protestuje!!! mam nadzieje ze jednak uda sie dotrzecBeauty&Beast pisze:Niewykluczone, że poddam wyścig walkowerem.
![:ojoj:](./images/smilies/ojoj.gif)
Moderator: infernal
No właśnie 21km miałem na myśli. Bieg po Kampinosie niezbyt trudny... no chyba że spadnie śniegBeauty&Beast pisze:Zoltar, pomyślę. Ja generalnie mało biegam maratonów, ale 21 km wygląda kusząco...
Mam odmienną opinię na temat sensu i korzyści startów w tak długich i ciężkich zawodach na zmęczeniu,ryzykowna teza, że się więcej zyskuje niż traci a w bieganiu nie zawsze ilość daje jakość. Moim zdaniem więcej korzyści treningowo daje mocniejsze pobiegnięcie takiego biegu na większej świeżości. no i nie przesadzałbym z kwestią takiego ważenia lekkiego odpuszczenia treningów na maraton który będzie końcem września - bez wpływu moim zdaniem i do odrobienia. Nic nie pisałem też, że w tygodniu po starcie zalecałbym leżenie niemniej ja bym sobie tempa darował.f.lamer pisze:bo to nie był start docelowy.
jeśli by się regenerować przed karkonoszami i dochodzić do siebie po, to z czego nabiegać 35MW?