5km w 17:30

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13838
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

Daniel92 pisze:jak dla mnie "jass1978" dobrze prawi :) trzymam jego strone
Ty mozesz trzymac strone kogo chcesz, ale to koledze duzo nie pomoze... :trup:
Jezeli sie ma braki wytrzymalosciowe nie mozna patrzec na tempo interwalow, planujac zawody. Pewnie ze mozna dolozyc 3x2km albo ciagly raz w tygodniu, na to potrzeba czasu, zeby organizm pozytywnie na takie odcinki zaaragowal. Ale kolega chce juz za 5 dni walczyc o 17:30!

Normalnie wiekszosc biegaczy bignie 5km-tempo na 8-10 odcinkach intewalowych. Ale sa tez zawodnicy wytrzymalosciowi, ktorzy na treningach tego nie dadza rady i tez pobiegna dobry wynik. Ale o to tu nie chodzi. Kolega ma wyrazne braki w wybiganiu i dlatego nie wierze w takie gdybania. Jedyna mozliwosc jest to, ze koles ma potencjal na 15', wtedy i bez treningu pobiegnie sub18. Ale takie talenty szukamy ze swieczka.

Jeszcze jedno: bieganie zawodow bez zegarka jest calkowita bzdura. Zegarek pomaga nam kontrole tempa. Zajechac sie na pierwszych 2km mozna bardzo szybko.

Pozd.
Rolli
PKO
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zawody mam za 5 tygodni a nie 5 dni Rolli, braki w wytrzymałosci będe nadrabiał,obiecuje Pozdrawiam
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mimo wszystko 5 tygodni to też nie jest za wiele :oczko: Może coś tam zdążysz jeszcze poprawić, ale zgodze się, że z dychy przebiegniętej w 40 minut, trudno jest polecieć 5 km w 17:30 w tak krótkim bądź co bądź odstępie czasu. No nic, ale nie chce Cię zniechęcać, więc próbuj, najwyżej się nie uda, nic do stracenia nie masz :oczko:
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dokładnie! a ogólnie wiem że im dłuższy dystans tym dla mnie trudniej bo nei pracowałem dużo nad wytrzymałością tylko raczej krótsze dystanse biegałem ale będe to zmieniał Pozdrawiam
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dodam jeszcze, że kiedyś byłem w podobnej sytuacji do Twojej. "Dyche" biegałem koło 40 minut, a mój ówczesny trener kazał mi robić 5-6 kilometrówek po 3:20-3:25. Oczywiście było to o wiele za szybko na moje możliwości, w każdym razie z tego co pamiętam udawało mi się zazwyczaj wszystkie kilometry przebiec poniżej 3:30. Pamiętam, że szczerze nienawidziłem tego treningu (na szczęście nie robiłem ich za wiele), bo byłem po nim niesamowicie wypompowany :oczko: W każdym razie zmierzam do tego, że mimo, iż byłem w stanie przebiec tych kilka kilometrówek poniżej 3:30, to na pewno nie dałbym rady pobiec 17:30 na 5 km. Szczerze mówiąc pewnie miałbym z tym problem nawet dzisiaj, a 10 km myśle, że byłbym w stanie przebiec poniżej 38 minut. Reasumując, to czy będziesz w stanie na zawodach pobiec 5 km w 17:30 moim zdaniem nie zależy od tego czy na treningach będziesz w stanie robić te kilometrówki w tym tempie, ale ile to Cie będzie kosztowało, bo jeżeli taki trening będzie dla Ciebie męczarnią, to masz małe szanse na sukces na zawodach.
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak jak mówię trening po 3:35 na km sprawiał mi przyjemność i byłem mega zadowolony a teraz na dychę myslę że pobiegłbym już spokojnie 39min Pozdrawiam
Adrian26
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1971
Rejestracja: 07 cze 2012, 22:17
Życiówka na 10k: 38:14
Życiówka w maratonie: 2:57:08
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A no to spoko :oczko: Generalnie różnica między w miare komfortowym biegiem, a trudnym jest stosunkowo niewielka, najczęściej kilka sekund (chodzi mi o "kilometrówki").
Mój blog: http://neversurrender.blog.pl/
Przegrywa tylko ten, kto się poddaje.
bialy1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:10
Życiówka na 10k: 33
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Shoegazer91 pisze:dodałbym jakieś 3x2km poniżej 4'/km na przerwie krótszej niż na interwałach albo 6km ciągiem na podobnym tempie. Te rzeczy rób po dobrej rozgrzewce, czyli np. 25-30 min trucht + rozciąganie dynamiczne + 4x100 przebieżki.
Z ta rozgrzewką to żeś dowalił. Trucht max 15min, ja osobiście robię 10-12min.

A tak wracając do tematu. Wszystko zależy od wytrzymałości, ale kilometrówki w tempie startowym to może być za mało. Jak zrobisz 2x2km p.4-5' po 3'30'' to będziesz już blisko celu. Do tego bieg ciągły 5-6km w tempie 15-20s wolniej od zakładanego tempa i jakaś siła. Reszta luźne rozbiegania przy tygodniowym kilometrażu 50-60km.
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zrobiłem kilometrówki we wtorek średnio wyszło 3:33 i tak 5 razy zrobiłem
bialy1
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 09 sty 2013, 19:10
Życiówka na 10k: 33
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A jakie przerwy i tętno po ostatnim odcinku ?
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tętno jak sobie mierzyłem to było 28 na 10s i 29 to nie rosło a przerwy to 3-4min
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

5 kilometrówek to trochę mało.Ja biegałem ich 7-8,ale dużo trudniejsze są 1,2km.
Do tego ciągłe 8-10km w tempie T5+ 20-25"/km.I jakie byłoby Twoje samopoczucie po takiej tempówce?
Ja ostatnio 5x1,2km średnio po 3:43,wolniej od Ciebie o 10sekund(pomijam,że o te 200m dłuższy odcinek)nie byłem tym treningiem dojechany,a 5km na zawodach po 3:50 brałbym w ciemno. :hej:
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czyli 19:10 no ja się zadowolę nawet 18min tylko musi być idealna pogoda,trasa,no i na zawodach zawsze tam za kimś się biegnie to łatwiej mnie się wydaje.w piątek porobie 3setki poniżej 57 sek ,zobaczymy jak to jeszcze będzie
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13838
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

adamson pisze:zrobiłem kilometrówki we wtorek średnio wyszło 3:33 i tak 5 razy zrobiłem
Za wolno i za malo na17:30. Zrob w sobote 4km w 3:50 i w ponidzialek 12x400 w 76s to zobaczymy dalej.
adamson
Wyga
Wyga
Posty: 92
Rejestracja: 24 sie 2013, 20:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

miałem plan zrobić w piątek 3setki w 57 sek i szybciej a we wt coś dłuższego albo te kilometrówki albo coś innego
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ