

pon:13km spokojnie w tym 5 przebiezek
wt:3km OWB1 plus 6 razy ok.800m na 3min.przerwach na wiecej nie bylo dzis szans wyszlo razem 12,5km to bieganie na czas i na biezni meczy szczegolnie ale z drugirj strony jestem taka zadowolona z siebie ze mimo wewnetrznej niecheci udaje sie zrobic trening.Jutro wychodze dwa razy ale krociutko no i po lesie

Moze zawita dzis jakas burza,bylaby potrzebna


Narazie plan jest 3:20-3:15 w Berlinie a co z tego bedzie czas pokaze w koncu jeszcze prawie 10 tygodni do maratonu.Na 3:10-3:05 sie nie nastawiam bo raczej nie dam rady ale kto wie przeciez to poczatek treningu.