Kanas78 - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Jak to mówi wrocławski BBLowy trenejro Jacek Wosiek, trucht w przerwach jest dobry dla wytrenowanych zawodników, amatorzy powinni maszerować albo nawet stać :taktak: W planach często piszą, że trucht, ale to trzeba na samopoczucie robić - jak wiadomo, plany są po to, żeby je modyfikować ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
PKO
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Karolina, są tacy, co piszą, że kulać treningowo to max do 2,5 godziny :)
więcej nie trzeba i podobno nawet nie należy; ale niech może wypowie się jeszcze ktoś bardziej wyuczony ;)
kawał drogi, te 25 km :)
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

strasznie jestem podekscytowana tym twoim debiutem :uuusmiech:
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kanasku, nie przejmuj się. Każdy może mieć gorszy dzień, co nie znaczy, że w Poznaniu będzie tak samo. Poniesie Cię tłum, kibice, adrenalina, runners haj, i tak dalej :)
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

grim80 pisze:Kanasku, nie przejmuj się. Każdy może mieć gorszy dzień, co nie znaczy, że w Poznaniu będzie tak samo. Poniesie Cię tłum, kibice, adrenalina, runners haj, i tak dalej :)
Dzięki, tego się trzymam :hej: w niedzielę ostatnie długie wybieganie, będzie zadanie psychologiczne: zacząć woolno i dobrze rozłożyć tempo, żeby nie powtórzyć niedzielnego błędu :hej:
rubin pisze:Karolina, są tacy, co piszą, że kulać treningowo to max do 2,5 godziny :)
więcej nie trzeba i podobno nawet nie należy; ale niech może wypowie się jeszcze ktoś bardziej wyuczony ;)
kawał drogi, te 25 km :)
Wiem wiem, ale wiesz-są tacy ludzie, co się muszą naocznie przekonać, czy dadzą radę przed startem więcej zrobić :lalala:
poza tym jednak biegam totalne minimum czyli 3 treningi tygodniowo, więc dlatego staram się dokładać do tej niedzieli ile mogę.
Gryzzelda pisze:strasznie jestem podekscytowana tym twoim debiutem :uuusmiech:
A ja podekscytowana i przerażona jednocześnie :hahaha: :hahaha:
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

No no, 10 km w totalnej ulewie: jestes hardkorem :hejhej:
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Kanas, ja wiem, że czasem są takie dni, że wszystko jest nie tak, ale to co dzisiaj opisałaś skojarzyło mi się z tym, jak polska kobieta reaguje na komplementy, wg jednego niemieckiego mężczyzny.
Otóż:
M: Ładnie dzisiaj wyglądasz w tym sweterku.
K: Eee, stary...
M: I apaszka ładna, fajnie Ci w tych kolorach.
K: A tam, taka... wyciągnęłam ją z szafy.
M: I ten zapach Ci pasuje.
K: Taki tam, był - wzięłam, spryskałam się.

Po kilku dniach...
M: Wiesz, super wyglądasz, ciuchy ekstra, fryzura, cudnie pachniesz, makijaż delikatny i w ogóle jest ok.
K (nie mogą znaleźć argumentu): yyy....ale boli mnie głowa!!!
:hahaha: :hahaha: :hahaha:
No sorka, ale tak mi się skojarzyło :hahaha:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Kanas, trening to trening, a zawody to zawody. Zupełnie inne samopoczucie. Jak znajdziesz sobie kompana lub kompankę na trasie (nawet na kawałek) - a na pewno znajdziesz, bo tam dużo ludzi biegnie ;) - to nawet nie zauważysz, kiedy Ci zlecą pierwsze kilometry. Przygotuj się też na to, że w pewnym momencie będzie bolało bardziej niż zwykle i zastanów się, co wtedy zrobisz, dzięki temu nie będzie już tak strasznie, bo kryzys nie weźmie Cię znienacka :nienie:
Dasz radę :taktak: I jeśli Ci się nie spodoba, to w sumie już nigdy nie będziesz musiała biec takiego dystansu, no bo kto Cię zmusi ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
concordia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 821
Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
Życiówka na 10k: 1h 3min
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra

Nieprzeczytany post

Ja nie na czasie ostatnio jestem i właśnie miałam pytać gdzie debiutujesz w maratonie ale chyba już Grzesiek rozwiał moje wątpliwości- Poznań, tak? :usmiech:
Dasz radę, 25km na treningu to naprawde kawał drogi, a udało się. A jak udzieli Ci się atmosfera startowa to już w ogóle, będziesz fruwała :oczko:
Awatar użytkownika
Kanas78
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2460
Rejestracja: 25 cze 2011, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Knurów>Łódź Teofilów

Nieprzeczytany post

No tak, w sumie to mnie jeszcze żołądek bolał Aniu :hahaha:
Kobitki ja to nie zapisuję, żeby ponarzekać, tylko piszę, co bolało, żeby potem nie zapomnieć a mieć pamiątkę na stare lata, bo mam straszną sklerozę, ale Bóg zapłać za dobre słowo :hej:
Ale fakt faktem, rzadko kiedy jestem z siebie zadowolona, taka już chyba moja natura, najwięcej krytycyzmu mam w stosunku do siebie, a najmniej wymagam od innych-do przemyślenia :hejhej:
No ale przynajmniej jestem szczera do bólu :lalala: dobranoc!
Obrazek Obrazek

Obrazek

"Najpierw cię ignorują. Potem śmieją się z ciebie. Później z tobą walczą. Później wygrywasz". Mahatma Gandhi
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Karolina, co się dziwisz, że było ciężko? po ciężkim wcześniejszym treningu? dziwne by było gdybyś napisała, że nogi niosły albo coś w tym stylu;
parę dni temu przebiegłaś 25 km - i nawet jeżeli w spokojnym tempie - to i tak jest ciężka jednostka; dlatego mają prawo pobolewać Cię zmęczone mięśnie, stopy :)
zobaczysz - kilka dni nieco luźniejszych i sama się nie poznasz :taktak:
Awatar użytkownika
Angua
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 798
Rejestracja: 15 cze 2012, 08:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam nadzieję, że wieczorem zostałaś po tym ostatnim treningu porządnie rozmasowana? :hej:
Mnie się już też udzielają mrówki na Twój debiut :taktak:
Blogowanie
Komentowanie
Obrazek
_________________________________________
"Bieganie dało mi odwagę by zaczynać, determinację, aby wciąż próbować i duszę dziecka, aby mieć z tego wszystkiego zabawę po drodze."
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

najwięcej krytycyzmu mam w stosunku do siebie, a najmniej wymagam od innych
no i po co Ci to?powiedziała panna-Anna do lustra
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Tempa wyszły jakieś takie: 5:25/5:23/5:51/5:36/5:54/5:11-ostatnie najlepiej, bo lekko z górki. Dobrze, że tylko raz taką zabawę mam, stwierdzam, że to za mocny akcent jak dla mnie i nie na tym poziomie wytrenowania.
szalona :)
dobry, dobry dla Ciebie ten rodzaj treningu, tylko ...
tego nie biega się na maksa - żwawo, ale nie na maksa :nienie:
tak żebyś poczuła, że szybko, ale bez "prucia żył" :)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Tiaaa, ekipy kibicujące są "najlepsze". Ostatnio taką miałam przy podbiegach. Przy pierwszym coś tam krzyczeli, że ileś sekund za wolno, czy coś. Ale zlałam ich wzrokowo i egzystencjalnie, więc dali se spokój :hahaha:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ