Moj mąż tez jakis czas temu kupił buty biegowe i od tej pory nie moze sie zebrac do biegania. Ale buty są bardzo fajne (New Balance) i z powodzeniem mogą służyć za buty ogólnosportowe. Swoją drogą to wiele modeli butów biegowych ma dziś taki design, że spokojnie można w nich chodzić na codzień. Będąc teraz na wakacjach we Włoszech zwróciłam uwagę, że dużo ludzi chodzi w Nike'ach free run. Zresztą to są naprawdę ładne butki i przypomniawszy sobie, że przecież sama takie mam (ale ostatnio w nich nie biegam) założyłam je dziś do ZOO z dzieckiemania102 pisze:Mój mąż kupił sobie buty biegowe (drugą parę). W pierwszych nie biegał ani razu. Ciekawa jestem, czy coś z tego będzie.
Wyleczylam sie,miesiąc przerwy i powoli sie rozkrecalam, baaardzo powoli. Poki co biegam po 5-6 km 4x w tyg bo boje sie zbyt szybko zwiększać dystans. Ostatnio coś mnie znow zaczęło boleć kolano,tym razem jakby rzepka, ta kosc wystajaca po prawej w prawej nodze ale sie nie daje,snaruje mascia i robię oklady z lodu i jest lepiej.
Nawet wydaje mi się, ze pojawił się na nowo tłuszcz na brzuchu, który pożegnałam jakis czas temu, żebym się nie mogła pocieszać, ze mięśnie ważą więcej itd. 
Zapraszam...ja bede 
I pół mojej rodziny bo zrobili z mojego biegania wielie HALO i wydarzenie roku bo Edzia sie rusza i biegnie w... maratonie 
