Ja oczywiscie z pytaniem: czy ktos moglby polecic jakies bieznie do domowego uzytku (po umiarkowanej cenie) ? Ew. miejsca, gdzie mozna zakupic. Ale nie interesuja mnie bieznie z max. predkoscia 12 km/h (taka jest np. w sklepie GO-SPORT w Jankach k. Warszawy za 2700 PLN). Bieznia powinna wycisnac conajmniej 18 km/h... No i najlepiej kosztowac w granicach 5000 PLN
Bieżnie mechaniczne
- MaciekM
- Wyga

- Posty: 85
- Rejestracja: 02 sie 2002, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grójec
Witam 
Ja oczywiscie z pytaniem: czy ktos moglby polecic jakies bieznie do domowego uzytku (po umiarkowanej cenie) ? Ew. miejsca, gdzie mozna zakupic. Ale nie interesuja mnie bieznie z max. predkoscia 12 km/h (taka jest np. w sklepie GO-SPORT w Jankach k. Warszawy za 2700 PLN). Bieznia powinna wycisnac conajmniej 18 km/h... No i najlepiej kosztowac w granicach 5000 PLN
Ja oczywiscie z pytaniem: czy ktos moglby polecic jakies bieznie do domowego uzytku (po umiarkowanej cenie) ? Ew. miejsca, gdzie mozna zakupic. Ale nie interesuja mnie bieznie z max. predkoscia 12 km/h (taka jest np. w sklepie GO-SPORT w Jankach k. Warszawy za 2700 PLN). Bieznia powinna wycisnac conajmniej 18 km/h... No i najlepiej kosztowac w granicach 5000 PLN
[b]MaciekM[/b]
-
filipp
- Stary Wyga

- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
MaciekM, a po co ci bieznia? Jak cie przypili idz sobie do fitness clubu wyjdzie taniej, a poza tym masz bieznie za darmo, za drzwiami domu. Value for money takiego projektu jest chyba znikome.... ale moze ja mam po prostu za malo pieniedzy. No chyba, ze mieszkasz w miejscu gdzie od pazdziernika do kwietnia mozna sie poruszac tylko skuterem snieznym.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Niestety , cena i jakosc to z reguly dwie przeciwstawne wartosci . Porzadne bieznie juz nie kosztuja 10 tys $ jak w latach 80 tych ale nadal trzeba raczej wybulic ponad "tauzena" .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- MaciekM
- Wyga

- Posty: 85
- Rejestracja: 02 sie 2002, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grójec
A co jest "tauzena" ? Patyk ? 
Mowisz o 1000 dolarow mam nadzieje ?
Filipp - co do biezni za drzwiami to ona owszem jest, ale zyjemy w takich czasach... ze czasu brakuje mi na wystarczajaco wczesny powrot do domu z pracy, zeby jeszcze bylo jasno, a po ciemku to dla mnie juz zadna przyjemnosc (jakos tak sie zlozylo, ze dokola mojego domu prawie nie ma latarni...). A jesli chodzi o fitness klub to watpie, czy jest to bardziej oplacalne (zakladajac, ze biezni uzywalbym przez wiele lat)
Mowisz o 1000 dolarow mam nadzieje ?
Filipp - co do biezni za drzwiami to ona owszem jest, ale zyjemy w takich czasach... ze czasu brakuje mi na wystarczajaco wczesny powrot do domu z pracy, zeby jeszcze bylo jasno, a po ciemku to dla mnie juz zadna przyjemnosc (jakos tak sie zlozylo, ze dokola mojego domu prawie nie ma latarni...). A jesli chodzi o fitness klub to watpie, czy jest to bardziej oplacalne (zakladajac, ze biezni uzywalbym przez wiele lat)
[b]MaciekM[/b]
-
filipp
- Stary Wyga

- Posty: 230
- Rejestracja: 05 lip 2002, 15:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
dobrze, dobrze, po prostu wizja truchtajacego czlowieka we wlasnym garazu w akompaniamencie pracujacej biezni i zapachow samochodowych wydawala mi sie dosc smutna. Ale rozni sa ludzie i rozne ich potrzeby. Nie znam cie i moze jestes tytanem takich sprzetow ale u wszystkich znajomych, ktorych znam tego typu instalacje w koncu koncza w kacie kurzac sie. Poniewaz nie mam nic sensownego do powiedzenia na temat biezni nie zawracam juz glowy
)
pozdrawiam
filipp
ps. a moze uda ci sie biegac rankiem?
pozdrawiam
filipp
ps. a moze uda ci sie biegac rankiem?
- MaciekM
- Wyga

- Posty: 85
- Rejestracja: 02 sie 2002, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grójec
Chodzi po prostu o to, ze bieganie w pewnych warunkach nie sprawia mi przyjemnosci, a przeciez bieg to nie tylko przyjemnosc korzystania z przestrzeni, ale tez przyjemnosc ruchu. 
To, ze interesuje sie bieznia nie oznacza jeszcze, ze jestem przeciwnikiem biegania na swiezym powietrzu - wrecz przeciwnie
Jak kupie (jesli kupie
) to napewno napisze o swoich wrazeniach na temat regularnego biegania na biezni - jezeli oczywiscie kogos to interesuje...
To, ze interesuje sie bieznia nie oznacza jeszcze, ze jestem przeciwnikiem biegania na swiezym powietrzu - wrecz przeciwnie
Jak kupie (jesli kupie
[b]MaciekM[/b]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Macku zgadles , chodzilo mi o zielonego patyka . Jesli to dla Ciebie nie przeszkoda i nie chcesz biegac szybciej niz 3min/km to z pewnoscia cos znajdziesz .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- lezan
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 555
- Rejestracja: 20 cze 2001, 04:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Australia
Maciek, zajrzyj na runnersworld.com tam kliknij w menu na treadmills gdzie znajdziesz opisy modeli.
If God invented marathons to keep people from doing anything more
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
stupid, triathlon must have taken Him completely by surprise
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
w Wawie na ul. Lubelskiej (blisko Dworca Wschodniego) jest sklep firmowy firmy York, maja tam mase roznego sprzetu, na bieznie nie patrzylem ale mysle, ze na pewno jakies tam maja.
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
to o czym napisalem nazywa sie Athletic shop http://www.athleticshop.com.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Będąc ostatnio w Berlinie na stoiskach Adidasa stały do testów i analiz ruchu stopy bieżnie firmy Tech Gym (czy Techno Gym) - pewnie wybrali najlepsze. Jest ich przedstawicielstwo w Polsce.
Ale, co do wykorzystywania bieżni jestem sceptyczny.
Bardzo doświadczony sportowy masażysta, takze biegacz mówi, że bieganie na mechanicznych bieżniach wpływa wybitnie źle na kościec a w szczególności na kręgosłup. Ja po takiej bieżni zawsze czułem się troche dyskomfortowo, zanim jeszcze rozmawiałem z tym masażystą.
Po krótkiej analizie, doszedłem do wniosku, że bieżnia rzeczywiście może być szkodliwa.
Dlaczego?
Bo jeżeli biegniesz sobie w lesie np z prędkościa 4 do 5 min/km to nawet jeśli jest to dla Ciebie szybko to jesteś wyluzowany. To znaczy mięśnie są wyluzowane. Wiesz, że nie musisz zbytnio uważać gdzie stąpniesz: 50 cm w prawo czy w lewo nie robi róznicy. Na biezni mechanicznej juz jest inaczej - przy takiej prędkości jesteś permanentnie spięty - nie możesz dywersyfikować swojego sposobu biegania - i to myślę jest wybitnie męczące i szkodliwe dla kęrosłupa.
Ale proponowałbym Ci zastanowic sie nad innym urządzeniem. Ja kiedy zaczyna sie sezon zimowy i nie ma gdzie po ciemku biegać wsiadam często na urządzenie, na którym poruszam sie jak narciarz biegowy. Ustawiam sobie odpowiednie dla mnie obciążenie i lecę na tym przez 40 minut (z mocno dynamiczną muzyką na uszach). Staram się trzymać tętno 160 bpm. Gwarantuję Ci, że wycisk jest na tyle duży, że po takich ćwiczeniach w tygodniu, jestem w na tyle dobrej formie, żeby w weekendy robić 30-kilometrowe biegi po Kampinosie z szybko biegającym kolegą.
Oczywiście dobrze jest to trochę uzupełnić ćwiczeniami na nogi - bo ruchy na tym urządzeniu jednak odbiegają od ruchów nóg w trakcie biegania.
Ale, co do wykorzystywania bieżni jestem sceptyczny.
Bardzo doświadczony sportowy masażysta, takze biegacz mówi, że bieganie na mechanicznych bieżniach wpływa wybitnie źle na kościec a w szczególności na kręgosłup. Ja po takiej bieżni zawsze czułem się troche dyskomfortowo, zanim jeszcze rozmawiałem z tym masażystą.
Po krótkiej analizie, doszedłem do wniosku, że bieżnia rzeczywiście może być szkodliwa.
Dlaczego?
Bo jeżeli biegniesz sobie w lesie np z prędkościa 4 do 5 min/km to nawet jeśli jest to dla Ciebie szybko to jesteś wyluzowany. To znaczy mięśnie są wyluzowane. Wiesz, że nie musisz zbytnio uważać gdzie stąpniesz: 50 cm w prawo czy w lewo nie robi róznicy. Na biezni mechanicznej juz jest inaczej - przy takiej prędkości jesteś permanentnie spięty - nie możesz dywersyfikować swojego sposobu biegania - i to myślę jest wybitnie męczące i szkodliwe dla kęrosłupa.
Ale proponowałbym Ci zastanowic sie nad innym urządzeniem. Ja kiedy zaczyna sie sezon zimowy i nie ma gdzie po ciemku biegać wsiadam często na urządzenie, na którym poruszam sie jak narciarz biegowy. Ustawiam sobie odpowiednie dla mnie obciążenie i lecę na tym przez 40 minut (z mocno dynamiczną muzyką na uszach). Staram się trzymać tętno 160 bpm. Gwarantuję Ci, że wycisk jest na tyle duży, że po takich ćwiczeniach w tygodniu, jestem w na tyle dobrej formie, żeby w weekendy robić 30-kilometrowe biegi po Kampinosie z szybko biegającym kolegą.
Oczywiście dobrze jest to trochę uzupełnić ćwiczeniami na nogi - bo ruchy na tym urządzeniu jednak odbiegają od ruchów nóg w trakcie biegania.
- MaciekM
- Wyga

- Posty: 85
- Rejestracja: 02 sie 2002, 11:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Grójec
Czytalem tez o zawodnikach, ktorzy w zimowe dni (kiedy nie ma gdzie biegac) korzystaja nawet z rowerow treningowych (zamiast biegania). A robia to w podobny sposob, czyli wchodza na okreslony zakres tetna i jada przez odpowiednio dlugi czas.
A wracajac do biezni: zgadzam sie, ze nie ma porownania z bieganiem na powietrzu, kiedy nie trzeba patrzec gdzie sie stanie, ale wydaje mi sie, ze mozna na tyle sie przyzwyczaic do mniejszej ilosci miejsca, ze po jakims czasie moze mozna swobodnie biec. A moze nawet pomaga w cwiczeniu techniki biegu ?
Ja oczywiscie nikogo nie namawiam do biegania na biezniach mechanicznych
, bo wiem co to znaczy naprawde biegac i czuc swieze powietrze w nozdrzach
. Traktuje to jako zastepcza forme treningow, cos, co pozwoli zbudowac baze wytrzymalosciowa przez zime pod treningi szybkosciowe wiosenne. Jak tylko mam okazje wybiec przed zachodem slonca, to tak wlasnie robie 
A wracajac do biezni: zgadzam sie, ze nie ma porownania z bieganiem na powietrzu, kiedy nie trzeba patrzec gdzie sie stanie, ale wydaje mi sie, ze mozna na tyle sie przyzwyczaic do mniejszej ilosci miejsca, ze po jakims czasie moze mozna swobodnie biec. A moze nawet pomaga w cwiczeniu techniki biegu ?
Ja oczywiscie nikogo nie namawiam do biegania na biezniach mechanicznych
[b]MaciekM[/b]
- Friend
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Bieznia mechaniczna ma jeszcze jeden plus. Kolega nie moze biegac w zimie poniewaz od razu dostaje anginy. Nie może biegać w chłodne dni.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Pewnej zimy nie moglem biegac na dworze z powodu bardzo dokuczliwej rwy kulszowej .
Wtedy przebiegalem ponad 100 km tygodniowo na biezni i nie tylko nie mialem zadnych klopotow zdrowotnych ale do wiosny ( przy wybitnym udziale kregarza ) pozbylem sie kontuzji .
Sprawa zlego stapniecia podcza biegu zanika w miare kontunowania treningow . Trening taki ma jednak dwa zasadnicze mankamenrty . Ruszcie makowkami i sprobujcie zgadnac o co chodzi .
Wtedy przebiegalem ponad 100 km tygodniowo na biezni i nie tylko nie mialem zadnych klopotow zdrowotnych ale do wiosny ( przy wybitnym udziale kregarza ) pozbylem sie kontuzji .
Sprawa zlego stapniecia podcza biegu zanika w miare kontunowania treningow . Trening taki ma jednak dwa zasadnicze mankamenrty . Ruszcie makowkami i sprobujcie zgadnac o co chodzi .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0

