Masza_zaczyna - biegam na przekór słabościom - komentarze
Moderator: infernal
- masza_zaczyna
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
A ja myślałam, że wybieram idealną porę roku na bieganie Najwięcej osób chyba właśnie tak zaczyna? Chyba, że wygrywają jeszcze ci z postanowień noworocznych Gdybym miała czekać - pewnie nigdy bym nie zaczęła.
Fakt po wczorajszym zaczęły mi się marzyć jesienne chłodne popołudnia.
Ale duża część zawodów jest właśnie w tym ciepłym okresie, a ja jeszcze nie wyobrażam sobie, żeby biec szybciej/konkurować/tłumnie, w taką pogodę.
miłego biegania dla Was!
Fakt po wczorajszym zaczęły mi się marzyć jesienne chłodne popołudnia.
Ale duża część zawodów jest właśnie w tym ciepłym okresie, a ja jeszcze nie wyobrażam sobie, żeby biec szybciej/konkurować/tłumnie, w taką pogodę.
miłego biegania dla Was!
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Ja właśnie jestem z tych osób, co zaczęło biegać po Nowym Roku. Jak widać trwam w tym nadal A zima biegało sie cudnie. Choć każda pora roku ma swoje plusy i minusy.
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- masza_zaczyna
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
ja się trochę obawiam zimy, a zwłaszcza biegania po śniegu, bo z natury jestem fajtłapą i tyle razy ile przewróciłam się w swoim życiu [na prostej powierzchni] nawet zrezygnowałam z eleganckich kozaków i zastąpiłam je traperami - to chyba kwalifikuje mnie do jakiegoś rankingu fajtłapa dekady...
- Skoor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9663
- Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ja sie z kolei nie moge doczekac jesieni i zimy chyba tez, zawsze uwazalem, ze latwiej sie ogrzac niz ochlodzic
- wypass
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2077
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 07:02
- Życiówka na 10k: 53min 56s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: radom
Strasznie dużo tych urazów....
Na kostkę uważaj...jak jest podatna to lepiej uważać 3 razy bardziej, niż potem długo cierpieć z bólu i nie biegania
Na kostkę uważaj...jak jest podatna to lepiej uważać 3 razy bardziej, niż potem długo cierpieć z bólu i nie biegania
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Hejka
Ja też przygotowuje się do biegnij Warszawo, nie będę sam
A na kostkę uważaj !!! A dwa treningi dziennie to zbyt dużo
Ja też przygotowuje się do biegnij Warszawo, nie będę sam
A na kostkę uważaj !!! A dwa treningi dziennie to zbyt dużo
- masza_zaczyna
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
hej,
wiem, wiem, z kostką, to coś czuję, że nie będzie łatwo.
A już jakieś zawody masz na koncie?
wiem, wiem, z kostką, to coś czuję, że nie będzie łatwo.
A już jakieś zawody masz na koncie?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1392
- Rejestracja: 10 cze 2013, 13:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Biegłem dwa razy na parkrun w Warszawie na 5km Z tym, że to nie zawody tylko cykliczne biegi organizowane w większych miastach w Polsce i na świecie.
-
- Dyskutant
- Posty: 49
- Rejestracja: 30 lip 2013, 16:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Masza... ja również mam problemy z kostką... z tym że nigdy nie byłem u lekarza z nią... W dzieciństwie dużo grałem w nogę i nie zliczoną ilość razy miałem ją skręconą... A teraz gdy zacząłem biegać staram się rozgrzewać moje kikuty by nie bolało...
Oby nas kontuzje mijały szerokim łukiem
Oby nas kontuzje mijały szerokim łukiem
- masza_zaczyna
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
ObyPablito. pisze:Masza... ja również mam problemy z kostką... z tym że nigdy nie byłem u lekarza z nią... W dzieciństwie dużo grałem w nogę i nie zliczoną ilość razy miałem ją skręconą... A teraz gdy zacząłem biegać staram się rozgrzewać moje kikuty by nie bolało...
Oby nas kontuzje mijały szerokim łukiem
Mi pomaga narazie opaska uciskowa. Ostatnio usłyszałam radę, żeby przed bieganiem nasmarować kostkę maścią rozgrzewającą. Jeszcze nie próbowałam, ale może spróbuję.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Na niestabilną kostkę pomagają ćwiczenia stabilizujące - serio, serio Wiem, co mówię, bo moja lewa kostka była wielokrotnie skręcona i dwa razy złamana (ostatnio w grudniu) i widzę, że jak ćwiczę, to jest lepiej. Ostatnio nie ćwiczyłam i oczywiście od razu ją sobie skręciłam w górach
A co do opasek uciskowych, to można doraźnie, ale nie na stałe, bo się mięśnie stabilizujące rozleniwią i skutek będzie odwrotny.
A co do opasek uciskowych, to można doraźnie, ale nie na stałe, bo się mięśnie stabilizujące rozleniwią i skutek będzie odwrotny.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- masza_zaczyna
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 28 kwie 2013, 21:32
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
no to ładnie z tą kostką u Ciebie...
ja ćwiczę ćwiczę kostkę ile się da, ale boli dalej.
poszukam jeszcze jakiś ćwiczeń
ja ćwiczę ćwiczę kostkę ile się da, ale boli dalej.
poszukam jeszcze jakiś ćwiczeń
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Tutaj masz kilka ćwiczeń: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=4999 Niektóre z nich robię, bez poduszki (bo nie mam), ale dla utrudnienia zamykam oczy.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Mycha
- Stary Wyga
- Posty: 154
- Rejestracja: 24 maja 2013, 11:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To ja tez sobie dorzuce:)