Treningi w lato
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Panowie, a może by tak właśnie podczas urlopu pobiegać?
Tam praca przeszkadzać nie będzie nikomu 
-
MilanRunner
- Wyga

- Posty: 72
- Rejestracja: 28 lis 2012, 22:14
- Życiówka na 10k: 46:21
- Życiówka w maratonie: brak
Całkiem dobry pomysł, sprawdzałem i rzeczywiście praca nie przeszkadzamaly89 pisze:Panowie, a może by tak właśnie podczas urlopu pobiegać?Tam praca przeszkadzać nie będzie nikomu
Ostatnio zmieniony 04 wrz 2013, 23:07 przez MilanRunner, łącznie zmieniany 1 raz.
5km - 21:43(mcz) w II Biegu Aleksandrowskim, Aleksandrów Łódzki, 15.08.2014r., 22:16 LCJ Run, Łódż, 17.05.2014r.
10km - 46:00 II Bieg Aleksandrowski,15.08.14r.
półmaraton -1:49:30, BMW Półmaraton Praski,31.08.2014r.
10km - 46:00 II Bieg Aleksandrowski,15.08.14r.
półmaraton -1:49:30, BMW Półmaraton Praski,31.08.2014r.
-
MilanRunner
- Wyga

- Posty: 72
- Rejestracja: 28 lis 2012, 22:14
- Życiówka na 10k: 46:21
- Życiówka w maratonie: brak
A swoją drogą, jak sobie radzicie... by dobrze połączyć pracę i treningi.
Ja np: pracując ciężko po 14h.. wracam trochę odpoczywam i potem katuję trening siłowy na ciężarach, ale tego dnia już nie biegam, nie mam siły już i czasu. Biegam wtedy 2x w weekend. Gdy pracuję krócej na ogół biegam 3x w tyg.
Jak sobie radzicie ?
Ja np: pracując ciężko po 14h.. wracam trochę odpoczywam i potem katuję trening siłowy na ciężarach, ale tego dnia już nie biegam, nie mam siły już i czasu. Biegam wtedy 2x w weekend. Gdy pracuję krócej na ogół biegam 3x w tyg.
Jak sobie radzicie ?
5km - 21:43(mcz) w II Biegu Aleksandrowskim, Aleksandrów Łódzki, 15.08.2014r., 22:16 LCJ Run, Łódż, 17.05.2014r.
10km - 46:00 II Bieg Aleksandrowski,15.08.14r.
półmaraton -1:49:30, BMW Półmaraton Praski,31.08.2014r.
10km - 46:00 II Bieg Aleksandrowski,15.08.14r.
półmaraton -1:49:30, BMW Półmaraton Praski,31.08.2014r.
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Ja do pracy musiałem wyjść chwilę po 8 rano, do domu wracałem po 17. Parę razy zdarzyło się pracować do 21-22. Aczkolwiek pracowałem też w soboty. Nie chcąc tracić regularności w treningach biegałem rano - wieczorem ewentualnie rower, spacery itd. Mój największy problem to to, że nie umiem biegać na czczo, a po śniadaniu muszę z godzinkę odczekać. Dlatego też biegając o 5:30 musiałem wstać jakieś 2h wcześniej 
- TrzymamTempo
- Stary Wyga

- Posty: 165
- Rejestracja: 18 lip 2013, 08:47
- Życiówka na 10k: 42:18
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Władysławowo
- Kontakt:
Mały, ile godzin sypiałeś ?
Bo wnioskuje, że krótko a treningi mimo to robiłeś mocne...
Bo wnioskuje, że krótko a treningi mimo to robiłeś mocne...
-
Primavera888
- Rozgrzewający Się

- Posty: 2
- Rejestracja: 05 wrz 2013, 14:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
idzie jesień, teraz można biegać!:)
- maly89
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
Spałem standardowo około 5-6 godzin, jak miałem mocny trening w niedzielę to drzemałem sobie w trakcie dnia. Dodatkowo starałem się również wykorzystywać dni wolny - czyli nieco dłużej spałem z czwartku na piątek i z niedzieli na poniedziałek.
Jednak obecnie śpię już od 7 do 9 godzin, ze wskazaniem na 7-8h
Mam 3 tygodnie do startu i tak naprawdę na spektakularny wzrost formy się nie nastawiam - teraz przede wszystkim stawiam na regenerację. Co oczywiście nie oznacza porzucenie mocniejszych treningów 
Jednak obecnie śpię już od 7 do 9 godzin, ze wskazaniem na 7-8h


