Masza_zaczyna - biegam na przekór słabościom - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Dzięki wielkie! :)
Przydadzą się, bo jednak nadal boli.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ochłodzenie już tuż tuż, a piwo lepiej po bieganiu;) Musze przyznać, że nigdy piwo mi tak nie smakowało jak po półmaratonie:)
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

Masza musisz wytrwac!
Na kontuzje uwazaj, ale tez nie ulegaj drobnym symtomom, coz to za czlowiek ktorego zupelnie nic nie boli? Moja, sw pamieci, Babcia mawiala: dobrze ze boli gdy wstaje bo to znaczy ze nadal zyje.
A badminton to genialne uzupelnienie treningu! Tak trzymaj!
Awatar użytkownika
Boberek_21
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 390
Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
Życiówka na 10k: 1g16m38s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Siemianowice Śląskie

Nieprzeczytany post

Po pizzy i piwie nigdy dobrze się nie biega - po takim posiłku dobrze się śpi i tyle :)


A badminton jest zajebisty - sama w okresie letnim każde wolne popołudnie spędzam na machaniu rakietką :P
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!

Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja wprowadzilem u siebie zlota zasade, ze moge wypic piwo po treningu, moja zona sie temu nie sprzeciwia a i biega sie lepiej jak wiesz, ze zimna nagroda czeka na Ciebie w lodowce :-) ostatnio tylko zona sie zaniepokoila jak biegalem kolo 10 rano w sobote i wypilem po treningu piwko, pozniej nastepne i nastepne i nastepne... przy 6tym zapytala, czy nie przesadzam z tym piwem, a ja na to.... "Przeciez nawadniam sie po treningu" :bum:

Tez mialem kostke skrecona, ale jak narazie nie daje znac o sobie :-)
Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Z piwem po treningu to ja bym też uważała. Łatwo później o przeziębienie. Oczywiście mnie to spotkało [jak wszystkie inne nieszczęścia ;)], 2 tygodnie zapalenia gardła i krtani...

W badmintona mogłabym grać godzinami, podobnie w pong-ponga, tenis też lubię :)

A kostka boli i boli, ale i tak dzisiaj w tych upałach raczej dużej aktywności nie będzie. Może się zregeneruje...
Awatar użytkownika
Mycha
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 154
Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

masza_zaczyna pisze:Z piwem po treningu to ja bym też uważała. Łatwo później o przeziębienie. Oczywiście mnie to spotkało [jak wszystkie inne nieszczęścia ;)], 2 tygodnie zapalenia gardła i krtani...
Masz pecha Masza...
Uważaj z tą kostką
Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

uważam i ćwiczę. Tak łatwo się nie poddam :)
jacdzi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 527
Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konst

Nieprzeczytany post

No i podczas tego uwazania nie zapominaj o badmintonie
Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Badmintn był grany :) nawet udało się godzinkę tenisa.
Kilka dni nie biegałam, bo kostka się regenerowała i ćwiczyła.
dzisiaj już lepiej, więc jakiś mały trening w planach :)
Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

2 godzinki badmintona :)
dzisiaj bez biegania
Pablito.
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 49
Rejestracja: 30 lip 2013, 16:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Zauważyłem że mi ćwiczenia na równowagę i ogólnie rozgrzewka pomaga z kostką... więc polecam... kiedyś bez tych ćwiczeń to góra 3-4 treningi i już mnie nieźle bolało...

Co do drętwienia rąk... polecam zestaw szybkiej rozgrzewki tego pana:
http://www.youtube.com/watch?v=d-0ErCyAiK0

Tam wspomina o drętwieniu rąk ogólnie... więc zaleca dobrze rozgrzać ręce a zwłaszcza barki :)
BLOG
KOMENTARZE
-----------------
ENDOMONDO
GARMIN
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Sukcesem jest to, że ruszasz się, nie ważne jak małymi kroczkami...ważne że robisz coś...niż nie robić nic....
Dla mnie to już sukces....cieszę się z kolejnej 5...już coraz bliżej do dwucyfrowego dystansu :bum:

Co do drętwiejących palców...ja opuszczam ręce na chwilę i to pomaga....
Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

o! dzięki za rozgrzewkę. Każde nowe ćwiczenia się przydadzą. Ostatnio pół dnia spędziłam przeglądając różne ćwiczenia i plany trenigowe.
sporo tych filmów, np: http://www.youtube.com/watch?v=_7RtXGxe1-Q
Awatar użytkownika
masza_zaczyna
Wyga
Wyga
Posty: 104
Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Tylko mi palce drętwieją nie wtedy kiedy biegam, tylko później...i to przez znaczną część dnia. Kupiłam sobie na wszelki wypadek magnez.
ODPOWIEDZ