ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
aspi
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 11 lip 2008, 10:05
Życiówka na 10k: 57:20
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

u mnie też ostatnio jakieś jesienne przesilenie - zasypiam jak dziecko o 22, czuję się trochę przytłoczona obowiązkami, ale daję sobie do tego prawo
wczorajszy trening sobie odpuściłam i zero wyrzutów sumienia
jutro mam przełajowy bieg na 12 km, więc zależy mi na świeżości :)

dla zainteresowanych - na FotoMaraton są już zdjęcia z Biegu na Piątkę, ale tym razem jestem rozczarowana :-(
kobiecy blog o bieganiu dla początkujących
http://runningownia.blogspot.com/
PKO
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

cava pisze:Dywanówki nie zaszkodzą, ale czasami po prostu ma się zjazd formy.
Może jesteś zmęczona zwyczajnie i bardziej pomogłyby ze 2 -3 doby bez biegana za to z dużą ilością spania i jedzenia?
A może jesteś przed okresem, wtedy też jest ostry zjazd możliwości na kilka dni.
Jedzenia to u mnie ostatnio jest duża ilość, :hahaha: spania faktycznie mało, bo albo wciągają mnie głupie gry na komputerze albo mecze i robi się północ.
Mam wrażenie, że moja "forma" przypomina sinusoidę.
No nic, dziś już na pewno idę wcześniej spać. Nie ma co narzekać tylko robić swoje.
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Stara Damo ja dlatego chyba jutr odpuszczam bieganie coś nie mam siły. Fakt biegałam wczoraj ale jakoś ciężko, wieczorem poszusowałam troszkę wioślarzem dzisiaj mega intensywny trening ABT i ABS. Na ABT dał nam trener taaaaki wycisk że ledwo żyję, ale dzisiaj ambitnie zrobiłam dodatkową serię morderczego składu i jestem z siebie dumna. Wczoraj wyszłam z siłowni przed 21 dzisiaj o 8 byłam już na miejscu :p jutro mam klatkę i biceps więc lightowo i 2 dni odpoczynku, ale nie wiem czy rano dam radę pobiegać. A od poniedziałku urlop !!! i zastanawiam się czy do walizki zapakować buty biegowe... Czy olać i zrobić konkretny tydzień regeneracji? Z 2 strony lubię biegać na obczyźnie bo tak ładnie mi endomondo na mapce rysuje potem ;p
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Ja bym wzięłam buty, najwyżej nie pobiegasz (jak ja :oczko: ), ale żebyś potem nie żałowała. Czasami są takie trasy, ścieżki czy okolice, że aż się proszą o bieganie.
Widzisz, Tobie bieganie może gorzej idzie, ale przynajmniej robisz inne rzeczy, a u mnie masakra. Nawet ostatnio obiadów nie chce mi się gotować. :smutek:
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

aspi pisze:dla zainteresowanych - na FotoMaraton są już zdjęcia z Biegu na Piątkę, ale tym razem jestem rozczarowana :-(
jakie malutkie te zdjecia. nawet nie umiem ocenić czy ładnie wyglądam ;-) Może i bym sobie zamówiła, gdybym miała pewność, że jest czym się chwalić. A tu nie można obejrzeć w normalnej wielkości :jatylko:

a propos przesilenia, odpoczynku, etc. - czasami warto na chwile odpuścić, aby mieć siłe na potem :) ja aktualnie pauzuję przez kilka dni. nie biegam od środy, bo złapał mnie jakiś wirus, czuję się słaba, wyczerpana, a dodatkowo miałam dużo pracy w tym tygodniu i wczorajszy trening i tak by mi wypadł, bo siedziałam w pracy do 21. dziś niby mogłabym wyjść, ale mi sie nie chce :bleble: jutro pobiegam.
w ogóle to nie mogę się doczekac na posezonowe roztrenowanie. ale to dopiero po 11.11.
Obrazek
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Macie rację. Zdjęcia z piątki strasznie słabe. Ledwie się poznałam...

W niedzielę chyba będę biegła w zimowej bluzie i długich spodniach. Zimno się zrobiło. Do niedawna zamierzałam walczyć o życiówkę, a teraz już mi przeszło. Zrobię, co się da, ale liczę się z tym, że się nie uda.

Widziałam na stronie tchibo nową kolekcję biegową, nawet fajne rzeczy. Kupiłyście coś?

Najbliższe tygodnie to dla mnie najgorszy okres w roku. Najchętniej zapadłabym w sen i obudziła się w połowie grudnia:-)
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

No i Ania102 odpowiedzialna za złamanie postanowienia nie kupowania sportowych ciuchów ;p Dziś miałam azymut na outlet póki nie okazało się, że połowę trójmiasta sparaliżowało, po 50 min w ucie i odjechaniu od domu zaledwie 6 km :D żenujące ale chyba dziś WSZĘDZIE nawet na wsi były korki, zawróciłam i zdegustowana do chałupy z psem na spacer, bo dobry człowiek w radio ostrzegł ze się nie dojedzie do Gdańska w tym stuleciu.

A tu przyszła Ania102 i... przeoczyłam w Tchibo ciuchy biegowe!!!!!! nic straconego ! W zeszłym roku kupiłam bluzę turkusowo białą jak dla mnie zimową i w tym bym coś kupiła :D podobają mi się męskie leginsy tylko czy trafię z rozmiarem? Bluzę to wiem mniej więcej wiem jaką noszę w tej dziwnej rozmiarówce, ale jak celować na spodnie... boję się ;p
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:W niedzielę chyba będę biegła w zimowej bluzie i długich spodniach. Zimno się zrobiło. Do niedawna zamierzałam walczyć o życiówkę, a teraz już mi przeszło. Zrobię, co się da, ale liczę się z tym, że się nie uda.
hehe, zawsze tak mam, ze im blizej biegu, tym bardziej mi się nie chce ;-) właściwie z psychicznego punktu widzenia to jest to dobre podejście, bo pobiegniesz sobie na luzie, a życiówka sama się zrobi ;-) będę trzymać kciuki.

we wtorek mam 1000 m na Agrykoli - żebyście wiedziały JAK MI SIĘ NIE CHCE!!!! szczególnie, że to jest poznym wieczorem, moja seria startuje jakos ok. 20.30 :trup:
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

a ja do niedzieli nie biegam :ble: w zasadzie mi sie nie chce za bardzo ale mam fajne usprawiedliwienie :ble: nie mam długich leginsów :hej: :hej: :hej: :hej: w niedziele jade do decathlonu icos sobie kupie to w niedziele sobie delikatnie poszuram :hej: narazie lecze kaszel ,mam @ i odpoczywam :ble:
Obrazek
5_monika
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 07 maja 2013, 13:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja też nie mam długich leginsów, choć poszłam krok dalej i w Decathlonie wszystkie poprzymierzałam, jedne mi w miarę dobrze leżały, milutkie, choć w pasie nie mają sznurka, takie:

http://www.decathlon.pl/legginsy-warm-f ... 77760.html

hmm... pewnie jak się zdecyduję to nie będzie rozmiaru, ponadto nie wiem czy mi są konieczne :lalala:
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Ja biegam jeszcze w cieniutkich letnich 3/4 ale zimno mi w uda... no i w Tchibo znalazłam bluzkę ale oczywiście nie ma rozmiaru ;p a długie getry marzą mi się jedne z edycji Stelli dla adidasa ale widziałam tylko w necie i cena zabija ;p chciałabym jakieś kolorowe ciuchy, a nie smuty czarne, na zajęciach fit też babki narzekają, ze wszystko czarne z różem, albo samo różowe, a spodni kolorowych jak na lekarstwo. A w necie na fotach widzę ciągle fajne ciuchy tylko skąd je wziąć ?

Czy kupowała któraś z Was buty w Tchibo? wg tabeli rozmiarów nasze 38 to ich 39 wg cm które podają na stronie, ale wolałabym się upewnić.
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
5_monika
Wyga
Wyga
Posty: 80
Rejestracja: 07 maja 2013, 13:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja właśnie dosuszam czarne wąskie spodnie na jutrzejszy BBL, rano jest chłodno, no chyba że włożę jeszcze leginsy za kolano, te już nie są smutne czarne, wręcz rozrywkowe, taak byłabym wtedy obiektem spojrzeń całego autobusu :bum: Zobaczę rano, albo będę w roli małpki w cyrku albo statecznej pani.

te z edycji Stelli adidasa też mi się podobały w necie, mają takie fajne przeszycia modelujące sylwetkę :oczko:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

papillon pisze:No i Ania102 odpowiedzialna za złamanie postanowienia nie kupowania sportowych ciuchów ;p Dziś miałam azymut na outlet póki nie okazało się, że połowę trójmiasta sparaliżowało, po 50 min w ucie i odjechaniu od domu zaledwie 6 km :D żenujące ale chyba dziś WSZĘDZIE nawet na wsi były korki,

No faktycznie coś koszmarnego dziś się działo w 3mieście. Takiej kumulacji korków jeszcze jak żyję tu nie widziałam. :orany:
W ostatnim tkwiłam jeszcze koło godziny 19tej! :/


A byłam dziś w TESCO i FF wypuściło serię ciuchów sportowych dla kobiet. Takie do biegania /fitnessu.
Widziałam całkiem ładne koszulki na ramiączka 1 i 2 elementowe, spodnie 3/4 i długie.
Nie mierzyłam, ale wyglądały zachęcająco, a ceny bardzo przyjazne , długie spodnie niecałe 70 zł!
Na dziale z bielizną były też 2 rodzje staników typowo sportowych: z gąbkami i miękkie topy.

Kolory "klasyczne" ;))): czarny+szary+ różowy. :hej: Ale miały ładne przeszycia, ogólnie mi się podobały tak na wieszaku, niestety nie wiem jak się układają do ciała.
Awatar użytkownika
papillon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 649
Rejestracja: 29 lut 2012, 23:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: 3 city

Nieprzeczytany post

Zobaczę w Tesco może w weekend uda mi się odwiedzić. Jakoś w tym roku mi zimniej w nogi, w zeszłym chyba biegałam w tych letnich rajtkach do zimy, a teraz mi mięśni normalnie przy zerowej temp mrozi.
Mam typowo ciepłe zimowe z Qechua pisałam chyba już Wam o nich mają przeznaczenie na narty biegowe i moim zdaniem są za... ste!!! Są czarne no ale co zrobić ;p
Ostatnio widziałam, że na blogach biegowych moda na dł zimowe getry nakładają Panie takie krótkie szorty jak za moich czasów musiały być przynoszone z białą bluzeczką na Wf tez opcja te za to widziałam nawet złote ;p


Zapomniałam dodać że prawie pół roku kupowałam swoje wymarzone długie rajtki!!! Po przeczytaniu kilku wątków, pogadaniu z osobami testującymi postanowiłam zakupić nie tanie spodnie/ getry jak zwał tak zwał spodnie które mają wsparcie w konkretnych partiach nóg, akurat wszystkich tych z którymi mam pooperacyjny problem. Jak dla mnie uszyyte pomyslałam, jeżeli miałoby to wpłynąć na lepsze samopoczucie i większe wsparcie dla "chorej" nogi to czemu nie, jeżeli miałabym dzięki nim dłużej i bezpieczniej biegać... podlinkuję, ale nie w celach reklamowych!!! bo nie chce strona pokazać samego obrazka ;p http://www.cw-x.pl/produkt,38,spodnie-d ... xpert.html
Sprzedawca po 4 miesiącach zwodzenia że spodnie już zaraz są i będą, dostałam histerii, ale po piątym miesiącu dostałam telefon że SĄ! I już chcą wysyłać jaki adres etc. po czym po raz enty!!! Upewniłam się czy są to te z białymi wstawkami, a Pan mówi że zapakowane ma czarne. WTF? 5 maili w których co miesiąc wysyłałam zdjęcie tego modelu ;p

Do dziś ich nie ma a było to w styczniu 2012 ;p

ale ogólnie co myślicie o tych spodniach...
"Ból jest nieunikniony, cierpienie jest wyborem." Tak więc cierpieć nie zamierzam!
Awatar użytkownika
kambodja
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 287
Rejestracja: 20 cze 2013, 08:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja jeszcze latam w legginsach 3/4 bo jak parę dni temu założyłam długie to się strasznie spociłam. Dziś i jutro przerwa a w niedzielę Biegnij Warszawo.
Z Tchibo kupiłam bluzkę z długim rękawem - dzięki za info o promocji - zamówiłam S-kę bo oni strasznie duże ciuchy maja.
Te zdjęcia z fotomarton to tylko miniaturki są - zamówiłam sobie pakiet i ściągnęłam sobie na kompa i są lepszej jakości - oczywiście większość jest słabo skadrowana - typu ze mnie jest tylko czubek buta ale parę jest całkiem całkiem.

Dziś luz piątkowy - czekolada na gorąco z dzieciakami w Wedlu mniaaaam a potem kino - Turbo - tylko moja córka nauczona doświadczeniem z kibicowania maratończykom zaczęła na pół kina wołać "dawaj Turbo dasz radę" :hej: -tak się darliśmy w niedzielę do maratończyków to dziecko podłapało a co :spoko:
Zaczęłam biegać pod koniec maja 2013 i chyba się uzależniłam
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ