Buty minimalistyczne

Awatar użytkownika
HeavyPaul
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 489
Rejestracja: 09 wrz 2010, 13:03
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam po przerwie :)

I nikt nie pokusił się o odpowiedź... dodam tylko, że nie chodzi mi o zwykłe tłumaczenie nazw Venado, Oso i Mono ;)

Niedawno odbył się ciekawy webinar na temat biegania boso z udziałem EBFA oraz Xero Shoes. Kto przegapił może obejrzeć całość pod podanym linkiem: http://heavyrunslight.blogspot.com/2013 ... 3797851370 a jeżeli komuś się nie chce oglądać to wybrałem kilka najciekawszych według mnie fragmentów.

Pozdrawiam

Paweł
Mój BLOG: Heavy Runs Light
Aktualne informacje o testach + duża dawka zdjęć na moim profilu na FACEBOOKU
Dla spragnionych zdjęć INSTAGRAM :)
PKO
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

HeavyPaul pisze:Witam po przerwie :)

I nikt nie pokusił się o odpowiedź... dodam tylko, że nie chodzi mi o zwykłe tłumaczenie nazw Venado, Oso i Mono ;)\

No coś konfabulujesz. :oczko:
Szyfrem napisałam a potem jeszcze ktoś sugerował że też wie.
Coś nie doczytałeś.

To bez szyfru: pseudonimy biegaczy z "Urodzonych Biegaczy".
Jurek+ McDougall + "zapomniałamjakmutam" a jeśli dalej nie o to chodzi, to idzie za tym stopień amortyzacji? O to chodzi?
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ted = mono = małpa, plus to co powyżej napisała cava.
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

http://www.go-sport.pl/go-sport/kampani ... alistyczne które buty tu nie pasują? Bo tak sobie rozmawiacie, a tu sie okazuje że i zelazko moze być minimalem :sss:
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

właściwiej byłoby zapytać które pasują....
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zdaje się że i specjaliści od markietingu maja problemy z przypisaniem butów do odpowiedniej kategorii. Chyba że jest to działanie celowe, lub umknęło nam że wszystkie buty to minimale :ble:
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wkraczamy na grząskie pole definicji i klasyfikacji. A one w tym przypadku są ułomne, bo obciążone dużą dozą subiektywizmu i indywidualnych uwarunkowań, niejednoznacznością kryteriów itd. Ortodoksyjna (i jedna z wielu możliwych) definicja to taka, że obuwie minimalne, jak sama nazwa wskazuje, to takie, gdzie już mniej buta być nie może. I żaden z tych modeli nie spełnia tego warunku, no ale spełnią go pewnie tylko urządzenia określane zwykle jako ultra-mini: cieniutkie sandały, Sockwy, ZemGear, VFF... Ale inna definicja to taka, że but minimalny to najbardziej okrojony but, który dana osoba na danym etapie swojego wytrenowania, adaptacji, zdrowia, doświadczenia biegowego, techniki itd. jest w stanie bezpiecznie i skutecznie nosić. W tym ujęciu każdy z tych butów znajdzie pewnie użytkownika, dla którego będzie mini. Spojrzenie pośrednie byłoby pewnie takie, że to zygzakowate cudo i spora grupa najków nie będzie mini (te ostatnie z uwagi na grubaśne mięciuchne podeszwy ze spadkiem), może te V3 się łapią....

Spójrz na ten zestaw:
http://naturalrunningcenter.com/shoe-re ... es&val=All
Kategoria "Barefoot" (coś a la ultra-mini) jest dość spójna, ale kategoria Minimalist jest całkiem pojemna, zawiera też buty z niezłą amortyzacją, niewielkimi ale jednak usztywnieniami, spadkiem innym niż zero itd. itp.

W ogóle z tym to kłopot jest, bo co jeśli jakiś but spełnia świetnie, ale tylko część kryteriów uważanych jako ważne dla butów mini? Jest lekki, ma zero spadek, cieniutką podeszwę... ale jest ona sztywna a nosek wąski itd. itp.

Nie wiem, czy takie roztrząsanie jest w ogóle potrzebne :) Mnie ostatnio termin buty minimalistyczne służy jednemu celowi: kiedy jestem w sklepie (prawdziwym czy tym "e-") to idę pod szyld buty minimalistyczne/naturalne bo tam się spodziewam zgrupowania modeli, w których warto (dla mnie) grzebać. Ale i tu się można pomylić, bo w GoSporcie Merrell BareAccess są na półkach z obuwiem ogólno-outdoorowym a nie biegowym, to samo widziałem w przypadku Merrell RoadGlove w Decathlonie.
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Hassy, zgadzam się z Tobą że dla kazdego termin minimalizmu oznaczać co innego, ale pokazując ten katalog chciałem zwrócic uwage na to ,że osoby które zaczynaja swą przygodę z bieganiem, na samym początku są wprowadzane w błąd. Jak można zaliczyć do kategorii minimali reebok zig? Bo te buty miałem na myśli, bo jak dla mnie i moje doświadczenie biegowe, nike free są już minimalami, czyli jestem potwierdzeniem Twojej teorii na temat ,co dla kogo jest minimalem.
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Może komuś się przyda, zakupiłem takie jak poniżej nawet jeszcze taniej - za 9,99zł (była przecena):
http://www.decathlon.pl/buty-junior-ryt ... 00759.html

Z "maksymalistycznego obuwia minimalistycznego" miałem na nogach tylko skarpetobuty Adidasa
(adapt), natomiast dość sporo truchtam w terenowych minimusach NB i pozwolę sobie stwierdzić, iż w porównaniu z tymi pantofelkami gimnastycznymi minimusy mają solidną amortyzację i całkiem spory drop;)
Choć pantofelki trwałości wielkiej mieć nie będą, palce nie chronione, trzeba dobrze dobrać rozmiar, żeby nie spadały, podeszwa gładka, to wydają mi się godne polecenia. Podeszwa giętka zarówno podłużnie jak i poprzecznie, potruchtałem sobie kilka kilometrów po trawie, a troszkę nawet po asfalcie, nie wiem tylko, czy przy szybszym biegu nie pospadają z nóg;) - sprawdzić nie bardzo mogę, bo czasy sprintów mam za sobą.
pzdr
gl
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

zważ je, proszę :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:zważ je, proszę :)

jak w pysk 150g (+/- 2g wg deklaracji producenta; waga szwajcarska) jeden pantofelek nr 43 + brud;
rozumiem, że za dużo?
pzdr
gl
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

obmacamy, przymierzymy, zobaczymy.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
850
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 318
Rejestracja: 03 cze 2013, 20:39
Życiówka na 10k: 45 min
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:obmacamy, przymierzymy, zobaczymy.
To jakaś sekcja baletowa powstaje? :sss:
gl
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 522
Rejestracja: 19 lip 2009, 18:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

850 pisze:
Qba Krause pisze:obmacamy, przymierzymy, zobaczymy.
To jakaś sekcja baletowa powstaje? :sss:

doktor Zenon musiałby zamienić szlifierkę na mikroskop;
pzdr
gl
Klanger
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1241
Rejestracja: 16 gru 2012, 17:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W miniony weekend udało mi się przetestować Sockwy G3 na tej samej górskiej trasie co w zimie.

Cała trasa miała ponad 20 kilometrów, wiodła zielonym szlakiem Gór Izerskich ze Świeradowa Zdrój do schroniska na Stoku Izerskim (po drodze się kilka razy zgubiłem dzięki "dobremu", "intuicyjnemu" znakowaniu drogi) i dalej pętlą przez szczyt Smerka ponownie do Świeradowa (inna trasa, przepiękna widokowo i zdecydowanie bardziej górska, znakowana również na zielono).

Jeśli biegniemy po czymś takim:

Obrazek

W skarpetkobutkach biegnie się świetnie, jak na nizinach :hej:

Jak trasa zaczyna wglądać tak:

Obrazek

To przy odrobinie samozaparcia i koncentracji, albo inaczej koncentracji i momentami samozaparcia biegnie się bardzo dobrze, lekko a czucie podłoża dodaje nam pewności, że nogi to my sobie na tej plątaninie kamieni i ziemi nie skręcimy ;-)

Jak szlak wygląda tak:

Obrazek

To bieganie w Sockwach się komplikuje znacznie. Dać się da, nawet dość sprawnie, ale ryzyko kontuzji (np. kopnięcia w kamień, lub uderzenia praktycznie niezabezpieczonymi palcami w staczające się kamienie) jest dość duże. Czucie podłoża zaczyna być przesadnie dobre, bo i tak wiadomo po czym się biegnie, i niekoniecznie potrzebna jest info. o każdej ostrej krawędzi kamyka w żlebie. Woda nasącza papcie momentaknie, błoto okleja i dodatkowo obciąża.

Co jest niezmienne to bardzo dobre trzymanie na kamieniach. Pewność stawianych kroków (na powierzchni kamieni) jest duża, co ułatwia bieganie po ścieżkach kamienno-trawiastych.

Niestety kolejna para mi się rozwaliła.

Obrazek

Tym razem delaminacji uległa podeszwa prawego buta (wysłałem info do producenta, zobaczymy co odpowie).

20.08.2013 - Dostałem odpowiedź od producenta, bez problemu wymienią mi buty na nową parę z lini G4 (bez dodatkowych kosztów) lub jak mam ochotę, po dopłacie 10$ mogę dostać X8 (nowy, bardziej wentylowany model).

---
Trochę jestem zawiedziony, albo po prostu za dużo wymagam od butów, które składają się z 1,2 mm podeszwy i neoprenowej skarpety :grr: (chodzi mi o możliwości górskiego biegania).
Niby biegnie się w nich dobrze i pewnie, ale momentami biegnąc, ma się wrażenie "ekstremalności" sytuacji (żleby kamieniste), której z całą pewnością niedoświadczyłbym w butach typowych do biegania górskiego.

Jest jeszcze trzecia opcja, zaakceptowanie ograniczeń tego obuwia, i cieszenie się nimi na górskich szlakach, choć ze świadomością, że są to warunki raczej ekstremalne dla Sockw, do których nie były one i nie są przeznaczone w zamyśle producenta.
Ostatnio zmieniony 20 sie 2013, 07:11 przez Klanger, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ