Kachita - komentarze.

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

No pacz, a mi się właśnie wygodnie trzyma w lewej, za to jak trzymam w prawej, to mi strasznie niewygodnie :)

W nocy ostro popadało i dzisiaj jest chłodno :szok: Łał!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
PKO
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Kaczitka, ćwicz jak najwięcej tych corów itp.... to bardzo dużo daje, nie wiem czy z początku nawet nie lepiej kosztem treningów biegowych...raz ze się wzmacniają mięśnie i ścięgna, to i postawa po tym lepsza a i dynamika znacznie sie poprawia...no i oczywiscie spada podatność na różnorakie kontuzje.... widzę to po sobie ... tylko to trzeba regularnie..a z tym już u nas amatorów bywa różnie :bum:

PS na tej pierwsze focie wyglądasz...jakbyś się tam znalazła przypadkiem albo Cię dokleili :hahaha: :hahaha:

:hejhej:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bo to trzeba mieć podobno butelkę z takim specjalnym imaczem na dłoń, to wtedy mniej to podobno wpływa na technikę... czy jakoś tak... trzeba by jakiegoś forumowego filozofa o to zagadnąć
Obrazek
Chociaż akurat Kachita to chyba ma taką butelkę "z dziurą" w środku... :bum:
Ostatnio zmieniony 09 sie 2013, 09:41 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

zoltar7 pisze:Bo to trzeba mieć podobno butelkę z takim specjalnym imaczem na dłoń, to wtedy mniej to podobno wpływa na technikę... czy jakoś tak... trzeba by jakiegoś forumowego filozofa o to zagadnąć
Obrazek
ale to trzeba by dwa, tak? przeciez równowagę trzeba utrzymac siakoś :bum:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja tam nie wiem... ja dłuższych wybiegań niż 20km to nie uskuteczniam, a do 20km w 45 st. upale to idzie wytrzymać bez wody... Za to po powrocie do domu, woda ma inny... wyśmienity i niepowtarzalny smak :bum:
A czy to trzeba jedną czy dwie butelki, to ja nie wiem, trza pytać jakiegoś uczonego w piśmie z aspiracjami do bycia ultrasem... :trup:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Mam butelkę z tym czymś na dłoń, ale też jest mi wygodniej mieć to na lewej ręce. No i wiadomka, że inaczej się taką ręką macha. Tymczasem zamówiłam plecaczek i mam nadzieję, że dojdzie, bo idzie z hen, daleka...

Core mam zamiar systematycznie ćwiczyć, zresztą nie tylko core. Chcę znowu chodzić regularnie na te sztangi, ale myślę, że przystojny instruktor nieco ułatwi sprawę ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

A trzymając flachę ino w jednej ręce to się wytrenuje nawyk jak Haile Gebrselassie.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Kachita, wczoraj usłyszałam, że Adam Kszczot walczy z kontuzją kostki. Jakby na to nie spojrzeć - coś Was łączy... :bum:
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

:bum: Ale na kostce podobieństwa się chyba kończą :hahaha:
Jak już w Szklarskiej wspominałam, pocieszam się przypadkiem Krzyśka, który dwa lata temu na obozie kostkę skręcił, a w tym leci BUGT :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jutro też chłodek się zapowiada; na spokojnego longa w sam raz
Kasia, nie planujesz czasem, zgodnie z sugestią trenejrów z obozu by nieco* podkręcić tempa? w sumie od jakiegoś już czasu to co robisz - robisz praktycznie z palcem w nosie, na luziku i bez zmęczenia :)

* nieco, znaczy ciuteńkę; wiem, pamiętam, problemy z arytmią i zdrowie górą :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Coś tam pokombinuję z tym moim bieganiem, bo czuję moc po obozie. Przez te wiosenne starty byłam zmęczona bardzo i luźne zamulanie się w lipcu chyba było mi potrzebne :taktak:
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

i o to chodzi; odpoczęłaś a teraz masz siły i zdrowia na więcej; obóz też dał Ci trochę kopa :)
Awatar użytkownika
rubin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4232
Rejestracja: 24 sie 2012, 12:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

matko jedyna, Kasia :orany: :usmiech: , 27 km
mam nadzieję, że jest Ci lepiej :hejhej:
Awatar użytkownika
wypass
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2077
Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
Życiówka na 10k: 53min 56s
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: radom

Nieprzeczytany post

Noooo po takim dystansie to ja zaczynam mówić per Pani Kachita :bum:
Ładnie, ładnie...
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Powiem tylko tyle: WOW!

Mam nadzieje, ze juz Ci nie jest zle ;-)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ