sosik pisze:Czekamy na nowe cele- a ty tu budujesz napięcie


Moderator: infernal
sosik pisze:Czekamy na nowe cele- a ty tu budujesz napięcie
dzieki wielkie AgaProvitamina pisze:Gratuluje życiówki i zdobycia Korony![]()
![]()
To teraz jaki masz cel?
No nie bądź taki i nie trzymaj nas w napięciu, napisz teraz jaki to cel, a jutro go opiszesz.panucci10 pisze:a co do celu to opisze wszystko jutro
Zawsze miałeś słabą głowę5km 000m / 22min 54s / 04:35
5km 000m / 22min 22s / 04:28
5km 000m / 22min 27s / 04:29
5km 000m / 22min 34s / 04:31
5km 000m / 22min 40s / 04:32
5km 000m / 23min 07s / 04:37
5km 000m / 23min 55s / 04:47
5km 000m / 24min 39s / 04:56
2km 195m / 10min 41s / 04:52
prawie blisko ale jednak nieraSheed pisze:maraton w mniej niż 3h i pełny IM, co tu można więcej kombinować :P
no chyba, że chcesz na 70.3 powalczyć o slota na MŚ w swojej kategorii wiekowej, tylko tutaj poza formą trzeba też trafić na zawody, które nie będą tak mocno obsadzone
dzieki, kolory numerów są przyznawane chyba wg wyniku na 10km i czerwony to chyba jest poniżej 40min?Sylw3g pisze:Dopiero teraz przeczytałem.
Gratki życiówki! 3:15 to już porządny czas. Za rok miałbyś chyba już czerwony numerek.
no właśnie nie do końca! oprócz MW na wszystkich innych maratonach których byłem <tych z korony> było postokroć lepiej, szczególnie odnośnie jedzenia przed/w trakcie/ i po biegu! dziwnie to wyszło w tym roku!Sylw3g pisze:A co do samego biegu, to chyba zawsze się narzekało na pakiet i na żarcie po biegu.
heh, od 33-34km to właśnie głowa była moim największym atutemSylw3g pisze:Zawsze miałeś słabą głowę
Zemsta bywa słodka
dziekisosik pisze:To trzymam kciuki za te 4:59. Bo jak czytałem opis tegorocznego HIM to rezerwy jeszcze są.
wigi pisze:20 października poprawię Twoją życiówkę na 10km, a w przyszłym roku biegowo odskoczę jeszcze więcej.
TRI to są trzy różne dyscypliny sportu ale żeby w niej uzyskiwać dobre rezultaty trzeba przede wszystkim świetnie biegać! także może aż tak mi nie odskoczysz w tym bieganiuwigi pisze:Trochę mnie rozczarowałeś celami na 2014, bo to głównie tri, a nie samo bieganie (i maratonu nie pobiegniesz).
No cóż, baw się dalej w tri
dziekiwigi pisze:Oczywiście trzymam kciuki za osiągnięcie celów.
no chciałbym po mocnym rowerze 1:40 nabiegać! czytasz w moich myślachmihumor pisze:E tam trudno, 10 minut na samym bieganiu to byś dziś w tym tri zrobił, czas w biegu miałeś marny bo i z bólami - 1,40 powinieneś spokojnie nabiegać jeśli warunki nie będą +30, w pływaniu pewnie wiele nie wyciśniesz ale ze 2-3 min to dasz radę zrobić a rower to sam wiesz bo ja tu nic nie kleję w temacie. Warunek by przygód nie było ale w tym to sam sobie musisz pomóc bo trochę się sam podcinasz przed tymi startami i prowokujesz problemy. Ta dycha w tygodniu przed maratonem zupełnie niepotrzebna - chyba, że dla głowy ale z głową to lepiej sobie radzić bez udziału mięśni
A nawet nie wiem. Ale poziom 40min/10km to też już chyba czerwony numerek. Nie wiem jak oni sobie to tam liczą.dzieki, kolory numerów są przyznawane chyba wg wyniku na 10km i czerwony to chyba jest poniżej 40min?
Tak, wiem, wiem. Mi chodziło o MW. Odkąd biegam, to zawsze ludzie narzekali na żarcie przed i po, oraz na sam pakiet. Taka uroda tego biegu.no właśnie nie do końca! oprócz MW na wszystkich innych maratonach których byłem <tych z korony> było postokroć lepiej, szczególnie odnośnie jedzenia przed/w trakcie/ i po biegu! dziwnie to wyszło w tym roku!
Było zwolnienie w końcówce i basta. Słaba głowaheh, od 33-34km to właśnie głowa była moim największym atutemtakże musisz Sylwek uzbroić się w cierpliwość i "zemścić się" przy innej okazji
![]()
Żeby nie było wątpliwości, ja nie ma do Ciebie żadnej urazy. Zdenerwowałem się na tamten wpis i z tamtym stwierdzeniem się absolutnie nie zgadzam, a i owszem, ale to nic nie zmieniaps. i tym właśnie sie jeszcze różnimy, ja próbowałem Ci cś doradzić < z czego jak sie okazało skorzystałeś - mam tu na myśli ostatnie biegi bez napinki na 10km> a Ty próbujesz jednak wbić szpile i człowiekowi dokopaćheh, no taka już chyba natura człowieka co?