Zośka pisze:Biegam wieczorami, bo rano każda minuta snu jest dla mnie ważna No i w czerwcu w Gdyni byłam na Nocnym biegu Świętojańskim, który startuje o 23:59. Prawie 5K ludzi, fajnie oświetlona trasa, a na koniec ze znajomymi biegaczami i kibicami na piwko i o 3 w domu Dotychczas najlepszy mój bieg.
Też tam biegłem, klimat był rzeczywiście wspaniały.
A co do tematu to nie macie problemów z zasypianiem ?
Ja trening wykonuje najpóźniej w godzinach od 19 do 21.
Ostatnio z braku czasu robiłem w okolicach 21-23 dość mocny trening i do godziny 2 - giej miałem problem z zaśnieciem.
Adrenalina nie schodziła ze mnie długo i był kłopot z wyciszeniem się.