"Negatywni" Pacemakerzy na Maraton Warszawski

[kachita]

Nie trzeba mieć GPS, wystarczy co 1 km (będą oznaczenia co 1 km) sprawdzić, czy tempo ostatniego kilometra trzyma się założeń.

Przy okazji trzeba całkiem nieźle liczyć Nie wiem, czy nie za późno na zmiany, ale najfajniej by było chyba tak:

km min/km
5 04:28
00:22:20
10 04:22
00:44:10
itd.

[f.lamer]

Przy okazji trzeba całkiem nieźle liczyć

nieźle liczyć?
żeby dwie całkowite liczby dodać (saldo dotychczasowe bądź pierwszego lapu i wynik lapu bieżącego)?
ja wiem że matematyka bywa trudna a w czasie biegu gorzej się myśli, ale chyba nie aż tak...

[kachita]

Różnie to bywa 4:28 + 4:28 jest jeszcze proste, ale potem masz 8:56 + 4:28 i chwilę się trzeba zastanowić

[f.lamer]

to jeszcze raz:
łapiesz lapy na oznaczeniach. od pierwszego lapu sumujesz wartości straty/zapasu (obliczoną w porównaniu z tempem z opaski). pamiętasz tylko dotychczasową sumę straty/zapasu (najlepiej w sekundach) i dodajesz do niej saldo lapu bieżącego.
zawsze wiesz czy i ile masz straty/zapasu, a to jest najistotniejsza informacja

[kachita]

Jeśli spojrzeć na to w ten sposób, to faktycznie łatwo to policzyć Sęk w tym, żeby pamiętać tę różnicę, ja osobiście się gubię w zapamiętywaniu takich rzeczy

[tajt28]

Jeśli spojrzeć na to w ten sposób, to faktycznie łatwo to policzyć Sęk w tym, żeby pamiętać tę różnicę, ja osobiście się gubię w zapamiętywaniu takich rzeczy

Ja robię sobie rozpiskę kilometr po kilometrze w arkuszu kalkulacyjnym (pionowo jak to kiedyś ściągi się robiło), formatuję w miarę potrzeb (np. podkreślenie co 5km kolorem, tłem), drukuję, oklejam przeźroczystą taśmą klejącą z obu stron, zginam na trzy i ściąga biegowa gotowa. Trzymam ja w trakcie biegu w kieszonce na plecach. Circa godzina razem ze spacerem do punktu drukowania.
Ale ja dziwny jestem .

[krunner]

Sęk w tym, żeby pamiętać tę różnicę, ja osobiście się gubię w zapamiętywaniu takich rzeczy

Eh
Wydajecie po 1000, może 1500 zł na zegarki i liczycie czasy w głowach
Wystarczy przeczytać o funkcji wirtualnego partnera (dostępna w > Garmin F305), będziecie mieli na bieżąco różnicę.

@f.lamer: liczenie, moim zdaniem jest fajne, ale jak truchtamy po lasku z tętnem 140-150 Ja pewnie zgubiłbym się po 5-tym kilometrze, liczyć potrafię, ale sorry, nie w czasie biegu.
A jak ktoś nie ma WP, to najlepsze jest przygotowanie w Excelu i wydrukowanie cienkiej opaski na rękę z międzyczasami, można nawet tak ją sobie zrobić, żeby co piątkę odrywać kolejne kawałki
Powodzenia!
p. krunner

[kachita]

A wirtualny partner w zegarku może biec według negative split?

Rany, jak się cieszę, że biegam na tyle wolno, że nie muszę się przejmować takimi niuansami

[krunner]

A wirtualny partner w zegarku może biec według negative split?

Nie może, przyznaję. Nie da się tego jakoś sensownie obejść np. korzystając z treningów zaawansowanych, przynajmniej w tej chwili
nie mam pomysłu.
Proponuję fajnie wydrukowaną opaskę na rękę, czcionka Tahoma 8

krunner

[mariuszuk]

z opaskami jest taki problem ze Ja po 35km juz nic na niej nie widzialem wszystko mi sie rozmazywalo. ewentualnie mozna sobie zrobic , lub kupic tattoo z czasami.

[Adam Klein]

Czekają jeszcze na nadruk od nas więc mozemy pokombinowac.
Tylko 25 mm szerokości do zagospodarowania.

[f.lamer]

Wydajecie po 1000, może 1500 zł na zegarki i liczycie czasy w głowach

ależ ten sposób działa z zegarkiem za 10-15 zł

z opaskami jest taki problem ze Ja po 35km juz nic na niej nie widzialem wszystko mi sie rozmazywalo

dlatego właśnie tajt28 okleja je przezroczytą taśmą

[Bartek_G]

Cześć,
Ponieważ jest to pierwszy maraton uliczny w moim życiu mam takie pytanie początkującego.
Zostałem przydzielony do strefy zielonej (jako, że zarejestrowałem się przed tygodniem).
Dowiedziałem się też, że nie mogę zmienić strefy, bo numery już poszły do druku.

Chciałbym pobiec właśnie NS na 3:00 lub 3:20 (raczej 3:00), wiem że wahanie się między tymi dwoma czasami to przepaść i dla doświadczonego maratończyka absurdalne.
PM na te czasy na pewno nie będą stali w zielonej strefie, a pewnie w żółtej (tak mi się wydaje)

I teraz pytanie:
Czy te strefy są ściśle przestrzegane? Czy spokojnie można przeskoczyć z jednej strefy do drugiej?

PS.: Jest to mój pierwszy maraton szosowy,ale nie pierwszy bieg. Od dłuższego czasu biegam długodystansowe biegi na orientację i startuję w zawodach Adventure Racing, więc taki zielony nie jestem , ale nie potrafię dokładnie oszacować możliwości, a jedyny mój start szosowy to 5km - 19:04.

dzięki i pozdrawiam,
Bartek

[div]

Czy te strefy są ściśle przestrzegane? Czy spokojnie można przeskoczyć z jednej strefy do drugiej?

Raczej nikt tego nie pilnuje - bez problemu każdy może wejść do każdej strefy - przynajmniej tak było rok temu i na dwóch ostatnich półmaratonach FMW. Organizator ma w tej kwestii zaufanie do biegaczy, że każdy stanie tam gdzie powinien i z tego co zauważyłem raczej większość się ustawia na swoim miejscu w szeregu

[lipton]

Wrzuciłem to już w temacie NS-a w dziale "Trening", ale wrzucę też tutaj, bo może nie wszyscy przeczytają. Zrobiłem skrypt, przy pomocy którego można wygenerować sobie "opaski" na nadgarstek. Wzorowałem się na popularnym skrypcie dostępnym tutaj: http://www.marathonguide.com/fitnesscal ... reator.cfm

Mój skrypt generuje międzyczasy dla 3 różnych temp pokonywania maratonu: tempo równe, NS wg Bieganie.pl i NS wg popularnego kalkulatora MARCO, który można znaleźć w sieci. Poniżej wrzucam link do skryptu:

http://opaskanamaraton.pl

W razie jakichś pytań / uwag proszę o kontakt, mam nadzieję że się komuś przyda na maratonie