Blokada psychiczna a możliwości

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
rob8043
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 04 lip 2013, 21:49
Życiówka na 10k: 00:39:57
Życiówka w maratonie: 3:11:15
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

zacząłem moja przygodę w zesżłym roku więc raczkuje, ale mam podobnie, w połowie 10km na 5-6 odechciewa mi się wszystkiego, myśle i patrzę gdzie ta meta, ale dobiegam, podobnie dobiegłem ostatnio w Przodkowie 11.5 teraz zwiekszam ambicje i chce pobiec 15 we Wdzydzach, ale boje sie że po 11-12 km to juz będzie ekstremalne dla mnie, zauwazylem że po kubku wody na glowe dobrze mnie chlodzi i daje malego kopa na 1-2 km, i co najciekawsze 500-800m przed metą dostaje kopa nie wiem od kogo ale chce mi sie bić rekord i mam sily ze moge biec sprintem. Problem mam ze zwiekszenie sobie tempa, ciagle to samo co daje mi 49-51min na 10km, i pamietam pewne słowa starszego pana duzo ode mnie ;) 50+ który już dawno dawno przede mna ukończył bieg: krzyczał do nas dawac dawac wiecej od watroby wymagać, to zawsze slysze teraz przed koncowka ze biegam dla siebie, dla zdrowia i motywuje mnie to do tego by szybsiej ukonczyc bieg dla zdrowia, wyniku, dla siebie
a rekordy... same przyjda dla siebie takze
poszurany.pl
5km -00:18:59 (Puchar Sołtysa Mosty 2018)
10km -00:39:57 (Niepodl. Gdynia 2017)
21,0975km -01:26:30 (Onico Gdynia 2018)
42,195km -3:11:15 (Warszawa 2017)
PKO
Awatar użytkownika
rusolis
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 268
Rejestracja: 15 cze 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Rozgrzewaj się przed biegiem, albo zaczynaj wolniejszym tempem. Też czasem mam taki kryzys na starcie i nauczyłem się zwalniać i przeczekiwać. Kiedyś myślałem, że nie przebiegnę 1km, a potem zrobiłem zakładane 20 i jeszcze na koniec czułem się bardziej wypoczęty niż na starcie :hahaha:
Awatar użytkownika
Piotr-Fit
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 916
Rejestracja: 27 mar 2013, 23:14
Życiówka na 10k: 40:30
Życiówka w maratonie: 3:00:56
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Nieprzeczytany post

malabiegaczka pisze:Witam,
(...)Wiem, że mogę więcej i szybciej, ale umysł mnie blokuje.
Pomóżcie.
Cześć :)

mało danych aby pomóc już teraz.

Acz napisz proszę dlaczego uważasz, że to akurat umysł Ciebie blokuje?
ku chwale biegania :)
Blog: https://piotrstanek.pl/
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A masz jakieś międzyczasy chociażby ze wspomnianego Przodkowa? Bo może to nie problem z głową, ale z nogami? Może brakuje kilometrów, mocniejszych treningów itd?
Jeżeli nie to powiem Ci, że ja mam podobnie na krótszych dystansach - podczas "piątki" kipię aż złością na samego siebie, mam wszystkiego dość, przeklinam na czym świat stoi. Ale radość na mecie jest niesamowita :) Jednakże fatalne samopoczucie raczej nie blokuje mi nóg i rozwijam maksymalną prędkość na jaką mnie w danej chwili stać. Jeżeli nie biegnę szybciej to po prostu nie mogę :)
ronja
Wyga
Wyga
Posty: 132
Rejestracja: 13 cze 2011, 14:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak to już jest.
grupy mnichów buddyjskich bez treningu biegają biegi ultra-ultra (technika oddychania), dziadkowie (i babcie, mam nadzieję) tarahumara latają na długich dystansach, można przebiec marathon de sables, hardrocka 100 czy spartathlon... oczywiście, bez solidnego treningu, odżywiania i regeneracji ani rusz, ale biega się przede wszystkim głową i jest to podstawa wszystkiego.

nie ma prostej odpowiedzi, moim zdaniem bez pracy nad koncentracją i samoświadomością (medytacji lub np. yogi) jest ciężko, bo umysł potrzebuje treningu i dyscypliny by nie hasał i nie męczył zbędnymi emocjami i myślami chętnego człowieka ;)

apropos stanika - przepona jest bardzo podatna na skurcze i ściskanie, sporo ludzi przykrywa tymi mięśniami emocje (dotyczy to mi. organów trawiących) lub napina je w razie stresu, co odbija się także na oddychaniu, wydolności - i tak dalej... stres i napięcie powodują także napinanie mięśni nóg i ich szybsze zmęczenie. dlatego mi. metoda pose mocno podkreśla luz (i co za nim idzie swobodny rytm)
qwertyuiopasdfghjkl
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 02 sie 2013, 11:04
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja mogę polecić od siebie techniki NLP.Jest dużo ćwiczen dzięki którym możemy np. zwiększać swoją motywację.Polecam :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ