40. BMW Berlin Marathon
- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
Okładka z 1999 r. a pytanie aktualne jak nigdy1vivaldi pisze:No to gratuluje przejscia do F i zycze zlamania 3.30 (rowniez sobie).
A przy okazji znalazlem stara okladke Polityki:
[img]Zdjęcia[/img]

- LDeska
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 764
- Rejestracja: 25 wrz 2011, 23:03
- Życiówka na 10k: 39:20
- Życiówka w maratonie: 3:03:03
- Lokalizacja: Nowa Iwiczna
- Kontakt:
rufuz - dzięki!!! Nie wiem ile dam radę bo skok o 14 minut na poziom 3:20 to jakaś abstrakcja chyba no ale do odważnych świat należy 
PawelS - gdybym miał gwarancję żę dopcham się na początek strefy F to bym tak zrobił, ale może się okazać że tam będzie tyle ludzi że nie da rady. Dlatego chcę zrobić tak: na expo wziąć zmianę strefy do E i tam wejść ale pójść sobie zupełnie na koniec i zacząć bieg tuż przed strefą F - żeby ci z mojej nowej strefy E już trochę ode mnie odbiegli. Rzeczywiście wtedy może się uda nie dać się porwać emocjom na starcie bo znowu jak w Wiedniu ruszę z kopyta i się przegrzeję na początku
human - to co zapłaciliśmy to opłata za wynajęcie czipa. Jak nie zostanie zwrócony po biegu to jeszcze pociągną z karty różnicę między kosztem wynajmu a kupna czyli jakieś 27 euro dodatkowo. No a czip możemy sobie już wtedy zachować
Boguslaw - ja aż tak wcześnie nie chcę przychodzić, to przesada chyba... 30, max 45 minut chcę być w strefie startowej. Przyjdę wcześniej bo tylko te dwa wejścia będą i trochę się rozgrzeję (czytaj: porozciągam
). Co do toalet to w Paryżu mieli fajny patent - takie słupki z krótkimi czterema ściankami - cztery osoby mogły podejść do takiej "stokrotki" i sobie siusiać do centralnie umieszczonych malutkich pisuarów. Żadnych drzwi czy prywatności no ale nikomu to nie przeszkadzało 

PawelS - gdybym miał gwarancję żę dopcham się na początek strefy F to bym tak zrobił, ale może się okazać że tam będzie tyle ludzi że nie da rady. Dlatego chcę zrobić tak: na expo wziąć zmianę strefy do E i tam wejść ale pójść sobie zupełnie na koniec i zacząć bieg tuż przed strefą F - żeby ci z mojej nowej strefy E już trochę ode mnie odbiegli. Rzeczywiście wtedy może się uda nie dać się porwać emocjom na starcie bo znowu jak w Wiedniu ruszę z kopyta i się przegrzeję na początku

human - to co zapłaciliśmy to opłata za wynajęcie czipa. Jak nie zostanie zwrócony po biegu to jeszcze pociągną z karty różnicę między kosztem wynajmu a kupna czyli jakieś 27 euro dodatkowo. No a czip możemy sobie już wtedy zachować

Boguslaw - ja aż tak wcześnie nie chcę przychodzić, to przesada chyba... 30, max 45 minut chcę być w strefie startowej. Przyjdę wcześniej bo tylko te dwa wejścia będą i trochę się rozgrzeję (czytaj: porozciągam


Leszek Deska
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
www.leszekbiega.pl - blog biegowy
5km: 18:55 10km: 39:20 -=- Półmaraton: 1:26:35 -=- Maraton: 3:03:03
- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
No to może rzeczywiście wpakowanie się do swojej strefy godzinę wcześniej będzie nieco za wczesne.LDeska pisze:Boguslaw - ja aż tak wcześnie nie chcę przychodzić, to przesada chyba... 30, max 45 minut chcę być w strefie startowej. Przyjdę wcześniej bo tylko te dwa wejścia będą i trochę się rozgrzeję (czytaj: porozciągam
Nie wiem też jak z tymi ostatnimi treningami w taką pogodę. Chciałem się jeszcze dzisiaj i we wtorek przebiec tak z 30 min, ale w taką pogodę nie chcę kusić losu. Lepiej się wstrzymać, niż dać się chorobie. Teraz chyba o nią najłatwiej.
Z ciekawostek dodam, że na trasie będzie 80 zespołów. Liczba robi wrażenie. Mam nadzieję, że skutecznie odwrócą uwagę od zmęczenia.
Wiecie może w jakich odstępach czasowych będą ruszać te 2 grupy stref?
- martinelli
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
a orientuje się ktoś gdzie i kiedy można sobie nadrukować swój numer startowy na koszulkę?
Jaka według was będzie najlepsza stacja metra, żeby mieć blisko na start i bez żadnych przeszkód dotrzeć?
Jaka według was będzie najlepsza stacja metra, żeby mieć blisko na start i bez żadnych przeszkód dotrzeć?
- skodafelicia
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 cze 2013, 13:38
- Życiówka na 10k: 43:43
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Może ta mapka ułatwi Tobie dotarcie.


- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
A mnie oczywiście coś zaczyna brać...
Febrisan + rutinoscorbin + strepsils + mleko z miodem i czosnkiem i jutro biorę wolne. Mam nadzieję, że będzie ok.
Najgorsze jest to, że możesz wybiegać setki kilometrów, robić interwały, podbiegi, przebieżki, tempówki i atempówki, a kilka dni przed biegiem zarazi się chłop w Lidlu na stoisku z warzywami.
!!!

Febrisan + rutinoscorbin + strepsils + mleko z miodem i czosnkiem i jutro biorę wolne. Mam nadzieję, że będzie ok.
Najgorsze jest to, że możesz wybiegać setki kilometrów, robić interwały, podbiegi, przebieżki, tempówki i atempówki, a kilka dni przed biegiem zarazi się chłop w Lidlu na stoisku z warzywami.

- skodafelicia
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 30 cze 2013, 13:38
- Życiówka na 10k: 43:43
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A w którym Lidlu? 

- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Ja już leżę... czosnek, imbir, miód, maliny, cytryna itd
"Jeśli wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!"
"Jeśli wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!"
- Boguslaw
- Stary Wyga
- Posty: 231
- Rejestracja: 11 lip 2012, 13:52
- Życiówka na 10k: 39:02
- Życiówka w maratonie: 03:49:09
- Kontakt:
To się kurujmy i oglądajmy najnowsze wideło -> http://vimeo.com/75296455maly89 pisze:Ja już leżę... czosnek, imbir, miód, maliny, cytryna itd
"Jeśli wiara czyni cuda, trzeba wierzyć, że się uda!"
- martinelli
- Wyga
- Posty: 140
- Rejestracja: 27 lis 2011, 12:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
obejrzane, nie wiem jak Wy ale ja nie mogę się już doczekać 
jak to jest z tym grawerem na medalu jeśli go wykupiłem przy rejestracji, z czym i gdzie w tej sprawie iść za metą?

jak to jest z tym grawerem na medalu jeśli go wykupiłem przy rejestracji, z czym i gdzie w tej sprawie iść za metą?
-
- Wyga
- Posty: 62
- Rejestracja: 24 lut 2013, 18:14
- Życiówka na 10k: 00:34:58
- Życiówka w maratonie: 2:50:06
Też tak mam. Oby dzisiejszy, ostatni w tym tygodniu dzień w pracy minął jak najszybciej. Zwykle jest tak, że im bardziej się na coś czeka, tym wolniej płynie czas. Zaobserwowaliście taką prawidłowość? Oby dziś było inaczej. Ciężko będzie dziś myśleć o czymkolwiek innym poza jutrzejszym wyjazdem. Chwilo, nie trwaj, tylko mijaj jak najszybciej. Czasie - zaiwaniaj szybciej niż zwykle.martinelli pisze:obejrzane, nie wiem jak Wy ale ja nie mogę się już doczekać![]()
Oby te 7 w moim przypadku godzin minęło jak najszybciej.
5 km - 17:05 (ParkRun Kalisz 2017)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
10 km - 34:58 (Maniacka Poznań 2017)
15 km - 56:58 (Bełchatów 2013)
21,097 km - 1:18:45 (Ostrów Wielkopolski 2018)
42,195 km - 2:50:06 (Orlen 2016)
- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Mniej też już emocje zżerają, a w dodatku mnożą się kłopoty. Z łóżka już nie wychodzę. Wczoraj było tylko przeziębienie, dzisiaj poszedłem chociaż kilka kilometrów zaliczyć i... nie mogę stanąć na nodze - tak mnie stopa boli. Jak to się mówi - jak nie urok to... coś tam innego. Ale jakby nie było to wiem, że niezależnie od wyniku to będzie rewelacyjny weekend pod znakiem biegania! 
