamowicie.
Każdy metr, 10m, 100m, było dla mnie wyzwaniem.
Pojechałem tam pobić swoje upragnione 50 minut... a udało się więcej :oczko: jestem taki szczęśliwy
Jak głupi pytałem czy to na pewno nie pomyłka, ale wygląda na to, że jednak tak pobiegłem.
Jak tylko będę miał czasy poszczególnych km to pozwolę sobie jeszcze je napisac.
A plany ?
13 paź. Tumska 10-ale chyba potraktuję to treningowo.
I chciałbym jeszcze pobiec 11 listopada, ale nie wiem czy starczy dla mnie miejsca bo zapisy ruszają 15 października, limit 12000 miejec więc kto pierwszy ten lepszy.
I ten rok chciałbym tak zakończyć.
A w przyszłym chcę maraton, ale wszystko zależy od tego jak przepracuję zimę.
Jeszcze raz dzięki za wsparcie i kciuki :oczko:
Aniu oglądaj moje treningi ile tylko dusza zapragnie :oczko:
Przeczytaj jeszcze to co napisałem w komentarzu do blogu Roberta
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli z tego co napisałeś u Roberta wynika, że powinnam biegać co drugi dzień i ćwiczyć też co drugi dzień??? :(
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Raczej tak, ale to tylko ich sugestia. Mówili mi również , że każdy organizm jest inny i inaczej reaguje na różne treningi
Ja ze swojego biegania mogę powiedzieć, że biegam 4 razy w tygodniu i jest git, wtorek, czwartek, sobota, niedziela.
Szkoda, że nie przepadasz za startami, a nóż może pobieglibyśmy gdzieś na jednym :oczko:
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Szkoda, że nie przepadasz za startami, a nóż może pobieglibyśmy gdzieś na jednym :oczko:
Chyba i tak byłyby marne szanse się spotkać, daleko od siebie biegamy:)
frelka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 493
Rejestracja: 28 maja 2013, 21:14
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie

Nieprzeczytany post

Nie pozostaje mi nic innego, jak kolejny już raz SERDECZNIE POGRATULOWAĆ!!! Nie było mnie w Płocku (obowiązki mnie zatrzymały), ale mentalnie biegłam razem z Wami. Za rok - jak kolana pozwolą - ja też wystartuję.
majak
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1392
Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dziękuję
frelka pisze: Nie było mnie w Płocku (obowiązki mnie zatrzymały
Spoko luzik, rozumiem ;)
frelka pisze: mentalnie biegłam razem z Wami
No przecież :oczko:
frelka pisze:Za rok - jak kolana pozwolą - ja też wystartuję.
Właśnie, jak Twoje kolana?
ODPOWIEDZ