a są jakieś dowody na to, że: "jak chcesz biegać <30'/10km to musisz biegać tyle, a tyle kilometrów"?thomekh pisze:Ci co biegają 30 min na 10km robią grubo ponad 150km w tygodniu a nie 100km.
Owszem - niektórym zawodnikom służy zwiększanie kilometrażu, ale - parafrazując R. Canove i J. Danielsa: "jeśli chcesz być na prawdę dobrym biegaczem to powinieneś już teraz biegać co najmniej 100km/tyg, ale nabieganie konkretnej liczby kilometrów nie powinnno być celem samym w sobie".
Tak to jest...Rolli pisze:
Nigdy nie mozna sie oddalac od predkosci z zawodow. Nawet jak sie robi 140km w tygodniu, powinno sie 2x szybkie odcinki w kierunku tempa startowego robic.
To jest bledem tylko wolno biegac!
A nawet jak sie utraci troche na szybkosci, 3 traningi z 2 setkami i juz jestesmy spowrotem w naszym tempie.[/quote]
poniekąd się z tobą zgadzam. Tylko swoją drogą: w zimie - jeśli nie planujemy biegać na hali to myślę, że wystarczy biegać zabawy biegowe i od czasu do czasu jakieś rytmy 100-200m.
Przede wszystkim nie powinno sie tracić tego co wcześniej zbudowaliśmy. Tak, aby np. zawodnik, który normalnie biega 1:55/800 nawet przy "zimowym" treningu był w stanie biegać <2'.