Co ile zmieniacie buty?

filipp
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 230
Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja sadze, ze 1000km dla dosyc ciezkiego biegacza jakim jestem to chyba max przy zalozeniu, ze kupuje sie buty markowych producentow.  Co o tym sadzicie?
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Chyba tak. Ja moj± pierwsz± parê zmieni³am po 800 km - zaczê³y mnie boleæ stopy i kolana. Mam nadziejê, ¿e Kayano wytrzymaj± wiêkszy przebieg.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Moje Asicsy mają 2800km... gdybym miał więcej kasy to bym zmieniał co 1000km :(
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ja mam podobny problem jak Arti, ale zbieram pieniadze i jak se na wiosne buty kupie, to mnie nikt nie dogoni (no moze z pewnymi wyjatkami :usmiech: )
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
marcin70
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 845
Rejestracja: 19 cze 2001, 16:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: okolice Opola
Kontakt:

Nieprzeczytany post

u mnie wychodzi średnio co 600km :(
[b]I run till it hurts, till my head starts pounding, my legs start burning and my stomach starts chuming.
Then...I turn around and run home.[/b]
www.biegajznami.pl
Awatar użytkownika
stachnie
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 24 sie 2001, 11:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:10:04
Lokalizacja: Zabierzów k. Krakowa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja wymieniam co 4-6 miesięcy czyli  1200-1800 km.


Pozdrawiam,

Sławomir Stachniewicz.
Awatar użytkownika
lezan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 555
Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Australia

Nieprzeczytany post

800- 1000 km i zwykle moj prawy but ma dosyc choc lewy by jeszcze pociagnal. Byl chlubny wyjatek- Adidas Boston wytrzymaly 1500 km.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
Awatar użytkownika
Burza
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 38
Rejestracja: 08 kwie 2002, 12:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Police k. Szczecin

Nieprzeczytany post

Witam

Ja zmieniam buty co 4-5 m-cy. ok. 1600km. Zalezy tez od jakosci buta, ale powyzej tego dystansu amortyzacja w butach wysiada i bola stawy.
Burzych
Awatar użytkownika
PiotrP
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 638
Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska

Nieprzeczytany post

Moje butki maja ok. 1000 km (pierwsze prawdziwe do biegania  -adidas supernova) i sa juz chyba do wymiany.  Tak, ale wlasnie wysiadlo mi kolano (po andrzejkach), to sobie moge odlozyc zakup nowych na jakis czas :)
Piotr
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Po sezonie startowym kupuję dwie pary butów. Biegam na zmianę 2 dni w każdej parze. Dzięki temu pianka nie jest tak zbita a buty wytrzymują po 2000 km. Do tego dochodzą buty startowe, jedna para spokojnie starcza na sezon. Oprócz tego mam kilka par, które mają zrobiony przebieg. Zakładam je przeważnie na błotne krosy itp.
Awatar użytkownika
Irko S
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 833
Rejestracja: 06 maja 2002, 22:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: UK

Nieprzeczytany post

Nie napisałem, że ważę niespełna 60kg ,co nie jest bez znaczenia przy eksploatacji systemu amortyzacji w butach.
Awatar użytkownika
WojT
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 217
Rejestracja: 04 lut 2002, 23:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Ja chyba mam farta do butow. Choć moze wytrzymuja mi tyle bo jestem dosc lekki (57 kg) Ale jak juz decyduje sie na wymiane to butki sa juz mocno zajechane :(
Moje ostatnie NB 714 wytrzymaly mi 2300 km i bylem bardzo zadowolony w nich. Mozna ciagle sie w nich jeszcze gdzies wybrac, by odciazyc cos na jeden dzień moje nowe Adidasy Pingorory, ktore juz maja 226 km a wydaje sie jakbym kupil je bardzo niedawno ;)
Przed NB mialem Reboki, ale modelu nie pamietam. te wytrzymaly 2500 km!!! ale juz wlasciwie podeszwa zaczela sie przecierac.
Dysponuje oczywiscie butami startowymi :)

Pomysl Irko S zeby biegac w 2 parach butow na zmiane wydaje mi sie naprawde dobry. Ale podejrzewam ze z brakow srodkow finansowych nie kupie sobie odrazu 2 par butow :(

Pozdrawiam

Wojciech Czyściecki  
wczysciecki@wp.pl
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Quote: from Irko S on 2:43 pm on Dec. 2, 2002
Nie napisałem, że ważę niespełna 60kg ,co nie jest bez znaczenia przy eksploatacji systemu amortyzacji w butach.
IrkoS, waga jest tu najwazniejsza. Zaleznie od tempa i dlugosci kroku uderzamy butem o podloze z sila dwu lub trzykrotnie przewyzszajaca nasz ciezar ciala. To oznacza, ze ty ze swymi 60 kg uderzasz 120 kg przy kazdym kroku. Biegacz ciezszy o 25 kg (czyli 85-kilogramowy) juz 170 kg przy kazdym kroku. 50 kg roznicy! W biegu na 10 km oznacza to 50 ton wieksze obciazenie!!! Po ok. 2-ch miesiacach u amatora biegajacego 50 km tygodniowo, roznica w obciazeniu twego buta a 85-kilogramowego kolegi wynosi 2500 ton!!!

Dla odrobinke  ;)  ciezszych niz przecietna biegaczy (tzn. takich jak ja - 100kg) oznacza to koniecznosc zmieniania butow co ok. 6 - 8 tygodni. I pomyslec, ze ktos kiedys pisal, iz to tani sport bo stosunkowo niewiele wydaje sie na sprzet...

kledzik
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

kledzik
A tak swoją drogą - to nie masz jakiegos patentu na zrzucenie kilku kilo? Jak pamietam, czytałem, że masz ten ból piety i wogóle musisz uważać po jakiej nawierzchni biegasz.
Może kilka spraw by się u Ciebie poprawiło jakbyś powalczył z wagą? Moze przy pomocy jakiejś diety, może mniej jeść? :)
To taka przyjacielska porada, nie obraź sie na mnie.
kledzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2163
Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bawaria/Gdansk

Nieprzeczytany post

Fredzio, obrazic sie na ciebie? Za przyjacielska rade? W zyciu!!!

Bez watpienia masz racje. Sam sie dziwie jak to wytrzymuja moje kolana. Problem w tym, ze ja nie lubie byc chudy. Moze glupio to zabrzmi ale dobrze mi z tym jaki jestem. Zawsze taki bylem. Na poczatku lat 80-ych moje zdjecie na startowym slupku czesto bylo pokazywane w kronikach studenkich relacjonujacy mistrzostwa plywackie wyzszych uczelni. Nie dlatego abym mial rewelacyjne czasy (acz nie byly takie zle). Robilo to po prostu wrazenie: wielki facet, z bardzo dlugimi wlosami, jeszcze dluzsza broda i ogromnym brzuchem, do tego podpis "zawodnik Uniwersytetu Gdanskiego na starcie"...

A tak calkiem powaznie. 1-go czerwca chce pobiec moj pierwszy maraton i zgodnie z planem max. bede mial do dzwigania 10 kilo mniej, plan min. (czy moze lepiej nazwac go realistycznym?) przewiduje zrzucenie 5 kilogramow.

kledzik
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ