Krzychu M- komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:To żeś nabiegał, że ho ho , iście po stachanowsku :hahaha:
Jak człek praktycznie nie pije,zajmuje się dzieckiem w dzień i idzie zajechany spać o 22-23.Wstaje rześki o 6-tej i co tu robić?
A życie bez komórki jest piękne!Jak się tylko śpi,moczy w wodzie,spożywa góry jedzenia i biega...żadnych innych problemów,to i siły są.Nie wyobrażam sobie połowy tego czynnego wypoczynku podczas pracy.
Nie w tym wieku. :hej:
panucci10 pisze: no ładnie! można powiedzieć wow :hej: ! kilometraż imponujący! a i trening interwałowy super wszedł na takim terenie i przy takiej temperaturze! ps. że Ci się chciało taką orke robić na wakacjach :hej: ja to bym pewnie cos potruchtał :hahaha:
Temperatury rano były do zniesienia ok.24 stopni.Bieganie po nowych terenach sprawiało mi frajde(oprócz tych rytmów 20x200m)i nie odbieram tego jako orke tylko czynny wypoczynek. :oczko:
Mam trochę zgryz jak te 2 ostatnie tygodnie biegać?Normalnie czy mniej? :hahaha:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Widzę nówki NB Ci przypasowały - jak je znajdujesz w stosunku do poprzedników? Podobne/lepsze/dużo lepsze - napisz krótko co i jak
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kilometraż OK; interwały - super, ale mi najbardziej podoba się Twój hotel :hejhej:
fajne wakacje!!
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Widzę nówki NB Ci przypasowały - jak je znajdujesz w stosunku do poprzedników? Podobne/lepsze/dużo lepsze - napisz krótko co i jak
Dzisiaj przebiegłem połówkę w starych NB.Oczywiście są wyklepane.Czułem pod koniec biegu lekko kolana,ten "zdrowy"achilles i na kamyczkach śródstopie.Pozostawie je na krótkie rozbiegania do lasu.
Porównując oba nie zużyte modele: 3-ki bardziej agresywny bieżnik,doskonałe trzymanie na mokrym(wytestowane wczoraj na tempach),bardziej miękka podeszwa,nawet są takie krzyżujące się zagłębiebia z boku podeszwy na przodzie,które się spłaszczają przy zginaniu stopy.Tutaj remis,bo i jedne i drugie na oceniam na piątke.
Nowe NB są trochę węższe z przodu i jak dla mnie to zdecydowany plus,bo w "2" musiałem mocniej wiązać sznurówki,aby stopa nie latała.Dla mnie bieżnik i profil lepszy w nowych.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Ciekawa i mocna jednostka, dobrze że na 2' przerwach bo kopyta można by wyciągnąć. Ładnie Ci to się zapina zarówno pod dyszke jak i pod M. Nie wiem jak ty dajesz radę tyle biegać, ja tylko troche objętości podniosłem i od razu czuje się jak zbity pies, nie mam zdrowia i raczej regeneracja u mnie znacznie wolniej idzie.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Ciekawa i mocna jednostka, dobrze że na 2' przerwach bo kopyta można by wyciągnąć. Ładnie Ci to się zapina zarówno pod dyszke jak i pod M. Nie wiem jak ty dajesz radę tyle biegać, ja tylko troche objętości podniosłem i od razu czuje się jak zbity pies, nie mam zdrowia i raczej regeneracja u mnie znacznie wolniej idzie.
Na 1' to byłaby na bank zajezdnia.Prawie jak zawody na dyche. :hahaha: Myślę,że krótkotrwałe podniesienie objętości + urlop czyli ucieczka od codziennych spraw i regeneracja przebiega bez zakłóceń.Niemniej dziś pierwszy raz od dawna odczuwałem znużenie treningiem.Nie zmęczenie,tylko ten trening nie sprawiał mi po prostu przyjemności.
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Znużenie i zmęczenie to drugie imię mojego biegania :hahaha: - nie wiem o jakiej przyjemności wy tu piszecie czy mówicie :spoczko: , toż to po prostu ciężka robota, ból, pot i łzy, może z 20% jednostek w przygotowaniu daje coś co można podciągnąć pod przyjemne bieganie. Słabiak jestem tyle, ciągle coś mnie boli i przeszkadza a większość biegów robię na zmęczeniu lub dużym zmęczeniu - z obawą patrzę na najbliższe 3 miesiące, czy zdrowia starczy a później motywacji. Jak biegałem po 40-50km na tydzień to można było mówić o przyjemnościach czy fajnych, luźnych jednostkach.
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
sosik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5445
Rejestracja: 21 lut 2013, 15:39
Życiówka na 10k: 00:37:49
Życiówka w maratonie: 2:58:50
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Faktycznie ciekawy trening. Podziwiam, że w miarę łatwo Ci to wchodzi.
Co do znużenia i zmęczenia to widzę, że ja na razie na 'świeżości' lecę - dopiero parę miesięcy biegania i u siebie jeszcze tego nie zauważyłem. Fakt, że czasem po treningach specjalistycznych coś tam czuć, ale dzień-dwa i mija.

Krzyśku to widzę, że cel na zawody to < 40 min ?
Zwierzęcy instynkt, oczy jak krew, Wilk, co ujawnia w nocy swój zew,
Gdy księżyc na niebie, unosi mnie dźwięk, W biegu przed siebie wolny jak tlen!

Blog -> Komentarze -> Garmin
maraton - 2:58:50, półmaraton - 1:24:16, 10 km - 37:49, 5 km - 18:43
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

mihumor pisze:Znużenie i zmęczenie to drugie imię mojego biegania :hahaha: - nie wiem o jakiej przyjemności wy tu piszecie czy mówicie :spoczko: , toż to po prostu ciężka robota, ból, pot i łzy, może z 20% jednostek w przygotowaniu daje coś co można podciągnąć pod przyjemne bieganie. Słabiak jestem tyle, ciągle coś mnie boli i przeszkadza a większość biegów robię na zmęczeniu lub dużym zmęczeniu - z obawą patrzę na najbliższe 3 miesiące, czy zdrowia starczy a później motywacji. Jak biegałem po 40-50km na tydzień to można było mówić o przyjemnościach czy fajnych, luźnych jednostkach.
Bo Ty masz kobyłkę maratońską do ogarnięcia... :hej: A ja się cieszę nowymi treningami z Danielsem i niestety perspektywą znacznie okrojonego biegania w niedalekiej przyszłości.
Jak realizowałem plan pod Koszyce to ostatnie 4-5 tygodni to była męczarnia...chyba najbardziej psychiczna.
I jakby nie patrzeć łatwiej jest biegać plan pod dyche,gdzie mam treningów więcej ale znacznie krótszych.
sosik pisze: Faktycznie ciekawy trening. Podziwiam, że w miarę łatwo Ci to wchodzi.
Co do znużenia i zmęczenia to widzę, że ja na razie na 'świeżości' lecę - dopiero parę miesięcy biegania i u siebie jeszcze tego nie zauważyłem. Fakt, że czasem po treningach specjalistycznych coś tam czuć, ale dzień-dwa i mija.

Krzyśku to widzę, że cel na zawody to < 40 min ?
Zawsze mam obawy przed nową jednostką treningową i jak to wykonuje w skupieniu to lepiej idzie.
Raz jak podeszłem do ciągłego P,że to bułka z masłem to męczyłem się okrutnie.
Co do celu to się nie mylisz.Zacząć po 4:00...i najlepiej skończyć szybciej. :oczko:
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

niezły set z wtorku, rzeczywiście mocna jednostka i super weszło :);
jak nie pobiegniesz tej dychy pon. 40' to się normalnie przefarbuję :hahaha:
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

rubin pisze: jak nie pobiegniesz tej dychy pon. 40' to się normalnie przefarbuję :hahaha:
Teraz nie mam wyjścia,trza to pobiec i tyle. :hahaha: :hej:
panucci10
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4809
Rejestracja: 07 lip 2011, 20:51
Życiówka na 10k: 00:40:08
Życiówka w maratonie: 03:15:19
Lokalizacja: Niepołomice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

juz nie moge doczekać sie sb! ale nie ze względu na to jak ja pobiegne tylko ciekawi mnie strasznie co Ty Krzychu mozesz nabiegać jak masz takiego mega powera!!! Praktycznie dzisiaj złamałeś na treningu 40min na dyszke!!! Jak pobiegniesz z głową pierwszą czesc dystansu to wyjdzie Ci nieziemski wynik!!!
Blog
Komentarze
Dzienniczek run-log

5km - 18:28 --> ParkRun - Kraków - 08.03.2014
10km - 40:08 --> Bieg Sylwestrowy - Kraków 31.12.2013
półmaraton - 01:26:20 --> XII Marzanna - Kraków 22.03.2015
maraton - 03:10:04 --> Kraków 19.04.2015
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Czyli już jesteś gotów. Jeszcze coś będziesz szlifować w tygodniu?
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
siena_driver
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 25 paź 2012, 12:35
Życiówka na 10k: 49:18
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Krzychu, myślę, że nie tylko 40 minut, ale przynajmniej jedną kolejną barierę minutową na Tesco złamiesz. Byle warunki dopisały :)
Krzychu M
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5220
Rejestracja: 15 mar 2012, 11:32
Lokalizacja: okolice Krakowa

Nieprzeczytany post

panucci10 pisze:juz nie moge doczekać sie sb! ale nie ze względu na to jak ja pobiegne tylko ciekawi mnie strasznie co Ty Krzychu mozesz nabiegać jak masz takiego mega powera!!! Praktycznie dzisiaj złamałeś na treningu 40min na dyszke!!! Jak pobiegniesz z głową pierwszą czesc dystansu to wyjdzie Ci nieziemski wynik!!!
Wszyscy tak liczą na mój dobry wynik,że stres będzie ogromny.Ale tak chyba lepiej niż podejście na "luzaka" :hej:
Mój kolega ze wspólnych wybiegań Wojt353 chce zacząć po 3:55 twierdząc,że 5 sek/km nie robi różnicy a przyspieszyć potem ciężko.Ja zobaczę jak to się potoczy na początku i pewnie z nim się zabiorę albo z Mihumorem. :hej:
Zmartwiła mnie jedynie moja waga jak dzisiaj po powrocie się zważyłem.Tyle to ważyłem w Koszycach rok temu.
mihumor pisze: Czyli już jesteś gotów. Jeszcze coś będziesz szlifować w tygodniu?
Jutro standardowe przedstartowe Danielowskie 4x1,2 km na 2' + 4x200m R.
Możliwe,że jakiś odcinek lub dwa będą w tempie startowym a nie progowym,choć ta różnica jest niewielka.
A poza tym to już 30-45 min. BS-y z przebieżkami.Max.40 km do zawodów.Taki mój plan. :oczko:
ODPOWIEDZ