![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)
Moje drugie imię nazywa się "PECH" .... niestety nici z maratonu, po antybiotyku nie mam siły.
Robię sobie chwilową przerwę od biegania, nawet nie chce mi się o tym myśleć, od czerwca realizowałem w miarę krok po kroku plan do maratonu, co niedziele rano wstawałem o 4 by zrobić długie wybiegania, minimum 4 a nawet 5 treningów tygodniowo, wszystkie tempa zgodnie z tabelkami Danielsa i jak mawiał klasyk "cały misterny plan w pizdu".....ehh
ps. nawet wygrałem w pewnym konkursie pakiet na maraton i .... dupa.
ps2. Paweł co Ty z tym Kukuczką??
![oczko ;)](./images/smilies/icon_e_wink.gif)