
tylko relację pisz potem na żywo, zanim emocje opadną

Moderator: infernal
żebyśmy sie dobrze zrozumieli! ja Ci nie podcinam skrzydeł czy coś w tym stylu tylko studze zapały i gorącą głowe! Wiem co mowie, miałem już 3x ściany podczas maratonów, i nie życze tego nikomu! W dniu zawodów musi wszystko zagrać jak trzeba, łacznie z pogodą na którą wpływu niestety nie mamy! Balansowanie na granicy tempa podczas maratonu kończy sie bardzo boleśniesosik pisze:Wojtku - podchodzę do tego z pokorą. Jestem optymistą i :
- są jeszcze dwa miesiące do zawodów, aby się z tym tempem oswoić bardziej.
- dzisiaj pewnie bym dociągnął do 20 km i by mi zasilanie odcięło bo tylko na małym bananie byłem
- jestem po ciężkim tygodniu i jest szansa, że jak będę wypoczęty i naładowany węglami to pójdzie lepiej
Wcale tak tego nie odbierampanucci10 pisze: żebyśmy sie dobrze zrozumieli! ja Ci nie podcinam skrzydeł czy coś w tym stylu tylko studze zapały i gorącą głowe! Wiem co mowie, miałem już 3x ściany podczas maratonów, i nie życze tego nikomu! W dniu zawodów musi wszystko zagrać jak trzeba, łacznie z pogodą na którą wpływu niestety nie mamy! Balansowanie na granicy tempa podczas maratonu kończy sie bardzo boleśnie! Nie mniej jednak 3mam kciuki za przygotowania i to tempo które masz w głowie na ten maraton!