Jaki sport, gdy boli kolano?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
camaieu89
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 20 mar 2012, 07:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam serdecznie! :oczko:

Znów powracam z kolejnym trywialnym pytaniem :bum: Zaznaczę też, że czytałam wątki o bólach w kolanie , ale nie znalazłąm odpowiedzi na interesujące mnie pytanie.

Tydzień temu przebiegam mój pierwszy półmaraton. Tempo było wolne, bo nigdy wcześniej do takiego dystansu nie podchodziłam, więc zarzynać się nie miałam zamiaru. Zależało mi na ukończeniu, a nie życiówkach :oczko: Mimo, że w trakcie biegu nie czułam się szczególnie zmęczona, ba! Nawet po jego zakończeniu stwierdziłam, że nic mi nie jest i spokojnie mogłabym jeszcze z dyszkę sobie przelecieć... to następnego dnia pojawił się ból kolana. Boli do teraz. Nie biegam, chce mi sie płakać :ojnie: Siedze w domu i zajadam smutki, czuję sie gruba, kolano boli (nie jakoś niemiłosiernie, ale COŚ TAM przy chodzeniu od środka daje się we znaki)... ogólnie kryzys po całości :ojnie:

Dzis się obudziłam i stwierdziłam: oooo nieeee.. tak dalej być nie może. Dietowo wracam na dobre tory i zaczynam się ruszać. I tu się pojawia pytanie: co, jeśli nie bieganie? Dalej czuje dyskomfort przy chodzeniu i lekko kuleje. Myślałam o basenie, ale .... to dla mnie trochę mało. Czy sądzicie że zajęcia na sali fitness będą okej? Np. taki TBC? Pół godziny aero i pół ćwiczeń na mięśnie (brzuchy , ciężarki itd.).

Poradźcie, co robić? Co mi nie zaszkodzi i nie zwiększy bólu, ale tez pozwoli zostać w formie? Liczę na Wasze wsparcie :oczko:

Pozdrawiam

PS. Przy okazji... ileż to może jeszcze potrwać?! Jakże ja się niecierpliwię... mogłoby już przestać boleć :chlip:
PKO
Ryszard N.
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2241
Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49

Nieprzeczytany post

Ze sportów dozwolonych proponuje "lekkim truchtem do ortopedy" i nie zadawać pytań na które nikt nie jest w stanie sensownie odpowiedzieć.
Awatar użytkownika
mariod
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 678
Rejestracja: 09 sty 2010, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Polska

Nieprzeczytany post

Szachy lub bierki.
mkgga
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 6
Rejestracja: 12 maja 2013, 14:42
Życiówka na 10k: 54:52
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Witam.Mnie też boli kolano tak po dłuższych wybieganiach, dlatego czasami robię tydzień przerwy od biegania a w międzyczasie wsiadamy na rower.Na rowerze nie odczuwam bólu kolana .Wiadomo rower nie zastąpi biegania ale też można się na nim spocic.Pozdrawiam.
camaieu89
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 20 mar 2012, 07:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mkgga pisze:Witam.Mnie też boli kolano tak po dłuższych wybieganiach, dlatego czasami robię tydzień przerwy od biegania a w międzyczasie wsiadamy na rower.Na rowerze nie odczuwam bólu kolana .Wiadomo rower nie zastąpi biegania ale też można się na nim spocic.Pozdrawiam.

Dziękuję za rzeczową odpowiedź :usmiech:

Swoją drogą, nie rozumiem, skąd to dogryzanie. :niewiem: Nie znam się , to pytam-po to jest forum. A nuż ktoś z biegających chodzi na jakiegoś rodzaju fitness i mogłaby mi coś polecić. Przecież nie mówię tutaj o Bóg wie jakim wysiłku, tylko ćwiczeniach na podtrzymanie formy. Ehh...
Kangoor5
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4947
Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

No... chyba wszystko, co nie obciąża kolana? Nie wiem jak dokładnie wygląda TBC więc nie powiem tak ani nie.
O basenie też kiedyś myślałem, że słaby i że w ogóle to nie to. Ale z pływaniem jest tak, że dopóki jako tako się nie nauczysz, dopóty nie będzie ci się podobało. Na swoim obecnym etapie uważam, że 1 do 2 godzin ciągłego pływania może stanowić alternatywę dla długich wybiegań jeśli chodzi o wpływ na układ krążenia i oddechowy. Jeśli chodzi o pracę mięśni, to jest oczywiście coś zupełnie innego niż bieganie. Ale dla biegacza-amatora to nawet lepiej :usmiech:
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Pływanie kraulem lub na grzbiecie nie obciąża kolan, a poza tym jest świetnym treningiem uzupełniającym. Jeśli kolano boli Cię podczas chodzenia i na dodatek kulejesz, to masz dwa wyjścia. Pierwsze: od razu idź do specjalisty. Drugie: weź na przeczekanie, aż ból całkowicie ustąpi, potem zrób jeszcze tydzień przerwy i ostrożnie spróbuj wrócić do treningów. Niestety a priori nie wiadomo, które wyjście jest lepsze w Twoim przypadku :echech:
hassy
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1219
Rejestracja: 09 paź 2012, 11:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ciągnąc o pływaniu: istotnie, styl ma znaczenie. Kiedy rehabilitowałem się po operacji kolana to miałem taką rozpiskę co w jakim momencie mogę już znowu zacząć robić. Pływanie żabką było bardzo daleko na tej liście i zdjęto mi na nie szlaban dość późno. A przy okazji się dowiedziałem, że kolano dużo lepiej znosi obciążenia w kierunku przód-tył, do których je zaprojektowała Matka Natura. Aktywność powodująca duże siły boczne (w tym pływanie żabką w wodzie: medium stawiającym opór) gorzej mu służy, choć oczywiście jeśli jest mocne i dobrze stabilizowane wyćwiczonymi mięśniami to tylko lepiej. No i pewnie gorsze są sporty wymagające szybkich zrywów, hamowań, skrętów, rotacji, ostrych podskoków itd.

A co do biegania to chyba spokojne truchtanie prawidłową techniką i w rozsądnej dawce niczego bardzo nie zdewastuje?
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bieganie na śródstopiu nie obciąża kolana. Od 2 tyg mam potężnie stłuczone kolano. I co? I nic. Biega się rewelacyjnie :oczko:
Awatar użytkownika
kejt7
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 16 lip 2012, 13:52
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jeśli boli kiedy nie biegasz koniecznie pokaż kolano lekarzowi, z kolanami nie ma żartów. jeśli zaniedbasz, możesz potem bardzo żałować. pewnie okaże się, że to przeciążenie, ale lepiej dmuchać na zimne.
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:bieganie na śródstopiu nie obciąża kolana.
Biegasz nie angażując kolana? Absurd.
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Platini76 pisze:
thomekh pisze:bieganie na śródstopiu nie obciąża kolana.
Biegasz nie angażując kolana? Absurd.
Angażuję ale nie obciążam. Jest różnica? jest. Przy bieganiu ze śródstopia ruch wahadłowy kolana jest prawidłowy. Przy uderzaniu piętą jest efekt "rozrywania zawiasów". W drugą stroną zginać przecież się nie będzie. Stąd te wszystkie problemy z kolanami biegaczy.
Awatar użytkownika
Andrzej G
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 16 sie 2004, 11:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Kolano w biegu zawsze obciążasz - gdybyś nie obciążał (tzn. gdyby kolano w pewnym momencie nie mogło przenieść działającej na nie siły) to byś upadł (nie byłoby podpierającej Cię nogi). Masz na myśli zapewne taki sposób obciążania go, w którym pracują inne jego elementy, niż stłuczone przez Ciebie.
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

thomekh pisze:
Platini76 pisze:
thomekh pisze:bieganie na śródstopiu nie obciąża kolana.
Biegasz nie angażując kolana? Absurd.
Angażuję ale nie obciążam. Jest różnica? jest. Przy bieganiu ze śródstopia ruch wahadłowy kolana jest prawidłowy. Przy uderzaniu piętą jest efekt "rozrywania zawiasów". W drugą stroną zginać przecież się nie będzie. Stąd te wszystkie problemy z kolanami biegaczy.
Nie przeceniałbym wpływu techniki na kontuzje kolan. Jest wiele innych niż technika czynników częściej powodujących kontuzje u amatorów, jak chociażby nadwaga, brak przygotowania ogólnorozwojowego, nadmierne obciążenia treningowe czy próby dokonania szybkiego postępu w krótkim czasie.
Emilio
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 10 lip 2013, 12:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzień dobry wszystkim!

To mój pierwszy post na forum.

Camaieu,
Coś nie do końca w porządku wydaje mi się z Twoim kolanem. Jeśli bolałoby w trakcie biegu, a później ból byłby przez kolejne dni uporczywy, to mogłoby wyglądać na "normalne" przeciążenie długim dystansem.
W czasie zawodów jednak nie odczuwałeś dyskomfortu, a zaczęło boleć dopiero następnego dnia, więc przyczyna może być inna.
Idź do lekarza, żeby zrobił Ci USG, to powinno pokazać czy nie ma zmian, urazów.

Co do ćwiczeń zastępczych do czasu wyzdrowienia, to polecę siłownię, a w szczególności ćwiczenia na mięśnie stabilizujące (na TRX).

Życzę powrotu do zdrowia!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ