Po pierwsze zwróciłem uwagę, że podeszwa jest inna niż w tu omawianych:
Zmieniła się tez nieco sama podeszwa (nie da się rysować linii przy krojeniu pięty po wytłoczeniach) - stąd polecam nieco bardziej uważać.
Po ścięciu podeszwy - również zaskoczyła mnie liczba otworów. Nie jest to ani 2 ani tez 4 - tylko 11
Mile jestem zaskoczony też samą wagą:
rozmiar 44 - 237,5 g bez jakichkolwiek zmian. Sam ścięcie pięty, oderwanie czarnej gumy z przodu buta oraz wyjęcie wkładki spowodowało potężną zmianę wagi. W tej chwili buty ważą: 143 g. Myślę zatem, że po wyszlifowaniu, ścięciu rantów i wyjęciu zapiętka - ostateczna waga buta powinna wynieść 120-125g (nie będzie dużego dalszego spadku wagi, gdyż muszę zakleić te 11 otworów)
Szlifowanie polecam tarnikiem do styropianu, idzie szybciej.
A wagę 140g lepiej odnieśc w stosunku do podstawowej wagi buta - która wynosiła u mnie ok 240g (u Ciebie pewnie podobnie). Choć nie da się zaprzeczyć, że jest to sporo mniej niż w tych butach z Lidla (przy zbliżonej cenie)
