OLSZTYN - Kortowo, ul. Prawocheńskiego 7, Sobota 9:30!
- loko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 335
- Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słuchajcie!! pamiętacie te czasy kiedy za 5 dwunasta odpowiadałem na pytania odnośnie zajęć ??
Chcę powrócić do tych pięknych czasów, jednak w myśl mądrej myśli, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki pewnie "nowe stare" forum rozpędzi się na inny sposób
Ostatnio ktoś mi powiedział, że juz nie znajduje tylu aktualności co kiedyś, zatem wróćmy do dobrych tradycji
po pierwsze primo: na najbliższych zajęciach trening martoński, szczegóły na pierwszej stronie biegani.pl
po drugie primo, na wspólny wyjazd do Warszawy juz trochę za późno, ale biegi niepodległościowe w Warszawie i w Gdyni przed nami, można juz się do tego przymierzyć i zrobić kolejną inwazje Olsztyna zapraszała nas tez Łubianka..
Na najbliższych zajęciach będę z komputerem...
nie będę biegał z komputerem ale pomogę wyliczyć tempo maratońskie i niemaratońskie, dyszkowe i wszelkie inne tempa,
poza tym jak zwykle ostry wycisk
Chcę powrócić do tych pięknych czasów, jednak w myśl mądrej myśli, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki pewnie "nowe stare" forum rozpędzi się na inny sposób
Ostatnio ktoś mi powiedział, że juz nie znajduje tylu aktualności co kiedyś, zatem wróćmy do dobrych tradycji
po pierwsze primo: na najbliższych zajęciach trening martoński, szczegóły na pierwszej stronie biegani.pl
po drugie primo, na wspólny wyjazd do Warszawy juz trochę za późno, ale biegi niepodległościowe w Warszawie i w Gdyni przed nami, można juz się do tego przymierzyć i zrobić kolejną inwazje Olsztyna zapraszała nas tez Łubianka..
Na najbliższych zajęciach będę z komputerem...
nie będę biegał z komputerem ale pomogę wyliczyć tempo maratońskie i niemaratońskie, dyszkowe i wszelkie inne tempa,
poza tym jak zwykle ostry wycisk
Tomek Domżalski
- runkris
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 348
- Rejestracja: 07 maja 2011, 15:33
- Życiówka na 10k: 45:28
- Życiówka w maratonie: 3:37:19
Pamiętamloko pisze:Słuchajcie!! pamiętacie te czasy kiedy za 5 dwunasta odpowiadałem na pytania odnośnie zajęć ??
Chcę powrócić do tych pięknych czasów, jednak w myśl mądrej myśli, że nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki pewnie "nowe stare" forum rozpędzi się na inny sposób
Ostatnio ktoś mi powiedział, że juz nie znajduje tylu aktualności co kiedyś, zatem wróćmy do dobrych tradycji
po pierwsze primo: na najbliższych zajęciach trening martoński, szczegóły na pierwszej stronie biegani.pl
po drugie primo, na wspólny wyjazd do Warszawy juz trochę za późno, ale biegi niepodległościowe w Warszawie i w Gdyni przed nami, można juz się do tego przymierzyć i zrobić kolejną inwazje Olsztyna zapraszała nas tez Łubianka..
Na najbliższych zajęciach będę z komputerem...
nie będę biegał z komputerem ale pomogę wyliczyć tempo maratońskie i niemaratońskie, dyszkowe i wszelkie inne tempa,
poza tym jak zwykle ostry wycisk
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 sty 2013, 23:21
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dopiero zaczynam przygodę z bieganiem, ale mam jeden problem: mianowicie nie mam z kim biegać, a samemu to czasami trochę smutno . Może warto by było stworzyć jakąś grupę bieganie w Olsztynie na facebooku czy coś w tym stylu, żeby ludzie, którzy nie mają z kim biegać mogli znaleźć partnerów. Z racji tego, że dopiero zaczynam biegać nie znam za bardzo biegaczy w Olsztynie i lepiej, żeby takie coś założyła osoba, która ''siedzi'' w tym środowisku. Co Wy na to?
- loko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 335
- Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
senku, właśnie trafiłeś w taką grupę
jeśli masz czas wpadnij jutro na stadion w Kortowie o 9:30, tam spotkasz olsztyńską śmietankę biegową włąsciwie to jesteśmy juz jakoś zroganizowani, mniej lub bardziej formalnie. Jest amatorski klub maratończyka, jest oczywiście też jednen z preżniejszych i większych w Polsce oddziałów bbl na pewno znajdziesz partnerów do treningów
a poza tym to oprócz treningu odwiedza nas jutro Adidas Running Station czyli badanie biomechaniki biegu oraz nowa kolekcja Adidasa
do zobaczenia!!
jeśli masz czas wpadnij jutro na stadion w Kortowie o 9:30, tam spotkasz olsztyńską śmietankę biegową włąsciwie to jesteśmy juz jakoś zroganizowani, mniej lub bardziej formalnie. Jest amatorski klub maratończyka, jest oczywiście też jednen z preżniejszych i większych w Polsce oddziałów bbl na pewno znajdziesz partnerów do treningów
a poza tym to oprócz treningu odwiedza nas jutro Adidas Running Station czyli badanie biomechaniki biegu oraz nowa kolekcja Adidasa
do zobaczenia!!
Tomek Domżalski
- klatomek
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 kwie 2012, 06:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na szczęście większość z nas rozpoczęła przygodę z bieganiem od ...... biegania.
Kiedyś jednej pani lekarce mówiłem, że trzeba tylko kupić adidaski, a ona , że ma fajną książkę o bieganiu. Ja jej tłumaczę, że trzeba przyjść na bbl w Kortowie, a ona, że jej znajomi chodzą na te zajęcia. Ja jej mówię, że ma się wybrać ze znajomymi, aby pobiegać i znaleźć radość, a ona znowu o fajnej książce o bieganiu. Pewnie wciąż czyta ...
Kiedyś jednej pani lekarce mówiłem, że trzeba tylko kupić adidaski, a ona , że ma fajną książkę o bieganiu. Ja jej tłumaczę, że trzeba przyjść na bbl w Kortowie, a ona, że jej znajomi chodzą na te zajęcia. Ja jej mówię, że ma się wybrać ze znajomymi, aby pobiegać i znaleźć radość, a ona znowu o fajnej książce o bieganiu. Pewnie wciąż czyta ...
- loko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 335
- Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hej agi-suomi cieszymy się, że Ci się podobało, postaramy się żeby kolejne zajęcia były bardziej zindywidualizowane (trudne słowo)
Za tydzień bbl pod okiem Ryszarda, ja i Wojtek służbowo na Stadionie Narodowym będziemy zachęcać do odwiedzenia stadionu w Kortowie przy okazji sprzedawać oficjalne koszulki 35 PZU Maratonu Warszawskiego!
Wczorej spróbowałem tempa maratońskiego, no i weszło w nogi... dzisiaj jeszcze rozbieganie więc odpoczynek i relaks się na należy jak psu buda
relaks, to słowo kojarzy mi się nieodwołalnie z Kenią, przykro że ten piękny kraj pełen życzliwych i dobrych ludzi dotknęła brudna ręka terroryzmu
Za tydzień bbl pod okiem Ryszarda, ja i Wojtek służbowo na Stadionie Narodowym będziemy zachęcać do odwiedzenia stadionu w Kortowie przy okazji sprzedawać oficjalne koszulki 35 PZU Maratonu Warszawskiego!
Wczorej spróbowałem tempa maratońskiego, no i weszło w nogi... dzisiaj jeszcze rozbieganie więc odpoczynek i relaks się na należy jak psu buda
relaks, to słowo kojarzy mi się nieodwołalnie z Kenią, przykro że ten piękny kraj pełen życzliwych i dobrych ludzi dotknęła brudna ręka terroryzmu
Tomek Domżalski
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 30 lis 2010, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
potrzebuje pomocy lekarza ortopedy ,( najprawdopodobniej rozsciegno podeszwowe )
czy ktoś mógłby polecić kogoś w Olsztynie ?
pozdrawiam
czy ktoś mógłby polecić kogoś w Olsztynie ?
pozdrawiam
- klatomek
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 kwie 2012, 06:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://czynnikiwzrostu.pl/artykuly/532/Ostrogi-pietowe
W/w metodę proponuje lek. Michał Bieniecki. (ul. Wojska Polskiego/ Prusa) Miałem zabieg w wakacje. Faktycznie objawy ostrogi i zapalenia rozcięgna podeszwowego zanikają. (jeszcze nie wiem na jak długo, ale wolałbym, aby na stałe)
W/w metodę proponuje lek. Michał Bieniecki. (ul. Wojska Polskiego/ Prusa) Miałem zabieg w wakacje. Faktycznie objawy ostrogi i zapalenia rozcięgna podeszwowego zanikają. (jeszcze nie wiem na jak długo, ale wolałbym, aby na stałe)
- loko
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 335
- Rejestracja: 09 sie 2010, 14:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
marius-p pisze:potrzebuje pomocy lekarza ortopedy ,( najprawdopodobniej rozsciegno podeszwowe )
czy ktoś mógłby polecić kogoś w Olsztynie ?
pozdrawiam
Czy jesteś już po etapie maści traumon i codziennego wałkowania stopy??? cirpliwe i systematyczne stosowanie tych zabiegów jest na prawde skuteczne. Pod warunkiem, że nie jest to mocny stan zapalny lub zerwanie. polecam też sztywną wkładkę do butów, w których chodzisz.
(od 4 latach przez ok 1miesiąc w roku mam przygody z rozścięgnem:)
Tomek Domżalski
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 30 lis 2010, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
zapisałem się do tego lekarza aczkolwiek opinie w internecie odstraszająklatomek pisze:http://czynnikiwzrostu.pl/artykuly/532/Ostrogi-pietowe
W/w metodę proponuje lek. Michał Bieniecki. (ul. Wojska Polskiego/ Prusa) Miałem zabieg w wakacje. Faktycznie objawy ostrogi i zapalenia rozcięgna podeszwowego zanikają. (jeszcze nie wiem na jak długo, ale wolałbym, aby na stałe)
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 30 lis 2010, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
masuję piłeczką od tenisa ale jakoś nie ma poprawy - może za rzadko to robie,loko pisze:Czy jesteś już po etapie maści traumon i codziennego wałkowania stopy??? cirpliwe i systematyczne stosowanie tych zabiegów jest na prawde skuteczne. Pod warunkiem, że nie jest to mocny stan zapalny lub zerwanie. polecam też sztywną wkładkę do butów, w których chodzisz.marius-p pisze:potrzebuje pomocy lekarza ortopedy ,( najprawdopodobniej rozsciegno podeszwowe )
czy ktoś mógłby polecić kogoś w Olsztynie ?
pozdrawiam
(od 4 latach przez ok 1miesiąc w roku mam przygody z rozścięgnem:)
w tym tygodniu idę do lekarza - mam nadzieje że coś pomoże
A wogóle to mnie troche podbudowałeś ;
nawet taki master jak Ty ma problemy a biega że hej tzn. że bede żył tzn będę mógł biegać
- klatomek
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 kwie 2012, 06:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://www.fighttube.pl/video/9673/Tak_ ... e_W_Kenii/
To dla Naszego Mastera (z Jego ulubionego kraju).
To dla Naszego Mastera (z Jego ulubionego kraju).
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1083
- Rejestracja: 10 lut 2012, 17:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rehabilitacja jest najważniejsza. Wszystkie zabiegi typu krio, lasery, fala, płytki itp. nie zaszkodzą (to słowa jakie kiedyś usłyszałem od lekarza ) Ale czy pomogą? Wszystko opiera się o kasę. Masz, bierz tego ile się da, ale ćwiczenia rehabilitacyjne są na pierwszym miejscu.
Opiszę coś. Nie to żeby się mądrzyć, ale to jest gdzieś w sieci.
Często biegacze mają bóle Achillesa. I, o ile nie ma pięty Haglunda lub przewlekłych zapaleń kaletek, to jest to z reguły tendinopatia. Wiecie jaki jest na to przepis?
1. ćwiczenia ekscentryczne przez 12 tygodni 2x dziennie (z obciążeniami do 60 kg na jedną nogę)
2. jeśli ból się zmniejsza i jest lepiej, to kontynuacja ćwiczeń przez rok!
3. jeśli jest źle, to kolejne dodatkowe ćwiczenia przez nawet 24 tygodnie
Jeśli to nie pomaga, to należy myśleć o skalpelu.
Podobnie leczy się przewlekłości rozcięgna, przyczepy czterogłowego (kolano skoczka) itp. Ogólnie wszystkie ścięgono-mięśniowe przyczepy. Chodzi o to, żeby zerwać "złe" wiązania kolagenowe, a odbudować nowe "dobre". Kontynuacja powoduje prawidłowe ułożenie ich. O ile złamanie zrasta się po miesiącu (a pełny zrost nawet po trzech), to te włókna odbudowują się nie wcześniej nić po 12 tygodniach...
Trzeba zrozumieć problem i wierzyć, że ćwiczenia przyniosą poprawę. To naprawdę pomaga. Jedną dolegliwość wyrehabilitowałem tą metodą. Po trzech miesiącach ćwiczeń mam taki wpis w notatniku: Q...wa. Trzy miesiące ćwiczę 2x dziennie i nic nie pomaga. Rzygać już mi się chce... Ćwiczyłem dalej. Po 4 miesiącach wpis (miesiąc później): Ból przeszedł.... Tak było rok temu. Ćwiczenia kontynuuję do dziś jakby co.
Teraz pracuję nad inną boleścią Czy pomoże? Wypowiem się w przyszłym roku Jeśli ktoś ma nawroty taj samej choroby, to po prostu nie kontynuuje ćwiczeń zapewne, bo jest takie uczucie po tych 12-14 tygodniach, że już jestem zdrowy. Ale to złuda.
Na lekarzy można wydawać, ale... tylko wówczas, gdy skalpel jest niezbędny.
No ale co kto lubi Szukajcie w sieci ćwiczeń ekscentrycznych. Na początku ból jest spory, ale to pomaga.
Jeśli ktoś chce się rehabilitować za pieniądze, a nie za darmo, to polecam OSW na Bydgoskiej. Biernat senior i Biernatka juniorka Chyba znają się na tym.
Opiszę coś. Nie to żeby się mądrzyć, ale to jest gdzieś w sieci.
Często biegacze mają bóle Achillesa. I, o ile nie ma pięty Haglunda lub przewlekłych zapaleń kaletek, to jest to z reguły tendinopatia. Wiecie jaki jest na to przepis?
1. ćwiczenia ekscentryczne przez 12 tygodni 2x dziennie (z obciążeniami do 60 kg na jedną nogę)
2. jeśli ból się zmniejsza i jest lepiej, to kontynuacja ćwiczeń przez rok!
3. jeśli jest źle, to kolejne dodatkowe ćwiczenia przez nawet 24 tygodnie
Jeśli to nie pomaga, to należy myśleć o skalpelu.
Podobnie leczy się przewlekłości rozcięgna, przyczepy czterogłowego (kolano skoczka) itp. Ogólnie wszystkie ścięgono-mięśniowe przyczepy. Chodzi o to, żeby zerwać "złe" wiązania kolagenowe, a odbudować nowe "dobre". Kontynuacja powoduje prawidłowe ułożenie ich. O ile złamanie zrasta się po miesiącu (a pełny zrost nawet po trzech), to te włókna odbudowują się nie wcześniej nić po 12 tygodniach...
Trzeba zrozumieć problem i wierzyć, że ćwiczenia przyniosą poprawę. To naprawdę pomaga. Jedną dolegliwość wyrehabilitowałem tą metodą. Po trzech miesiącach ćwiczeń mam taki wpis w notatniku: Q...wa. Trzy miesiące ćwiczę 2x dziennie i nic nie pomaga. Rzygać już mi się chce... Ćwiczyłem dalej. Po 4 miesiącach wpis (miesiąc później): Ból przeszedł.... Tak było rok temu. Ćwiczenia kontynuuję do dziś jakby co.
Teraz pracuję nad inną boleścią Czy pomoże? Wypowiem się w przyszłym roku Jeśli ktoś ma nawroty taj samej choroby, to po prostu nie kontynuuje ćwiczeń zapewne, bo jest takie uczucie po tych 12-14 tygodniach, że już jestem zdrowy. Ale to złuda.
Na lekarzy można wydawać, ale... tylko wówczas, gdy skalpel jest niezbędny.
No ale co kto lubi Szukajcie w sieci ćwiczeń ekscentrycznych. Na początku ból jest spory, ale to pomaga.
Jeśli ktoś chce się rehabilitować za pieniądze, a nie za darmo, to polecam OSW na Bydgoskiej. Biernat senior i Biernatka juniorka Chyba znają się na tym.
- klatomek
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 23 kwie 2012, 06:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
http://columnamedica.com/title,Tendinop ... id,16.html
Pierwszy raz słyszę o tej metodzie, ale chyba warto spróbować skoro to 12 tygodni, a ja mam zapalenie od stycznia.
Pierwszy raz słyszę o tej metodzie, ale chyba warto spróbować skoro to 12 tygodni, a ja mam zapalenie od stycznia.