Ze zdrówkiem dzięki wszystko OK wczoraj był już pierwszy bieg regeneracyjny w tempie 6:03

Moderator: infernal
Przez moment nawet przeszło mi przez myśl żeby dobić dystans do połówki ale nie ..... poczekam z tym do 18 sierpnia wtedy wychodzi niezła kobyła 24 km w tempie Msosik pisze:Ładny trening Ci wyszedł. Progres jest widoczny, jakbyś dobił do półmaratonu to byłaby życiówka z czasem < 1:50. Oby tak dalej i niech pogoda we Wrocławiu będzie łaskawsza.
nawet po zmroku będzie pewnie coś koło 30, dostaniesz niezły wycisk trzymam kciuki.kapolo pisze:...... Dziś ma być 36'C. Chyba poczekam aż się ściemni.....
W mim przypadku to chyba coś siedzi w głowie, tzn. niechęć do zbyt dużego wysiłku ..... podświadomie odpuszczam albo nie potrafię przyspieszyć..... trzeba jeszcze sporo nad głową popracowaćkapolo pisze:..... Za każdym razem zastanawiam się jakim cudem byłem w stanie przebiec półmaraton w czasie 1h47', skoro po 20 minutach tempa P mam dość.
Ja niestety mocno się pocę ale pocieszające jest to, że na zawodach okazji do uzupełniania płynów będzie trochę no i może temperatura będzie łaskawaWapel pisze:czas rewelacja jak na takie warunki, trochę za duże dysproporcje między wypitymi płynami a spadkiem wagi (te 2,5 kg to pewnie głównie woda i trochę tłuszczy)
dzięki i mam nadzieje że coś pobiegamsosik pisze:Udanych wakacji życzę
Koszmar z temperaturą zgadza się, ja strasznie w takich warunkach pocę się jednak niektóre rzeczy i tak trzeba w tym upale wykonywać.rubin pisze:.....
udało Ci się wstać tak rano, też chciałam ... ale nie mogłam bo za późno poszłam spać... ale od jutra muszę znowu zacząć się zbierać na poranne wyjścia, bo potem to koszmar jakiś
udanych wakacji!!!