
10,55km -->1h 6' 37''

+7, slonecznie, dosc silny przeciwny wiatr przez pierwsze 3 km, pozniej wial gdzie z boku lub tylu wiec tak nie przeszkadzal

buty niebieskie, dlugi rekaw + cienka wiatrowka z odpinanymi rekawami i opaska po ktora sie wrocilam po pierwszym podmuchu
musze nadrobic stracone treningi, za dwa tygodnie kolejne zawody i ja chce w nich byc szybsza niz jedna pani, ktora jest przede mna o 3 pkt w Grenzland Cup.
Emek namawial na mniej kilometrow ale ja koniecznie chce wiecej biegac. Dala mi dzis w kosc ta dycha. Na poczatku bardzo wialo, juz dawno nie musialam tak walczyc z wiatrem. Jak zmienilam kierunek biegu bylo lepiej ale za to zrobilo mi sie goraco, byla wiec przerwa na odpiecie rekawow z kurtki. Potem byly jeszcze inne przerwy, bo moje nogi byly zmeczone. Ostatnie dwa km przeczlapalam.
w sumie jestem zadowolona z treningu.