Zawody
Bieg w Szczawnicy ,ostatni z cyklu MBG. Ukończony na 14 miejscu .
Trasa ok. 6,5 km ,w tym 2x pętla (bardzo mocny i długi podbieg ,po nim 50 m prosto i kawałek z górki ,krótki podbieg i strasznie długi i ostry zbieg) + dobieg od startu do pętli i ten sam odcinek już do mety po dwukrotnym pokonaniu tejże pętli.
Trasa dosyć wymagająca ,a ja znów chyba przesadziłem na początku ,bo mi trochę brakowało podchodząc drugi raz ten długi podbieg.
Na zbiegu wręcz paliło mi stopy ,dobrze że na dole była kałuża - mogłem je ochłodzić

Gdy już drugi raz zbiegłam ,miałem nieco przed sobą dwóch biegaczy (Halina Gałuszka i jeszcze jakiś biegacz).Jeszcze się zmusiłem i dogoniłem ich ,a na 150m przed metą lekko uciekłem i tak już dobiegłem.
Za metą nogi jak z waty ,lekkie omdlenie ale po 2-3 minutach przeszło .Za to łydki już trzeci dzień ból trzyma

Nie udało się wygrać kategorii w całym cyklu. Zająłem 2 miejsce razem z jeszcze jedna osobą (po 519 pkt) a pierwszy miał 523 punkty.
Szkoda trochę ,za rok albo zrobię cały cykl ,albo spróbuję nabijać punkty do Ligi Biegów Górskich...
30 Września
Marszobieg z bratem i kuzynem.
+-37 minut biegu w 50 minutach całości...