Mam tez tak, że po bieganiu na drugi dzień boli mnie głowa... Bardzo proszę o pomoc.
Problem z oddychaniem
-
biegstraz
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 09 wrz 2013, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Cześć
Niedawno zaczęłam moją przygodę z bieganiem i mam taki problem a mianowicie gdy biegnę muszę co jakiś czas brać głębszy oddech i czasami nie mogę go złapać. Jest to bardzo uciążliwe, bo często się muszę zatrzymać. Nie wiecie od czego to może być, jak z tym walczyć ?
Mam tez tak, że po bieganiu na drugi dzień boli mnie głowa... Bardzo proszę o pomoc.
Mam tez tak, że po bieganiu na drugi dzień boli mnie głowa... Bardzo proszę o pomoc.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
z oddechem trzeba poczekac na adaptacje skoro jestes na poczatku swojej przygody z bieganiem.
Glowa boli poniewaz przenosza sie wstrzasy , zmien buty na dobrze amortyzowane i zmien trase biegowa jesli jest asfalt [czyli twarda] ,zmieni na lesna sciezke,,pozdrawiam
Glowa boli poniewaz przenosza sie wstrzasy , zmien buty na dobrze amortyzowane i zmien trase biegowa jesli jest asfalt [czyli twarda] ,zmieni na lesna sciezke,,pozdrawiam
- apaczo
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1565
- Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
- Życiówka na 10k: 34:54
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Zmniejsz tempo biegu, zwolnij!
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
- smopi
- Stary Wyga

- Posty: 221
- Rejestracja: 16 wrz 2010, 08:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Nie napisałeś żadnych konkretów: jak dużo biegasz, w jakim tempie itd. Przypuszczam, że biegasz za szybko. Spróbuj zwolnić - powinno pomóc. Daj organizmowi czas na przyzwyczajenie się do wysiłku.
- herson
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1681
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:04
- Lokalizacja: już tylko okolice Krk i góry :)
Skoro niedawno, nie nazwałbym tego problemami wydolnościowymi, a próbą adaptacji organizmu ( niewykluczone, że może to być astma wysiłkowa ).
Tak jak już napisano, biegaj dalej ale zwolnij, oddychaj przeponą wykorzystując brzuch, a nie klatkę piersiową i podczas biegów, wprowadzaj szybkie przebieżki trwające 15-30 sekund i znowu powrót do truchtu.
Tak jak już napisano, biegaj dalej ale zwolnij, oddychaj przeponą wykorzystując brzuch, a nie klatkę piersiową i podczas biegów, wprowadzaj szybkie przebieżki trwające 15-30 sekund i znowu powrót do truchtu.
-
biegstraz
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 09 wrz 2013, 17:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Miałam tak, ale już przeszło xD Chyba za bardzo kontrolowałam swój oddech. U mnie też to było na tle nerwowym... Trochę leków na uspokojenie i jest ok. Tylko zastanawia mnie fakt dlaczego męczy mnie to teraz tylko przy wysiłku ?SprinterQ pisze:A jak wygląda kwestia Twojego oddechu, gdy nie biegasz? Wtedy również masz problemy z nabraniem powietrza?
Biegam truchtem 2 min. i 1 min. marszu.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Co za bdzury. Aż mam ochotę usunąć Twoje konto i zablokować dostęp do forum za szerzenie takich farmazonów o konieczności oddychania przez nos i dorobienie do tego jakiegoś teoretycznego bełkotu o konieczności płytkiego oddechu. To jest po prostu szkodliwe, chyba, że robiłeś sobie jaja ale podlinkowana w Twoim podpisie strona sugeruje, że traktujesz poważnie te bzdury.
- krasnoludek6
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 825
- Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
- Życiówka na 10k: <40
- Życiówka w maratonie: 3:27
to jest
dobre powodzenia zycze!!!
nie no to chyba zart ,,bo nie moge uwierzyc

przez nos powiadzasz co dalej

nie no to chyba zart ,,bo nie moge uwierzyc
przez nos powiadzasz co dalej
-
maciej65
- Stary Wyga

- Posty: 185
- Rejestracja: 08 lis 2010, 14:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ideałem jest przebiegnięcie maratonu BEZ oddychania 
-
infomsp
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Scott Jurek też pisze o oddychaniu przez nos. Nie tworzy przy tym takiego wywodu, ale sugeruje naukę oddychania przez nos, bo zmniejsza to tętno i można swobodnie jeść podczas biegu. Oczywiście nie podczas sprintu.
-
saper
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 631
- Rejestracja: 05 mar 2012, 10:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wroclaw
Im mniej takich madrosci bedziesz pisal, tym wiecej szacunku zyskasz na tym forum.Łukasz.Kamiennik pisze:Im mniej oddychasz, tym więcej tlenu otrzymują komórki tkanek mózgowych, sercowych i wszystkich innych Twojego organizmu.
- marcinostrowiec
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 859
- Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
naprawde w to wierzysz ze gdy przestaniesz oddychać to najbardziej sie dotlenisz ? sprawdzałes to na sobie ? a organizm robi sobie krzywde przyspieszając oddech w trakcie biegu ?Łukasz.Kamiennik pisze:Od kiedy prawa fizjologii to bzdury? Im mniej oddychasz, tym więcej tlenu otrzymują komórki tkanek mózgowych, sercowych i wszystkich innych Twojego organizmu.Adam Klein pisze:Co za bdzury. Aż mam ochotę usunąć Twoje konto i zablokować dostęp do forum za szerzenie takich farmazonów o konieczności oddychania przez nos i dorobienie do tego jakiegoś teoretycznego bełkotu o konieczności płytkiego oddechu. To jest po prostu szkodliwe, chyba, że robiłeś sobie jaja ale podlinkowana w Twoim podpisie strona sugeruje, że traktujesz poważnie te bzdury.
wdychanie nosem a wydychanie ustami faktycznie poprawia krązenie i dotlenienie mózgu ale w trakcie biegu nie jest efektywne bo ustami pochłaniamy wieksza ilosc powietrza
wdech nosem wydech ustami stosuje w trakcie biegu w późniejszej fazie gdy rozgrzeje sie polecam otwieraja sie oczy ale bieg musi być komfortowy ale oddychanie tylko nosem uważam za niebezpieczne dla zdrowia
wracajac do pytania masz problem z oddychaniem bo masz mała pojemnośc płuc bo jestes w słabej formie biegaj a sie poprawi a głowa moze cie boleć od skoków cisnienia w trakcie biegu zatem biegaj tylko wolno równym tempem a zaczynaj jeszcze wolniej
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
-
infomsp
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 599
- Rejestracja: 02 sty 2012, 20:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Temat oddychanie przez nos już wałkowaliśmy 
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=223.0
chodzi o proporcję tlenu i CO2 a nie o maksymalizowanie CO2 w organizmie, bo dochodzimy do absurdalnych wniosków.
http://sportacademy.pl/smf/index.php?topic=223.0
chodzi o proporcję tlenu i CO2 a nie o maksymalizowanie CO2 w organizmie, bo dochodzimy do absurdalnych wniosków.
-
TheJeanice76
- Rozgrzewający Się

- Posty: 4
- Rejestracja: 10 wrz 2013, 02:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za wyjaśnienie problemu ...
-
gauger
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 14 kwie 2014, 21:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ile tak na oko może kosztować konsultacja pod okiem takiego specjalisty psychologa? Wystrzelałem się z pomysłów i chyba w końcu zdecyduję się na wizytę..BoiskowyDrwal pisze:To całkiem możliwe że są to problemy wydolnościowe, lub astma uaktywniająca się przy wysiłku. Ja również na początku miałem z tym problemy, poradziłem sobie jednak z tym dzięki treningom pod okiem specjalisty - polecam Coach Wrocław. Ćwiczenia przeponowe, bieganie interwałowe i ćwieczenie równomiernego oddychania powinno pomóc
Ostatnio zmieniony 09 lut 2016, 21:04 przez gauger, łącznie zmieniany 4 razy.


