ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

ania102 pisze:Mój mąż kupił sobie buty biegowe (drugą parę). W pierwszych nie biegał ani razu. Ciekawa jestem, czy coś z tego będzie.
Moj mąż tez jakis czas temu kupił buty biegowe i od tej pory nie moze sie zebrac do biegania. Ale buty są bardzo fajne (New Balance) i z powodzeniem mogą służyć za buty ogólnosportowe. Swoją drogą to wiele modeli butów biegowych ma dziś taki design, że spokojnie można w nich chodzić na codzień. Będąc teraz na wakacjach we Włoszech zwróciłam uwagę, że dużo ludzi chodzi w Nike'ach free run. Zresztą to są naprawdę ładne butki i przypomniawszy sobie, że przecież sama takie mam (ale ostatnio w nich nie biegam) założyłam je dziś do ZOO z dzieckiem :)
Obrazek
PKO
Lotna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 25 lut 2010, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki dziewczyny ! oj ciężko pracuje nad tym zeby ja zbić, dobrze że spada hehe
Juz miałam kilka podejść do biegania ale odpuszczalam. W lutym tego roku sie wciagnelam i ...przegielam, gesia stopka w obu kolanach. To kara za biegi po betonie :( Wyleczylam sie,miesiąc przerwy i powoli sie rozkrecalam, baaardzo powoli. Poki co biegam po 5-6 km 4x w tyg bo boje sie zbyt szybko zwiększać dystans. Ostatnio coś mnie znow zaczęło boleć kolano,tym razem jakby rzepka, ta kosc wystajaca po prawej w prawej nodze ale sie nie daje,snaruje mascia i robię oklady z lodu i jest lepiej.
vegan runner
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wilma użył, ale nie do biegania:-) Kupił też wtedy komplet ciuchów biegowych na lato i na zimę - nie założył ich ani razu, a minęło już 2,5 roku:-D

Lotna jesteś bardzo zdeterminowana, trzymam kciuki! Nie odpuszczaj.

Ma_tika free runy zrobiły ogromną karierę, każda firma produkująca buty chce mieć ofercie coś podobnego, licząc na podobny sukces. Ja nie mam free runów (jeszcze;), za to chodzę w ecco biomach i bardzo je lubię.
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Oj, Lotna, zazdroszczę. Moja waga ani drgnie. :ech: Nawet wydaje mi się, ze pojawił się na nowo tłuszcz na brzuchu, który pożegnałam jakis czas temu, żebym się nie mogła pocieszać, ze mięśnie ważą więcej itd. :chlip:
Dziś przebiegłam 8,6 km, jak na mnie to istny maraton, biroąc pod uwagę, ze jeszcze 2 miesiące temu umierałam po 3 minutach biegu. Na szczęście park był niemal pusty, nieliczni biegacze biegli w drugą stronę, więc nikt mnie nie wyprzedzał i nie denerwował :wrrwrr:
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

cava, biegniesz?
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... code=26148

ja sie zastanawiam... jak do dzisiaj sie zdecydujemy, to dostaniemy imienne numery startowe :oczko:
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gryzzelda pisze:cava, biegniesz?
http://www.maratonypolskie.pl/mp_index. ... code=26148

ja sie zastanawiam... jak do dzisiaj sie zdecydujemy, to dostaniemy imienne numery startowe :oczko:

Jak się pożegnam z tą gęsią farmą na kolanie, to może i bym pobiegła. :lalala:
Ale zapisywać się będę raczej w ostatniej chwili, bo teraz to nawet nie wiem czy już dam radę.

Ożesz w mordę! Zerknęłam na koszt- 49 zeta za 5 km :niewiem:
No nie wiem czy pobiegnę, jakoś mnie wkurza że tak drogo Gdańsk sobie liczy za głupie 5 km.
Może niech sobie Adamowicz sam biega. :/
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

cava pisze:Ożesz w mordę! Zerknęłam na koszt- 49 zeta za 5 km :niewiem:
No nie wiem czy pobiegnę, jakoś mnie wkurza że tak drogo Gdańsk sobie liczy za głupie 5 km.
wlasnie się zapisałam na bieg na moim rodzinnym Bemowie - też 5 km i też uważam, że drogo (40 zł), ale tego akurat nie mogłam sobie darować, bo to moje domowe okolice i znam tu każdą dziurę w chodniku :bum:
Obrazek
Lotna
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 17
Rejestracja: 25 lut 2010, 15:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Zazdroszcze. Mam chetke na 5km bieg ale z moimi 36 minutami pewnie bylabym ostatnia... mimo ze limit czasu 1h :))
vegan runner
ania102
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 730
Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Lotna daj spokój! Zapisz się, poczujesz atmosferę i pewnie czas zrobisz lepszy niż myślisz.
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Lotna, też mam zwykle takie dylematy ale później patrzę na wyniki i widzę, że ludzie przybiegają na metę np. po 45 minutach. Także spróbuj!
o
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

Ej a moze któraś Panienka wybiera sie do Lęborka 27.07? He? Toć to rzut beretem od Gdańska :hej: Zapraszam...ja bede :hahaha: I pół mojej rodziny bo zrobili z mojego biegania wielie HALO i wydarzenie roku bo Edzia sie rusza i biegnie w... maratonie :hahaha: :hahaha: :hahaha: :hahaha: cudną mam rodzinke....musiałam im wszystko pieknie wytłumaczyc i dodac ze nie na czas biegne ,nie po zwyciestow,ze są lepsi,ze napewno nie bede na podium itd. Ale kochają mnie i i tak przyjada :hej: :hej: :hej: :hej: :hej: Fajny dzien bedzie-tak czy siak :ble:
cavuśka-może Ty? :spoczko:
Obrazek
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

franklina, a co to jest w tym Leborku? :hejhej:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

http://csi.vot.pl/index.php?p=1_129

taki mały bieg :hej: jakbyś miała być gryzuś to daj znaka-spikniem sie na fotke i uscisk dłoni :hej: inaczej sie pisze pozniej jak wiesz ze tamta osoba z drugiej strony neta jest realna :ble:
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No ja to raczej wątpię.
Takiego mam doła przez te kontuzje jak mało kiedy.
Sobie wyobrażałam ze w lato to sobie dopiero pobiegam, a głównie siedzę na tyłku i nawet chodzić szybciej nie mogę.
Zaplanowane biegi mi przeszły koło nosa to teraz już nawet nie planuję, bo mam przekonanie że i tak nie dam rady pobiec bo coś mnie będzie znów boleć.
To już widzę jak biegnę 10 km jeszcze w lipcu. :/

Przedwczoraj musiałam przemaszerować szybszym tempem kawałek to pod koniec znów na 1 nodze.

Się chyba nie nadaję do biegania, na kurs ikebany się zapiszę będzie większa szansa na czynne uczestnictwo. :/
Awatar użytkownika
Gryzzelda
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1710
Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraina Deszczowcow

Nieprzeczytany post

Kurcze, dzwonilam do tego rehasportu i kazali mi najpierw isc do ortopedy.
Termin: 27 sierpien... taaa... mam dzwonic w poniedzialek, moze cos sie zwolni.

Poza tym cos mi sie z zebem zrobilo i musze isc do dentysty. Mam wizyte jutro o 8. Brrrr

Franklina, ja chyba dyche sobie daruje. Moze w przyszlym roku ;)
mam podobny nastroj co cava.
Jak mnie troche przestaly piszczele bolec, to mnie zab nap**** no przeciez oszalec mozna.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ