Wapel - komentarze

[panucci10]

43:15!!! no to ładnie zaszalałeś ! Gratulacje! Ustawiłeś sobie niezła poprzeczke wiec teraz bedzie juz tylko lepiej! Brawo!

[raSheed]

ożekszu... toś dowalił, te moje 49:50 to bardzo marnie teraz wygląda przy Twoim i szwagra wyniku

[panucci10]

ożekszu... toś dowalił, te moje 49:50 to bardzo marnie teraz wygląda przy Twoim i szwagra wyniku

dlatego weź sie do roboty a nie ...

[le0n71]

No pięknie! 45 pękło, teraz będzie chrapka na 40 w przyszłym roku Brawo

[Wapel]

43:15!!! no to ładnie zaszalałeś ! Gratulacje! Ustawiłeś sobie niezła poprzeczke wiec teraz bedzie juz tylko lepiej! Brawo!

jakie 43'15''? :P czas netto 44'06'' - o wyczynach w Krynicy dziś lub jutro spora relacja na blogu

[siena_driver]

Pięknie, Paweł! Taka życiówka to już nie byle popierdółka Teraz to dodatkowy motywator do złamania na płaskiej dyszce Gratulacje także dla Asi - gonicie Państwa Mihumorów

[Wapel]

Pięknie, Paweł! Taka życiówka to już nie byle popierdółka Teraz to dodatkowy motywator do złamania na płaskiej dyszce Gratulacje także dla Asi - gonicie Państwa Mihumorów

powiem Ci, że trasa wbrew pozorom jakaś wybitnie łatwa nie jest. Przez ilość uczestników naprawdę dużo traci się na 1km. Potem od 6 km kiedy się trasa wypłaszcza też już ciężko utrzymywać tempo z pierwszej części biegu... Może pod koniec września spróbuję na jakichś miejscowych zawodach zbliżyć się do tego wyniku - na razie relax i napawanie się sukcesem :D

[sosik]

Ode mnie również gratulacje - plan wykonany na 120 %.

[Wapel]

Ode mnie również gratulacje - plan wykonany na 120 %.

zgadza się choć mam powiem szczerze mały niedosyt, że nie złamałem tych 44 minut, bo taki był plan przygotowań przez ostatnie tygodnie...

[rubin]

ode mnie równiez szczere gratulacje
relacji jeszcze nie zdążyłam dokładnie przeczytać (praca dopadła, niestety, trzeba nadrobić wolny piątek ) ale po godzinach nadrobię
...
bardzo fajnie było Was poznać pozdrowienia dla Asiuli !!

[Wapel]

ode mnie równiez szczere gratulacje
relacji jeszcze nie zdążyłam dokładnie przeczytać (praca dopadła, niestety, trzeba nadrobić wolny piątek ) ale po godzinach nadrobię
...
bardzo fajnie było Was poznać pozdrowienia dla Asiuli !!

dzięki, nam również było miło skonsumować pasta party w dobrym towarzystwie

[mar_jas]

Jak tam kulaski dzisiaj? Jakiego basena sobie zapodaj, albo solankę...woda naprawde pomaga... no i jeszcze raz gratki..odważnej decyzji i wykonania

[Wapel]

Jak tam kulaski dzisiaj? Jakiego basena sobie zapodaj, albo solankę...woda naprawde pomaga... no i jeszcze raz gratki..odważnej decyzji i wykonania

do odważnych świat należy... nogi z każdą godziną coraz lepiej, choć wciąż bolą jak skurczybyk :D basen z moim barkiem, który po maratonie dziwnie szarpie i rwie może nie być najlepszym pomysłem - chyba, że jakieś jacuzzi... a tak na serio to myślę, że już jutro obudzę się w dużo lepszym stanie i albo w środę albo w czwartek zacznę wracać do normalnej dyspozycji Mikołów już czeka... :D

[whitemamba]

Bardzo odważna decyzja.Gratulacje.
Czy uważasz że bieg wglądałby zupełnie inaczej jakbyś nie był tak skatowany dyszką?

[Wapel]

Bardzo odważna decyzja.Gratulacje.
Czy uważasz że bieg wglądałby zupełnie inaczej jakbyś nie był tak skatowany dyszką?

Zdecydowanie tak. Może łydki zaczęłyby po prostu boleć po 30-stym kilometrze, a nie 10-tym :P