ZACZYNAM ....z niczym;)

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

WILMA !
fajnie że już wróciłaś!

Opowiadaj jak było! Odpoczęłaś porządnie? :usmiech:
franklina pisze:wilmaaaaaaaaaaaaa :hej: :hej: :hej: :hej: :hej: witaj kobito!!OPOWIADAJ!!!

ja dzisiaj na bblu byłam.Busik Adidasa byl,badali kopytka i mam jedna noge z delikatną supinacją a druga ...neutralną :spoczko: hehehe-jak to mozliwe? :hej: tzn mam dwa rózne buty nosić???hehehe

A jutro ja i moją @ jedziemy nad morze,bieg na 15km :spoko:
:hej: Franki, może Ci Adidas sprzeda po 1 bucie z odpowiedniej pary jak już tacy wyrywni? Widziała ostatnio na zawodach w TV, ze teraz właśnie najmodniej mieć buty w 2 innych kolorach- np. jeden seledynowy a drugi chabrowy :hej:

O matko, kobieto... 15 km po plaży?! :trup:
Opowiadaj szybko jak było i ZDJĘCIA!!!!


A mnie się wczoraj zdarzyło przebiec 6 km.
Po tygodniowej przerwie.
I znów mnie boli cholerne kolano. :wrrwrr:
Oszaleję! :wrrwrr:
PKO
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

pobieglam
dobieglam
ALE.....
to był mój pierwszy i ostatni raz :hej:
Juz wiem ze bieganie po plazy to nie moja bajka :ojoj: okropnie i ciezko było i tak jestem w szoku ze dobieglam w 1:32 bo liczyłam na 1:50 .Tak po tej plazy się wlokłam że wręcz się czołgalam...Masakra!Dla laików takich jak ja to za duzo.Piasek w butach,potem błoto bo fale nas obmywały,do tego słonce...Nie pomogły wozy strazy pozarnej które oblewały nas wodą...po prostu to był bieg dla zawodowców :spoczko:
No ale medal ładny jest :hej:
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A było słuchać cioci Cavy jak ostrzegała przed bieganiem po piachu. :bum:

Pokaż medal!
I GRATULACJE!!!! :taktak:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

Ciotka Cava racje zawsze ma :hej: :hej: :hej: :hej: ładują się,jakies dam :ble: :ble: :ble: :ble:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

No jestem, jestem. Urlop minął zanim się obejrzałam. Odpoczęłam średnio bo kilometrów po Barcelonie natłukłam, że hej! A dziecko też współpracować nie chciało za bardzo więc się troszkę uszarpałam. Ale i tak było git :)
Niestety kolano jak bolało tak boli. Ech... No ale 4 km wczoraj zrobiłam i na sobotni Parkrun też zęby ostrzę :) Ale lekarz mnie na pewno nie ominie.

Fajnie Was znowu "widzieć"!
o
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

Był depozyt
WC
natryski
bon na piffko i grochówkę
na mecie reklamóweczka:krem do rąk,kawa pedros,breloczek,smycz,pudełko plastikowe,karty do gry i fuul ulotek :hej: starali sie jak mogli :ble:

cos nie moge zdjecia wysłać-pisza ze przekroczona dopuszczalną ilość miejsca na dysku :trup: :bum: :niewiem: :lalala: :spoczko: WTF?!
Obrazek
Ma_tika
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1427
Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

hej laski!! ja tez wrocilam.
Wilma pisze:Urlop minął zanim się obejrzałam. Odpoczęłam średnio bo kilometrów po Barcelonie natłukłam, że hej! A dziecko też współpracować nie chciało za bardzo więc się troszkę uszarpałam. Ale i tak było git :)
tak, tak, podpisuję się pod każdym zdaniem :) fakt, urlop z 3-latką do najłatwiejszych nie należy, klasyczny bunt 3-latka akurat mamy i moje dziecko prezentuje schizofreniczną osobowość - albo jest słodką przylepą albo wpada w klimat "ja tu żądzę" i prezentuje autorytarne zapędy, co mnie doprowadza do białej gorączki ;-)
Biegowo nawet jestem zadowolona, bo nie przypuszczałam, że tyle uda mi się pobiegać. Wprawdzie w drugim tygodniu nie pobiegałam zbyt dużo (upał, a jak już robiło się lekko chłodniej, tak ok. 20, to ja już byłam po pierwszej butelce wina i myślałam o następnej ;-)). Ale za to odnowiłam swoją bliższą znajomość z rowerem.
Jutro wracam do regularnego biegania + mam plan odstawić samochód do garażu na lato i jesień i używać roweru jako głównego środka transportu po mieście :)
Obrazek
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

kolejna próba i co?

"przekroczono maksymalną przestrzeń na dysku zajmowaną przez załączniki" i dupa i zdjecia nie wrzuce.Nie wiem co za cholera :ojoj: na jakim dysku?? :sss:
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

A spróbuj je zmniejszyć.
o
Awatar użytkownika
szelma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 400
Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Belgia

Nieprzeczytany post

Hej Wam! :usmiech: Ostatnio nie mam czas pisać o bieganiu, ale przynajmniej te resztki poświęcam na bieganie jako takie :usmiech: No i w ten weekend mieliśmy gości, a w piątek jedziemy na urlop, więc przygotowania czas zżerają. Już się nie mogę doczekać! :hejhej: Buty i ciuchy do biegania biorę oczywiście, bo biegać będę - w BE nie mam takich "górek" do ćwiczenia podbiegów :sss:
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

:jatylko: :jatylko: :jatylko: :hej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
Wilma
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 562
Rejestracja: 21 maja 2009, 09:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź

Nieprzeczytany post

Ale fajny medal!
o
Stara Dama
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 405
Rejestracja: 18 cze 2013, 13:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Za 15 km po plaży to fajny medal się należy. :usmiech:

Czy tylko ja idę w sierpniu na urlop, bo wszystkie widać z urlopem tuż, tuż.
Awatar użytkownika
franklina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1395
Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!

Nieprzeczytany post

Stara Dama ja w sierpniu dostane dwa dni urlopu :hej: teraz mam 5dni :ble: straszenie PIPem nic nie daje bo szefostwo straszy zwolnieniami wiec bierzemy co daja i trza sie cieszyc :taktak: chociaz w zasadzie jak nie ma kasy to długi urlop niepotrzebny :spoczko: troche poplażujemy i tez jest fajnie :taktak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Obrazek
Awatar użytkownika
cava
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1701
Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale ładne zdjęcie! :-)
Aleś się musiała umordować w tym piachu, matkobosko, aż mi Cię szkoda normalnie. :bleble:

Cały czas po piachu biegliście czy były twardsze fragmenty?

W daszku wyglądasz bardzo fajnie, nie wiem co ta Twoja koleżanka chciała od niego?
Tez mam taki daszek i bardzo sobie chwalę, dużo lepsze ustrojstwo niż czapka, nawet taka z membraną niby przewiewną.

O urlopach nawet nie mylślę. Ten rok jest po prostu jakiś szalony. :/
Nie wiem gdzie ten kryzys, chyba tylko w radio i TV. :/

W dodatku dziecko młodsze na kolonii, dostało szału.
Beczy w telefon, rano, przed południem, w południe, na podwieczorek i wieczorem.
Była już 2 razy i było wszytko dobrze a w tym roku jakiś szał.
Już nie mam nerwów po prostu, każdy smes czy telefon i oboje z mężem się podrywamy jakbyśmy mieli sprężyny w tyłku.
Babcia podstępnie pociągnęła za język koleżankę z pokoju córki- ta powiedziała ze ona się dobrze bawi a tylko w telefon ryczy i że są takie ich 2 w pokoju i tak sobie razem w telefony rodzicom ryczą. Wychowawczyni z kolonii mówi nam to samo.
Oszaleję normalnie.
Dziś idę biegać, kolano niech sie pasie. Może sobie nawet odpaść.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ